Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna w słoneczny dzień

delikatna

Polecane posty

Gość smutna w słoneczny dzień

Taka delikatna sprawa...:( Źle ze mną. Ale od początku..Nie umiem rozmawiać. jestem osobą zamknięta w sobie, mająca swoj świat. Ponad wszystko kocham muzykę, potrafię sie jejoddac bezgranicznie. Mam internet, mam muzykę, ukochane płyty, sterty książek. Interesuję się psychologia. Kiedyś nawet miałam chłopaka. pryjeżdżał do mnie, zabieral do kina. Całował mnie po karku i przytulał do siebie, kupował róże. Ale doszłam do wniosku, ze wystarczam sama sobie. A gdy przyjdzie czas, to kogoś znajdę. Mam 20 lat. Nie umiem się odnaleźć. jestem sobie Mistrzem. Szukam, wciąż szukam. Czy coś ze mną nie tak? mam mówi :"nie potrafię do Ciebie dotrzeć. Nie kochasz nas (chodzi o naszą maleńką rodzinę)" A ja? jestem taka nieczuła..a jednocześnie przeżywam emocje na głębokim poziomie..Popadam w alienację. Mam poczucie zupełnej inności, jakbym pochodziła z innej planety.. Odsuwam się od ludzi..Jestem zupełnym samotnikiem. Do świata podchodze z rezerwą, ale wewnątrz bardzo go przeżywam. W tym roku zaczęłam studia. Dopiero co skończyłam sesję. Strasznie się stresowałam. baardzo. Wiem, ze moim zachowaniem mogę ranić innych. Chciałabym komuś zaufać (mamie) ale boję się odrzucenia. nie wiem, przecież to bez sensu. ostatnio zdobyłam się na odwagę i powiedziałam jej, ze chcę zrobic badania. Zauważyłam symptomy oznaczające problem z hormonami. Dzis podsłuchałam jak mówila do swojej koleżanki, że to ze stresu, ze sobie cos ubzdurałam,m że mi minie itepe. dobyłam się na odwagę powiedziec, ze mam problem, a ona go po prostu zlekcewazyła...Sory że pisze to tu, ale nie wiem co mam ze sobą dalej robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trala la la
jakas deprecha Cie dolapala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna w słoneczny dzień
nie wiem co to..Nie umiem sobie poradzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trala la la
hmm kiedys to mialam siedzialam w domQ bylam skryta nieśmiała i to było do czasu jak poszlam do liceum w liceum moje zycie sie zmienilo poznalam ludzi o moich zainteresowaniach ludzi o tych samych wartosciach.... Wowczas zrozumialam jakie to zycie jest wspaniale pokochalam swoje zycie ktorego wczesniej nie znoszilam. Stalam sie otwarta na ludzi zaczelam prowadzic zycie towarzyskie. Uwazam ze Tobie brakuje przyjaciol dlatego tak sie czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna w słoneczny dzień
Mam przyjaciół. Znaczy- mialam. najlepsza przyjaciółka znalazła sobie chlopaka i zeszłm na dalszy tor. Nie mam z nią kontaktu. Zresztą.,.co mi po takiej przyjaźni. A jeśli chodzxi o moje zainteresowania-nikt z moich znajomych ich nie podziela...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnica jak ty
ja kocham byc sama, ale czasem musze pogadac, miec bliski kontakt z ludzmi. Ty chyba nie masz nikogo przed kim mozesz sie kompletnie otworzyc. Cos ukrywasz przed swiatem. Ktos zawiodl twoje zaufanie ostro. Potrzebujesz kontaktu z kims kto nie bedzie uwazal cie za dziwaczka. Dlatego tu piszesz i mysle, ze to moze ci duzo pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna w słoneczny dzień
samotnica--> pisze, bo..bo czuję, że potrzebuje pomocy. Ale jest dokładnie tak, jak to opisałaś. Muszę się przed kimś otworzyć, kto nie stwierdzi, ze mam fanaberie, albo ze w głowie mi sie poprzestawiało. ja się boję otworzyc przed rodziną..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnica jak ty
Powiem Ci matki tak maja, powiesz im cos ,one sie martwia i leca po porade do swoich kolezanek. Ja swojej mamie nie mowie nic co chcialabym zatrzymac w tajemnicy lub w malym kolku wiedzacym. Kobieta nie umie utrzymac jezyka za zebami i ciagle widzi we mnie swoje dziecko a nie dorosla osobe Pogadaj tutaj, wygadasz sie , nikt cie nie zna , smutki wypowiedziane lub wypisane maleja dziwnie. Wal smialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna w słoneczny dzień
walić śmiało? no to jest jesczze jeden problem- heh. Jestem ladna. Znaczy byłam. Jak miałam 10 kg mniej. Lubilam siebie. A teraz? Teraz nie lubię, nie moge na siebie patrzeć. Poza tym..zakochałam się niesczęśliwie, ale nikt o tym nie wie:( ON też mnie kocha ale....:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnica jak ty
Aha, a hustawki hormonalne to tez nie zla jazda. Ja przed okresem to regularma zmija jestem. jak czasem zademonstruje jakies humorki, to moj luby sie pyta " czyzby okresik sie zblizal?' I na ogol sie zbliza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnica jak ty
Hormonki i nieszczesliwa milosc to rewelwcyjna recepta na przytycie. Czyzby tem twoj byl gdzies indziej zaangazowamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnica jak ty
No zeznawaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna w słoneczny dzień
nie..on jest..spooro starszy(ponad 15 lat ale mniej niż 19):( Boże..ja się z nim rozumiem bez słów...Zna moje myśli zanim je wypowiem. Dlatego tak mi smutno, tak źle..Dlatego uciekam w siebie..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnica jak ty
Delikatna, jak bedziesz chciala cos wyrzucic z siebie to pisz. Ja bede na ten topik zagladac. Na razie musze leciec. Nie takie kilogramy sie zrzucalo, nie takich facetow sie w koncu olalo. Z bogiem delikatna.Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnica jak ty
No to teraz mnierozsmieszylas bo moj facet jest ode mnie mlodszy i tez musze wysluchiwac. Antykwariat mowia na nas. Ona antyk a on wariat. No i my sie z tego smiejemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna w słoneczny dzień
samotnica--> dzeiki, ale i tak jest źle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnica jak ty
mnie by na pewno ta roznica wieku nie przeszkadzala. Rowiesnicy pobieraja sie, a potem rozwod. Na udany zwiazek recepty nie ma. Bierze sie to szczescie ktore bog nam daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna w słoneczny dzień
ale ON nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna w słoneczny dzień
znaczy chce ale mówi, że nie moze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 666999
wiesz mialam identycznie jak Ty.Brak Ci wiezi z ludzmi.Ale sproboj sobie wyobrazic ze wszyscy ludzie tio jedna calosc.Wtedy muzyka mniej Cie bedzie intersiwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 666999
i nie chodzi tu o zwykla przyjazn ale o cos wiecej.Jak to zrozumiesz dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnica taka
jak to nie moze, a chce. Czy on Cie bie czasem nie wykorzystuje? Ty zakochana to nie chcesz widziec. Pomysl czy ten facet traktuje sie fair czy nie. Pisz. Ja tu bede zagladac. A na dzien dobry usmiechnij sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 666999
jak tam co tam?:D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuu
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna w słoneczny dzień
Jestem..A wolałabym, zeby mnie nie było. Zły dzień, tydzień, złe zycie. Czy on mnie nie wykorzystuje? Wszyscy mi to mówią. A ja jestem prz nim, gdy tego potrzebuje. Choć kocham tak bardzo,to on potrzebuje mnie, gdy jest źle.A gdy się uklada- milczy. Mnie się nie układa, ale on o tym nie wie. Nie wie jak jest mi źle. Jak to wszystko przeżywam. 666999---> nie wiem jak mam to rozumieć. Niby mam znajomych, potrafię się uśmiechać, i wtedy jest pieknie, ale to tylko maska. Dzisiaj znowu jest tak samo. CZuję się słaba. Potrzebuję bodźca, ale ..gdzie mogę go znaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna w słoneczny dzień
przegralam, przegrałam, przegrałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinka mala
Delikatna, prosze cie nie histeryzuj. Mysle, ze duzy wplyw na ciebie reraz maja te hormony. Na czym polega twoj problem z hormonami? Bo chyba nie jestes w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna w słoneczny dzień
mam za niski poziom estrogenow i chyba problem z tarczycą. nie histeryzuje. ja już nie mam sił żyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 666999
tzn ni wiem czy Ty masz to samo co ja mialam.Mnie pomogl troche inny tryb rozumowania.Bylo pare ksiazek ktore pomogly mi z tego wyjsc.Ale teraz znow jet gorzej zas z innego powodu:(Do dupy to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×