Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość petiberek

Czy opłacałyscie połozna do porodu ?? I czy warto było ??

Polecane posty

Gość petiberek

Jak wyzej. Interesuje mnie jeszcze jakie koszta wchodz w grę. Czy naprawde jest lepiej miec taka połozna przy sobie, czy to zbedny wydatek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
Nie opłacałam.Jednak płacilam za sale rodzinną.nie wiem czy to mialao jakies znaczenie i wplyw na to,jak zajmowala sie mną polozna.moja kolezanka oplacala i sobie chwali,choc jak przyznala,byla i tak rozczarowana podejsciem poloznej do tego co sie dzieje.Tzn,jaka polozna by nie byla(przynajmniej moim zdaniem) i tak nie bedzie z Tob asiedziala non stop,bo porod przewaznie trwa nie godzine czy 2,ale okolo srednio 9,10 godzin.Tak naprawde,jezeli rodzisz sama to musisz liczyc na siebie i tyle.Polozna oczywiscie ejst wazna w ostatnikj etapie porodu.Ja np,blam przez nia rewelacyjnie motywowana:mowila ze supe pre, ze dobrze idzie, ze ejst glowka itp.Tak naprawde to mysle,ze parlam do kitu,ale slowa otuchy w momencie porodu wiele dają. Moja rada:jezeli macie dobrą sytuacje finansowa oplac p0lozna.Jak nie to radze zamaist poloznej oplacic sobie sale rodzinna .Oczywiscie wybor nalezy do Ciebie.Zycze powodzenia,zdrowrgo dziecka i latwego porodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna pomogła
Ja opłaciła i położna była ze mną cały poród ..od 12 do 02.00.Koszt to 400zł i śmiało powiem ,że byłam zadowolona.Cały czas była przy mnie i jeszcze 2 godziny po porodzie.Nakarmiła mnie,umyła i napoiła.....Pomogła przy noworodku i pokazał wszystko co i jak mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
No właśnie-wszystko zalezy do poloznej.Jezeli tak mialaby wygladac opieka poloznej podczas mojego porodu nie zastanaiwalbym sie nawet sekundy.Jednak nie ma sie gwarancji ze tak bedzie.Co wiecej, po rozmowach z kolezankami,rzadko jest taka super opieka,jak opisala kolezanka powyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna pomogła
Wiecie co wam powiem,z położną umówiliśmy się jakieś pare godzin przed porodem.Dostałam już lewatywe .Dlatego ,że dziewczyny leżące ze mną na sali mówiły,że one to mają już zaklepaną swoją położną kilka miesięcy przed porodem i że napewno pomoże.Więc wziełam jedną z dyżuru i spytałam się czy mi pomoże.Zgodziła się i została kilka ładnych godzin po swoim dyżurze.I naprawde ciesze się że to zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....niewiedzaca...........
Sorry ze tak naiwnie pytam: ale jak sie nie oplaci poloznej to co, nie ma jej przy porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petiberek
400 zł to jeszcze do przyjecia, ale słyszałam ze wołaja juz wiecej.... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petiberek
Niby jest, ale wtedy zalezy na jaka trafisz. Wredna zostawi Cie sama sobie i z łaski swojej czasami do Ciebie zajrzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Położna pomogła
Cennik jest reraz wywieszony w szpitalu.W moim koszt to 400zł.Więc przez te 5.5 roku nie zmieniło się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie opłacałam ani położnej, ani sali jednoosobowej... okazało się, że jestem sama na porodówce i 2 położne się mną zajmowały...wzorcowo! a pod koniec zaprowadziły mnie do płatnej sali, nalały wody do wanny, bardzo mi pomogły bez dodatkowej zapłaty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petiberek
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×