jak usprawnić swoje libido

moze znajdzie sie tutaj ktos z podobnym problemem tyle ze juz rozwiązanym lub tez osoba z kwalifikacjami która mi cos doradzi: jestem w długoletnim związku, kochamy się, jest nam dobrze ze sobą, sex jest wspaniały, z wyobraźnią i otwartością na siebie nawzajem.. jak już jest. problem w tym, ze nie mam takiego popędu jak mój partner, chociaz bardzo bym chciala. Staramy sie mi pomóc filmami erotycznymi, zdjęciami, bielizną. Czasami pomaga, czasami nie. A ja chcialabym codziennie miec ochote na seks. a nie mam. Macie jakies sposoby na to?

ehhh no ja mialam ten sam problem, tyle że po pigulkach - jak przestałam wszystko zaczęło wracać do normy, ale jeszcze nie jest tak jak przed tymi \"francokami\". W związku jestem juz 5 lat - niektórzy zachwycają się różnymi środkami farmakologicznymi - np vamea, ale to troche drogi gips, a jakos nie wierzę, że mogłby mi pomóc :/

ja bym wolała ustrzec się wszelkich środków farmakologicznych. już nie wiem co zrobić. a pigułek antykon nie biorę już od paru lat-więc to nie w tym problem :(

a moze problemy psychiczne maja wplyw na to twoje libido?

a jakie to mogą być problemy? mam bardzo dobre relacje z partnerem, czuje sie kochana i akceptowana, i sama siebie lubię i swoje ciało, jak już uprawiamy seks to nie mamy żadnych oporów eksperymentować z pozycjami. nie wiem, naprawde. moze trzeba sie wybrac do seksuologa. tylko nie chce aby sie skonczylo na hormonach. acha-dodam jeszcze ze czestotliwosc naszego współżycia nie jest az taka tragiczna- ok 2x na tydzien- czasami rzadziej, ale chcialabym miec ochote czesciej..

Oh Boy! Jakbym widziała swój związek :/ Słuchaj, a może masz jakieś kłopoty, stresy/ Może nie jakieś ogromniaste, ale ot pierdoly, które nie daja Ci spokoju? Ja trochę tego ostatnio miałam i w tym upatruję powód tego, że jest jak jest.

chcialabym chociaz 2 raz w tyg a ja mam ochote raz na rok, doslownie

faktem jest, że dużo pracuję, ale stresów jako takich nie mam. potrzebuję dużo snu, więc poranny seks mnie zniechęca. Jak mój partner przymila się do mnie o 6 rano, gdzie mam jeszcze godzinę aby pospać, to wybieram zdecydowanie spanie :) jednak wieczorami kiedy nie jestem taka senna, też nie mam ochoty. myślicie ze to może być z przemęczenia? może przesilenie wiosenne? ale nie, tak mam już od kiedy pamiętam.

Myślę, że przemeczenie robi swoje. wiesz, u mnie troche sie zmieniło jak nieco zmieniłam swój tryb zycia ( jestem w trakcie wdrażania zmian;) ) Mam mało ruchu, więc postanowiłam zapisać się na aerobik, zaczęłam sie ruszyć, mam więcej energii i chęci na wszystko - lącznie z seksem. Troche też przestawiłam się zywieniowo - moją ukochana colę zastapiłam soczkami z sokowirówki i widze postęp - będę informowac jak to się sprawdza dalej. Nie mam pojęcia własciwie jaki to ma zwiazek i dlaczego, ale cos w tym musi być :)

hmm cos w tym jest w zeszlym roku przez parę miesięcy wiosenno-letnich tez chodzilam regularnie na aerobik i chyba wtedy byłam aktywniejsza seksualnie. no to nie ma że boli, muszę znalezc czas na na aerobik. i czekam na relację z postępów zdrowej diety :) pozdrawiam

hehe:) no widzisz - to idziemy na aerobik i pijemy soczki :) Trzymam za nas kciuki - pozdrawiam również :)