Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolinakarolina

Do ENAMORADY!

Polecane posty

Gość karolinakarolina

Czesc, PRzeczytalam w ktoryms z watkow, ze nauczylas sie hiszpanskiego w rok, bodajze podczas pobytu w Madrycie jako aupair. Wiem, ze jak sie jest w Hiszpanii i jest sie zmuszonym nonstop mowic, to nauka idzie latwiej, ale moze napisac mi, co Ci najbardziej pomoglo nauczyc sie plynnie wyslawiac? Gramatyka hiszpanska jest dosyc logiczna, ale trzeba przyznac, ze odmian czasownikow ma bardzo duzo i zauwazylam, ze jak chce cos powiedziec, to najpierw przed oczyma mam tabelke z czasownikami i dopiero po sekundzie dwoch potrafie uzyc wlasciwej formy. PRzez to nie mowie plynnie. Napiszesz jak Ty opanowalas plynne mowienie? Bede wdzieczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Opanowalam w praktyce, czyli po prostu mowiac, mowiac, mowiac, sluchajac, sluchajac, sluchajac... na poczatku bylo to dukanie i tez myslalam o czasie, ale potem masz juz wszystko w glowie i po prostu odpowiednie slowko Ci pasuje. Oczywiscie nadal robie bledy, ale mowie plynnie, to tylko kwestia praktyki i osluchania sie :) Jestes w Hiszpanii czy w Polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli jestes w Polsce to sprobuj sluchac sobie codziennie choc troche hiszpanskiego w necie, albo ogladac filmy po hiszpansku (np. z polskimi napisami), sama tak robie, bo teraz jestem w UK i nie chce sie uwstecznic (co juz po trosze nastapilo). W necie mozesz tez poznac wielu Hiszpanow i rozmawiac sobie z nimi, ostrzegam Cie jednak przed ludzmi z Ameryki Pld, bo oni maja troche inny hiszpanski i moga Ci niezle namieszac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinakarolina
Niestety jestem w Polsce i nie mam z kim rozmawiac. Slucham sobie radia i prawie wszystko rozumiem, ale z mowieniem u mnie gorzej. Jak chce powiedziec cos w danym czasie i osobie, to najpierw mam w glowie pustke i dopiero potem uzywam poprawnej formy. Niestety zaczynalam swoja nauke wkuwajac na pamiec tabelki z odmianami czsasownikow i to byl chyba blad. Czyli Ty tez na poczatku dukalas?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, dukalam i to jak. Kiedy pojechalam do hiszpanii to nic nie rozumialam i potrafilam tylko sie przedstawic. Po 3 miesiacach zdawalam egzamin do panstwowej szkoly (byl to test wyboru) i dostalam sie na poziom INTERMEDIO. Nie znalam gramatyki, prawie nie mowilam (moze troche w czasie terazniejszym), ale byl to test wyboru, a ja juz zaczynalam rozumiec (hiszpanski mialam na okraglo zawsze i wszedzie). Kiedy rozpoczely sie zajecia popadlam w kompleksy, w klasie mialam ludzi, ktorzy rozmawiali sobie po hiszpansku, bo byli juz w Hiszpanii nawet po kilka lat, a na dodatek niektorzy byli z Wloch, Brazylii czy Francji (a wiadomo, ze im hiszpankiego latwiej sie nauczyc), pamietam jak kiedys nie umialam nawet powiedziec koledze: \"Przepraszam, ze ci wzielam gazete, ale nie widzialam, ze jest Twoja\" - zaczeelam w panice myslec nad czasami, a kolega juz sobie poszedl :P Ale potem sie rozkrecilam :) Swietnie, ze opanowalas tabelki z czasami, to bardzo ulatwia sprawe, teraz wystarczy, ze sie rozgadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinarazydwa
Dzieki za odpowiedzi:) Piszesz, ze mieszkasz w UK...gdzie Ci sie lepiej zyje? Czy Hiszpania to kraj, w ktorym daloby sie zyc na stale? Zastanawiam sie jeszcze, czy w UK jest zapotrzebowanie na ludzi z hiszpanskim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie Hiszpania to bomba i zamierzam tam wrocic, nigdzie nigdy nie czulam sie tak szczesliwa. Ale to moje subiektywne zdanie, bo wiem, ze nie wszystkim sie podoba. Teraz jestem w Uk, bo postanowilam podszkolic angielski, niestety ten jezyk gorzej mi idzie niz hiszpanski... (glownie ze wzgledu na wymowe). Pewnie jest tu zapotrzebowanie na ludzi z hiszpanskim, ale z drugiej strony jest wielu Hiszpanow, wiec ja raczej szukam czegos z polskim. Wysylam tez swoje cv do firm brytyjskich majacych swoje dzialy w Hiszpanii albo na Gilbraltarze, ale jak na razie nikt mi niczego nie zaproponowal. Ale kto wie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka4356
Enamorada, jesli mozesz to zajrzyj na topic wolontariat..... bo napisalam pytanko do Ciebie, dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×