Mam 23 lata wczoraj miałam swój pierwszy raz !!!

I od razu orgazm :D Szoke 200%! Dziś mnie nic nie boli i czekam aż wróci z pracy, bo już mnie tak nosi. Czy to normalne ????

no wiedziałam :O. Czyli coś ze mną nie tak :( ? Tylko, że ja serio piszę.

nie, nie jestes normalna, bo nikt tak dlugo z tym nie czeka :p :p :p

:D pochwoowy na 100%, łecztachowy miewałam wcześniej sama, więc od razu róznicę zauważyłam. Chodzi mi o to, że kurde, tyle się naczytałam, jakie to straszne, beee i w ogóle. A tu takie wielkie BUM ! Może pierwsze 2 ruchy były dziwne, później sama nia niego siadałam, 2 razy pod rząd się kochaliśmy, no nie wiem...to nie było jak 1. raz mi znany z teorii :D.

tja :D Idź siostro przez zboże, chyba nie wiesz co mówisz, ile dziewic starszych ode mnie jest. A dziewica w wieku 18 lat to standrad, tylko na potrzeby tego foruma, jakieś brednie wymyślacie :D

nie ale nie chodzi o Twój wiek tylko o orgazm pochwowy podczas pierwszego razu :O musiałabyś byćjakimś ewenementem :P

chcesz nagranie kamerką . Uwieczniliśmy mój pierwszy raz. Spadaj z tą mitomanką, ale może zostanę nimfomanką :D. No serio piszę :O :(. Czy powinnam isć do lekarza ?

a nie krwawilas? moze juz dawno nie mials blony bo przebilas tamponem i dlatego nie bolalo

no i uwieczniliscie na kamoerze, jasne, a jakby cie blalo i by krwe ciekla strumieniami to byscie sobie to puszczali w piatkowe wieczory jako wieczor strachu?

ej, ja sracilam dziewictwo jak mialam 19.5 roku..... i załuje, ze tak długo z tym czekałam :p

No właśnie :D. To gdzie mam to zgłosić :D. Tylko że serio miałam orgazm, wygięłam się chyba z 45 stopni w tył. Przecież udwać bym nie udawała, zwłaszcza tu na forum :O.Też czuję, że to dość dziwne, ale to na pewno nie było łechatczkowe, takie to mam po 2 min, od samego pocierania :O.

Nie krwawiłam, ale błonę jakąś tam miałam, sam gin. mówił. Tylko to taka jakaś postrzępiona była. Ale ciul z nią, mnie chodzi o ten orgazm ! ?

łukasz bądź tak miły i von . Zadałam poważne pyt, jakbym chciała sprowokować to bym napisałam, że mam 3 łechtaczki

hmm no to widocznie jestes jakims ewenementem :P albo Ci sie wydawało, że to orgazm może było Ci po prostu dobrze ale to niekoniecznie musiałbyć orgazm

mnie tez nic nie bolalo, nie krwawilam, co prawda nie mialam orgazmu bo facet za szybko skonczyl ale mialam 17 lat a nie 23 :P

tja, wydawało że mam orgazm :D. Serce mało bo mi nie wyskoczyło, wygięłam się na max, oczy mi się otworzyć nie chciały a o jęku już nie wspomnę. Wiem jak przeżywam orgazm :).

ojej, ale tu nie chodzi o wiek :O. No dobra, uczepiliście się tego wieku, stało się, uczyłam się długo za granicą. Co takie dziwne, że tam nie chciałam dać dupy żadnemu Niemcowi, Anglikowi, czy Turkowi :O Kurde, nie dawno wróciałam do kraju zachałam się i tak wyszło.

no ciekawe skad wiesz jak przeżywasz orgazm pochwowy jak sama napisałaś , że taki miałaś pierwszy raz w życiu mi też się na początku wydawało, że to TO właśnie ale potem po kilkunastu razach sie przekonałam, ze to jednak nie było jeszcze apogeum

wiem jak przeżywam orgazm, w ogólnym znaczeniu tego słowa :). Faktycznie, ten pochwowy wydaję się być bardziej intensywny, niż łechtaczkowy, ale wrażenie są nieco zbieżne. Poza tym, kochaliśmy się 2 razy tej samej nocy, nie pod rząd, ale nie mam podstaw twierdzić że to nie był orgazm, skoro wiem jak wygląda łechtaczkowy a ten był jeszcze silniejszy.

taki temat. wiadomo bylo, ze Cie znizymy, ze niby co mielismy sie cieszc Twoim szczesciem czy moze powiedziec idz sie leczyc bo orgazm to grozna choroba

od razu po 4 mach:). Tak, zawsze chciałam mieć partnera Polaka.

skad wiesz jak przezywasz orgazm pochwowy, skoro to byl Twoj pierwszy raz??? to jest niemozliwe, zeby meic orgazm pochwowy przy pierwszym stosunku...wymyslasz, albo Ci sie zdawało

podszywka qrde, tutaj zawistne kobiety są nawet o orgazmy zazdrosne. ewakuejszyn :O :D :(

hmm zresztą co mnie to obchodzi ;) jak miałaś orgazm to tylko pogratulować

ja także miałam orgazm podczas pierwszego razu. Miałam 25 lat, dziś jestem po 4 latach uprawiania seksu, i z całą świadomością mogę powiedzieć, że to był orgazm pochwowy. Rzadko, ale się zdarza;). A Ty cię ciesz ;) , bo wiele kobiet mimo długich lat pożycia go nie zaznaje, a później takie frustaracje jak tutaj.

o dzięki Ci ;) :D. Bo już chciałam rezerwować wizytę u gin'a. Dwa razy już współzyłam . Dziś będzie 3 razy, dokładnie zanotuję w dzienniczku moje odczucia, zazdrosna nastko :P :D. Powodzonka i więcej orgazmów pochwowych życzę, cobyś upust swoim negatywnym wibracjoma dała :D

jesteś normalnaaaa ---> ja bynajmniej nie mam żadnej frustracji ;) bo ja równiez mam to szczęście osiągać pochwowy przy każdym stosunku więc czego niby mam zazdrościć ?? :P fakt, że zaczęłam takowy miewać po kilku miesiącach prób ale w końcu się pojawił zdziwiło mnie tylko to, że podczas pierwszego razu tak łatwo udało jej się orgazm osiągnać ale jak widać wszystko jest możliwe czy jestem normalna ---> i vice versa ;)

w dzienniczku . Pamiętniki zapisałam technikami masturbacji do których długo dochodziłam :D metodą prób i młędów :D. No sorki, chciałam poważnie popisać, ale jak tutaj ataki (od niektórych) tylko dlatego, że zadałam pyt. - jak widać ma dziwota uzasadniona, to odp. piękny za nadobne. Łukasz a ty idź przez to zboże

wyczuwam tutaj f23 . Szoke 100% bracia :D . Chciałam się tym pochwalic u nas, ale jeśli tutaj były takie reakcje, to pewnie na o2, byłoby jeszcze gorzej, albo stuulejki byście sobie poobrywali :D:D