Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zestresowana0909

POCHWICA zapraszam do wypowiedzi

Polecane posty

Gość uppensior

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupensior

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziaaaax
Pochwica to dysfunkcja seksualna polegająca na niezależnym od woli skurczu mięśni wokół wejścia do pochwy, co może powodować zamknięcie wejścia i niemożność odbycia stosunku płciowego, gdyż powoduje silny ból przy wprowadzaniu prącia do pochwy. Podobny ból pojawia się przy próbie wprowadzenia tamponu czy palca. ICD-10 Pochwica nieorganiczna Kod ICD-10F52.5 DSM IV Pochwica nie wynikająca z ogólnego stanu zdrowia Kod DSM IV306.51 Psychogenna pochwica, powodująca bolesność, jest zazwyczaj związana z reakcją obronną, wynikającą z niejasności nastawienia emocjonalnego do partnera, bądź z lęków seksualnych kobiety. Bywa także reakcją powstającą w okolicznościach nie sprzyjających współżyciu seksualnemu - związanych z zagrożeniem, narażeniem na wstyd itp. Powtarzające się skurcze pochwy, mimo chęci podjęcia współżycia i niezależne od okoliczności, bywają wyuczoną reakcją obronną uwarunkowaną wcześniejszymi traumatycznymi doświadczeniami. Pochwica jest uleczalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misha2
hmmm...ja zupełnie nie wiem co jest grane. jestem ze swoim mężem ponad 3 lata i nigdy nie było problemów z seksem, no może na początku, pierwsze 2-3 razy cos mnie tam pobolewało. Teraz od jakiegoś miesiąca, czy dwóch udało nam się kochać raz...było cudnie i myślałam, że już po problemie ale niestety nie :/ Nie może we mnie wejść bo odczuwam silny ból. Pare razy próbowalam tak \"na siłe\" - nie mówilam mu, że mnie boli bo a nuż jak raz się uda to juz potem z górki...tylko, że potem cierpiałam następne 3 dni więc to nie było zbyt mądre ;) podobno pochwica ma podłoże psychiczne...ale ja nie mam żadnych traumatycznych doświadczeń związanych z seksem, nie przeżywałam w ostatnim czasie żadnego silniejszego stresu a swojego męża bardzo kocham. Nie wiem już co mam robić...Iść do seksuologa? tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renkaaa
3 miesiące temu zaczęłam współżycie, czekaliśmy do ślubu. na początku myslałam, że mnie boli bo wszystko było świeże bo to były nasze pierwsze razy... ale teraz już mineło 3 miesiące i ciągle mnie boli. zawsze przy wprowadzeniu, potem jakby wszytko się rozciąga i ból mija, ale początek to jest koszmar. byłam u gina i powiedział mi, że jak urodzę dziecko to przejdzie :/ do kobitek które to miały - jak to wyleczyłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość levia
ja mam ten problem od mniej wiecej dwoch lat, wczesniej wszystko było ok i z seksem nie mialam zadnych problemow ani oporów, dwa lata temu mialam wypalaną nadzerkę i od tego czasu nie moge odbyc normalnego stosunku... mam nawet problem podczas wizyty u ginekologa bo lekarz nie jest w stanie mnie zbadac.. niestety zamiast mi pomoc to jeszcze mnie opieprzyl ze jestem spieta podczas badania. Kiedy poszłam do inneego ginekologa ten powiedzial mi ze wszystko jest ok i ze samo minie. Ale jakos nie chce samo minąć, a moje małżeństwo pewie wkrotce sie rozpadnie... Jak mozna leczyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ze mna bylo jeszcze gorzej. jeszcze pol roku temu bol sprawial mi dotyk swer intymnych. bylam u gina stwierdzila ze to na podlozu psychicznym gdyz nie dalam jej sie zbadac nawet palcem tak minie bolalo. wtedy nawet nie wiedzialam ze istnieje taka choroba.jej porada byla taka: ze jak dak dalej bede robic to sie nigdy nie pokocham. z prob wspolzycia zostaje tylko bol. naszczescie mam wyrozumialego partera ktory pomaga mi przez to przejsc dzieki niemu czynie postepy. mam nadzieje ze niedlugo nam sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sad__girl__
Witam. Ja mam podobny problem,mianowicie przy wprowadzaniu penisa czuję straszny ból, rodzaj pieczenia. To już trwa jakiś czas. Byłam ostatnio u pani ginekolog. Stwierdziła,że mam stan zapalny pochwy i przepisała mi 2 rodzaje globulek.Już jestem po kuracji. W trakcie brania globulek zrobiliśmy próbę z moim ukochanym i ponownie mnie piekło :( Coraz bardziej mi się wydaje,że to jest problem natury psychicznej.Mam wrażenie,że nie potrafię się rozluźnić i przez to mięśnie pochwy mi się spinają:( o Pochwicy kiedyś przeczytałam w gazecie i coraz częściej o tym myślę !! Jeśli chodzi o mojego chłopaka to bardzo go kocham i już jesteśmy długo ze sobą !!! Pomocy, co robić !! ?? Proszę o odpis :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palli
no to widze ze nie jestem sama... tez chyba to mam. moj chlopak nie moze we mnie wejsc nawet jesli ja tez tego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulka0610
hej wszystkim jeśl9i macie ten problem too piszcie do mnie na maila też mam pochwicę i znam kogoś kto może pomóc bo pomógł wielu już takim kobietom jak my na serio i włąsnie mojej kolezance ostatnio po sporym cz\asie udało się!!!! ja nadal ćwiczę :) piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mediva86
Od trzech lat próbuję zacząć współżycie, oczywiście każdy lekarz mówi to samo: że wszystko anatomicznie jest ok, problem leży w psychice. Jakkolwiek dla mnie silny, piekący ból (nieraz mam uczucie że zaraz zemdleję) jest czysto fizyczny a nie psychiczny :/ Dziewczyny!! Jako że studiuję farmację mam zamiar spróbować maści miejscowo znieczulającej - zawierającej Lidokainę lub Benzokainę (np.Emla) - niestety ginekolog nie chciał dać recepty strasząc że mogę być na to uczulona - ja jednak jestem zdesperowana na tyle że zaryzykuję :) Receptę załatwi mi znajoma p. doktor, napiszę później jakie efekty! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1804
zdecydowanie polecam Andrzeja Setmana - pomógł wielu takim jak Ty - sprawdź sama na jego stronie: www.setman.pl -> podziękowania pozdrawiam, Marta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betylii
mediva i jak? masc pomogła? ja probowalam ja dostac w aptekach bo podobno niektórum sie udało,ale mnie nie :( gdzies na forum przeczytalam ze któras z dziewczyn przypadkowo kupiła jakas prezerwatywę przedłuzajaca stosunek(z benzokaina) i pierwszy raz przezyla bezbolesny stosunek, ale przeciez ta benzokaina jest w srodku zeby znieczulic członek, wiec nie wiem jak to jest, ale w tym tygodniu przetestuje prezerwatywy z benzokaina bo tez sue mecze od ponad roku, i wieele razy nie udąło sie włozyc członka, czasem juz płakałam podczas z bólu, ale nie chcialam zeby przestał próbowac, bo mialam nadzieje ze im wiecej bedziemy probowac tym bedzie latwiej, ale niestety nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betylii
zapomnialam dodac ze ginekolog tez mi powiedzial ze anatomicznie wszystko dobrze,tylko trzeba sie rozluznic. podczas seksu jak zaczyna wkladac to rzeczywiscie zaczyna mnie od razu bolec i zaczynam mimowolnie zaciskac miesnie :( poza tym zawsze czytalam ze najmniejszy bol jest jak partner lezy na partnerce, a ona ma pod pupą poduszkę... ale mi to nie pomagalo, a ostatnio spróbowalam siedziec okrakiem na partnerze i szybciej poszło, a latwiej jest kontrolowac wtedy nacisk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betylii
mnie teraz juz palcem nie boli, dwa palce jeszcze wytrzymuje,ale 3 nie.. a w dodatku on ma naprawde gruby członek :( ja już nawet nie marze o tym żeby mi było przyjemnie,ani o jakis orgazmach ale żeby tylko nie bolało.. bo przez to wszystko ja juz nie mam ochoty wogóle próbowac i to bedzie coraz wiekszym problemem w naszym zwiazku, choc moje Słoneczko jest bardzo wyrozumiale i stara sie jak moze i jest mu tez strasznie przykro, a mi jeszcze bardziej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejbe-bejbe
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betylii
dziewczyny a powiedzcie mi jedno, boli Was podczas wizyty u ginekologa? bo ja jak ostanio poszłam z tym problemem to sie bardzo bałam ze nie wytrzymam bólu podczas badania, a nie bolało mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betylii
widzę ze temat nie cieszy sie zainteresowaniem, ale to moze i dobrze, bo nikomu nie zycze tej okropnej choroby. chce sie podzielic z Wami wazna wiadomoscia, wczoraj zastosowalismy podczas stosunku prezerwatywe opozniajaca stosunek (z benzokaina-srodkiem znieczulajacym) i mimio iz jest on w srodku, to chyba podczas nakładania dostaje sie tez na zewnetrzna strone prezerwatywy poniewaz chyba mnie wczoraj znieczulila przy wejsciu bo prawie mnie nic nie bolalo, na poczatku jeszcze troche mnie bolalo ale po chwili juz bez problemu i szybciutko wszedł, i to kilka razy wkładał go i nie bolało!!!!!!!!!!!!!!!! to był mój pierwszy tak bezbolesny raz, minusem moze byc to ze poniewaz benzokaina znieczulila tez partnera to dluuuuuuugo dochodził, ale nic nie bolało wiec nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fusidimmo2p
a powiedzcie dziewczyny czy to mozliwe ze jak jest jeszcze blona dziewicza to ze tak boli? a mial ktos z Was tak ze po 1 razie juz jie bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betylii
u mnie bylo to bez roznicy, pierwszy raz bolal tak jak kazdy nastepny, nap poczatku to wogóle wchodził tylko ze 2 do 4 cm.. i nie wytrzymywalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatamart
ech, dziewczyny, też długo zmagałam sie z tym problemem. to był horror, bolały wizyty w ginekologa, nie mogłam używać tamponów... nie mówiąc o uprawianiu seksu... przez to o mały włos rozleciałoby się moje małżeństwo, bo mąż nie wytrzymywał już presji i kolejnych nieudanych prób... byłam załamana, pochwica odebrała mi chęci do życia i coraz bardziej zamykałam się w sobie nienawidząc siebie za tą "wadę" na szczęście pokonałam ten problem raz na zawsze! popieram martę1804 - Setman to chyba cudotwórca - udało mu się to, co inni spisywali na straty... dzięki niemu nabrałam chęci do życia, moje małżeństwo po 5 latach od ślubu rozkwita, planujemy dziecko (: kobitki kochane! nie wierzcie tym, co mówią, ze to nieuleczalne przy odrobinie samozaparcia to jest możliwe. jestem na to żywym przykładem (: przytulam cieplutko, Agata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donatkaRW
Wiecie co sama sie boje o siebie bo mam ten sam klopot co WY.JAk leczy sie taką chorobę. Moze to po prostu blokada psychiczna skoro mnie tak bardzo boli. moze po slubie nie będzie lęku. A moze jestescie slabo nawilozne ze tak boli.Dziewczyny ratujmy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mediva86
Hmm...Dziewczyny, zdradźcie sekret, czego takiego dr Setman uczy, co mówi, że to pomaga? Wiem że zapewne terapia nie trwa kilka dni, ale czy mogłybyście chociaż ogólnie napisać na czym polega i jakie stosuje techniki?? A drugie to: GDZIE dr Setman leczy i jakie są koszty wizyt? Ja pisałam wcześniej o środkach miejscowo znieczulających. Sama zrobiłam sobie w aptece maść z benzokainą - max.stężenie (10%) i po wypróbowaniu powiem Wam że troszkę jakby mniej bolało ale i tak nie udało się "wejść", może dlatego że mało się znam (i np. wzięłam złe podłoże maściowe a benzokaina łatwo hydrolizuje). Teraz jak pisałyście o prezerwatywach to owszem, istnieją takie z tą samą substancją - benzokainą (ale 5% więc niby słabsze) nazywają się Durex Performa i zamierzam je wypróbować w najbliższym czasie :] Nie poddawajmy się, trza próbować wszystkiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga-83
Czesc dziewczyny,dzisiaj znalazłam to forum.Mysłałam,że to tylko ja jestem jakaś jak to nazywam "nienormalna"w tej kwestii.Dobrze przeczytac,że nie odosobniona ze swoim problemem.Kiedy w koncu będzie normalnie?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agamart
mediva86 - terapia u Setmana polega głównie na zmianie przekonań na temat seksu, mężczyzn, siebie i świata,które powodując lęk uniemożliwiają wejście członka. Rozmowy na przeróżne tematy, ciekawe podejście Setmana, jego humor i prowokacje skutkują nie tylko możliwością cieszenia się seksem, ale i poprawiają inne rzeczy - pewność siebie itd. Poza tym zadaje fajne "zadania domowe" z marchewką, wymyślanie zabaw seksem itd :P na początku czułam się nieswojo, ale potem zaczęło mnie to śmieszyć i miałam z tym niezły ubaw :D:D:D i co ważniejsze - zaczęłam robić postępy :))))) krok po kroku przełamywałam swoje obawy, chociaż przyznaję, nieraz bywało ciężko i wstydliwie.... Setman jest z Warszawy i tam przyjmuje "pochwiczki", ale współpraca może opierać się o maile, telefony itd - tak jak w moim przypadku koszty? płacisz za EFEKT, nie za wizyty, maile czy cokolwiek innego. i co ważniejsze - SAMA ustalasz ile jest dla Ciebie warte osiągnięcie celu (seksseksseks :P) w tzw. kontrakcie terapeutycznym. tu masz opinie takich jak my - http://www.setman.pl/podziekowania/podziekowania2.html przytulam cieplutko, agata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo bardzo się cieszę
trafiłam na ten topic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam takie zdarzenie, że poznałam chłopaka z USA, który przyjechał do rodziny miał 22 lata mulat i chciał się pokochać nie znał języka polskiego, a ja znałam dobrze angielski i chciałam z takim rozmawiać na wszystkie tamaty, również te ze szt. kochania. Wynajeliśmy pokój w eksluzywnym hotelu w stolicy i całą noc się kochaliśmy. Po śniadaniu zapragneliśmy przed zwolnieniem pokoju ponownie sie pokochać i przed osiagnieciem orgazmu huk tłuczonej szyby w oknie spowodował ściśnięcie mięśni pochwy i uniemożliwienie wyjęcia penisa, chłopak wył z bólu ja z nim jak chciał siłą wyciągnoć, to myslałam, że mi pochwę wyrwie. Doturlalismy się do telefonu i zadzwoniłam na pogotowie o szybki przyjazd, bo chyba zawał serca. Lekarz z pielęgniarką szybko przybiegli pod wskazany adres ale drzwi były zamknięte, to doturlaliśmy się i otworzyłam, prosząc o delikatne otwieranie, bo leżeliśmy przy drzwiach. Lekarz widząc sprzegnięcie wszedł z pielęgniarką i kazał podać domięśniowo zastrzyk rozkurczowy, po 10 minutach skurcz pochwy ustąpił widok maczugi partnera zrobił na pielegniarce wrażenie, która powiedziała, że mogłabym wybierać partnerów z mniejszym Za pomoc partner zapąlcił po 100$ dla lekarza i pielęgniarki, prosząc o zachowanie tajemnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwaliisz się czy żalisz
Gdzie tu pochwica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani się żalę ani chwalę, to lekarz który udzielał pomocy czekając na rezultat działania podanego zastrzyku powiedział, że mam pochwicę, która powoduje skurcz mięśni pochwy pod wpływem nagłego lęku impulsu niespodziewanego zdarzenia, tym zdarzeniem było stłuczenie szyby w oknie, które spowodowało skurcz mięśni pochwy. Jak napisałam kochalismy się całą noc, mając kilka orgazmów i było swobodne wyjęcie i wkladanie penisa, oczywiście byłam mokra od spermy. Po kąpieli i kilku godzin snu wypiciu kawy i spożycia śniadania, zapragneliśmy sie ponownie połączyć, było bez problemu i gdyby nie nagłu huk zbicia szyby nastąpił jw. opisałam. Od tamtej pory nie miałam podobnego zajścia, ale mój gin chciał dać skierowanie do szpitala na badania pochwicy pod wpłwem nagłego zdarzenia etc...... Nie skorzystałam, bo może juz mnie takie zdarzenie ominie. Szyby nie zawsze pękają. Jankesi się nie trafiają i unikam zgodnie z sugestią pielęgniarki wybierając mniej obdarzonych panów w swoje maczugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×