Jak określilibyście kobiete, ktora usunęła ciąże?

Jak określilibyście kobiete, ktora usunęła ciąże? Czy od razu skazana bylaby na Wasza pogarde?

Kobieta, która usunęła ciążę. Coś wygrałam?

krucza -->> niestety nie.. ;)

kobieta po przejściach. A jak określiłabyś osobę, która nadmiernie się nimi interesuje?

Ja również tak bym określiła - kobieta, która usunęła ciążę.. Pogardę...no, niesmak i lekką pogarde czułabym dla kobiety, dla której aborcja jest jedyną metodą antykoncepcji. Nie lubie głupców, którzy przechodzą przez zycie, niczego się nie ucząc.

kobieta przed przejsciami

Dobrze zrobilam, im mniej takich popaprancow jak wy na tym swiecie tym lepiej

nie, nie byłaby skazana na pogardę. To zawsze jest trudna decyzja i niezależnie od finału te kobiety do końca życia przeżywają fale zwątpienia i depresji. Albo spychają to w podświadomość, co również nie jest dobrym rozwiązaniem. Mówi się, że szczęśliwi ludzie są podobni do siebie nawzajem, ale każdy nieszczęśliwy jest inny.

Odpowiedz co cie to obchodzi

ktoś taki to ZWYKŁY MORDERCA EGOISTA BO MNOZNA DZIECKO URODZIĆ I ZOSTAWIĆ W SZPITALU- TO KOSZTUJE MNIEJ NIZ ABORCJA- TYLKO ZE LUDZIE SIE DOWIEDZA . CZY KTOS WIERZY W BOGA CZY NIE TO NIE ISTOTNE WCALE MORD JEST MORDEM

a nie krytykować

Ja bym caps lock wyłączyła.

Według mnie to zależy od sytuacji kobiety...Bo jeśli kobieta usuwa ciążę ot tak sobie dla kaprysu to jest nieźle walnięta...ale np.moja siostra musiała usunąć..bo gin jej powiedział,że dziecko rozwija się nie prawidłowo i po pierwsze bardzo były małe szanse na donoszenie a po drugie sama wylądowała w szpitalu bo były jakieś komplikacje.Takich kobiet nie potępiam....

na pogardę nie - raczej na współczucie :O:O:O

HAHAHAHAAHAHAHAH!!!!!MOJEJ SĄSIADCE- NJBLIZSZEJ KOLEŻANCE TEŻ GIN ZALECAŁ USUNĄĆ- NIE ZROBILA TEGO RYZYKUJĄC ŻYCIE - TERAZ MA ZDROWEGO SYNA I SZOK W PRZESZŁOŚCI PRZEZYTY

współczuje ci

przyjmij moje kondolencje

ale czego mi współczujesz, bo nie wiem :O:O:O

i idż sie skrobnąć jak zwykle

czego współczuć??????? braku duszy?, braku serca? braku uczuć? myślenia tylko o swojej dupie? tego wspolczuć? to zasługuje na oplucie a nie współczucie

jakbyś miała dziecko ŻYWE wołające mamo to byś zrozumiała

KATAżżżżżYNKA - generalizujesz stąd ten twój błędny wniosek - nie zawsze kobieta traktuje aborcję jak zabieg pozbycia się pryszcza - sa kobiety którym trzeba współczuć z tego powodu , że zostały zmuszone przez życie do postąpienia w ten właśnie sposób, że nie miały wyboru - no ale Ty pewnie tego nigdy nie zrozumiesz, ponieważ aby to pojąć trzeba mieć nieco szersze horyzonty myślowe niż Ty masz- w związku z tym Tobie też współczuję :O:O:O

jak nie miały wyboru? Dobrze sie czujesz?

tak dobrze się czuje - a Tobie nadal współczuję :O:O:O

wybór miały i wybrały - zabić pryszcza, tak najlepiej dla ich dup , pryszcz nie wazny był to i nie ma. Oj biedne na chlebuś nie miały a na zabieg bidulki kaske znalazły...oj biedne biedne jak ty....

facet zostawił- to zabić pryszcza

szef złożył wypowiedzenie to zabić pryszcza - jak cudnie okresliłaś- człowieka pryszcza, ma małe horyzonty(bynajmniej nie ja) i udaje ze nie ma wyjscia - to zabic pryszcza

to może udowodnij mi że to nie czlowiek- że to nie morderstwo ze ten pryszcz nie czuje bólu że ten pryszcz nie był człowiekiem

Jako czlowieka, ktory ma prawo dokonywac wlasnych wyborow.