HUMORY FACETÓW-jak sobie z nimi radzić-PISZCIE

Mam narzeczonego,niedługo wychodze za mąż.Ale mój facet sie zmienił nie jest taki jak kiedyś.Brak w nim czułości.Niby mówi mi że mnie kocha ale już tego nie okazuje...smutno mi.Krzyczy na mnie,boje się nawet że kiedyś mnie pobije.On ma takie napady wściekłości.Gdy raz oddałam mu pierścionek to błagal mnie o szanse i przepraszał.teraz boje się że gdybym tak zrobiła-olałby mnie...Bardzo mocno go kocham i niewiem co robić...Zmieniać coś czy zostawić go...BŁAGAM POMÓZCIE...

zostaw go. Bedzie tylko gorzej ...uciekaj

witam cie autorko topiku i kto tu jest pusty....jakos sie temu twojemu narzeczonemu nie dziwie ,pewnie ma kochanke...

mam to samo, tez czasami sie obawiam jego reakcji...

OLGAmycha a co tam ,nie pękaj przecież go kochasz :) a jak ci potem michę obije to zawitasz do klubu maltretowanych oraz,rzecz jasna znajdziesz sobie kochanka,który cię zrozumie,dowartościuje i przy którym poczujesz się jak kobieta i tym samym trafisz do klubu takich szmat,dziwek i palantów jak ja i sc :) ZAPRASZAMY :)

zmieniac Go koniecznie- nie moze robic co mu sie podoba, jesli Cie rani- rozmawiaj z nim jak najwiecej, niech sie wycisza, hamuje swoja zlosc. zamiast krzyczec niech nauczy sie mowic ze Go cos teraz denerwuje itp. Nie wychodz za maz dopoki sie nie zmieni, bo pozniej nie bedzie odwrotu

xyzed przeciez jej jeszcze nie uderzyl, przewrazliwiona jestes juz, no ale rozumiem dlaczego

a w jakim klubie szmat jesteście? ja tez tam chce. TZN Mam uprawnienia

postaw się olgamyszce to się dowiesz i napewno tam trafisz :)

kochanki.....

porozmawiam z nim...tak będzie chyba najlepiej...

AAA... KOCHANKA ZONATEGO.... NO TO MAM UPRAWNIENIA . 6 LAT PRAKTYKI...HAHAHA

jak to twoja siostra topik załozyła,to co nie mogła pod swoim pseudo ??? cos kręcisz ,przeciez tu są wszyscy anonimowi to po co oszukiwac że sie jest kims innym,nie rozumiem tego

nie mylcie mnie z siostrą.zaraz załozę sobie swoje konto.

ok czekamy

Wytarłem twarz z plwocin i wymiocin i także sobie poczekam

alez mam uprawnienia hoho , 6 lat kochanka , porypany narzeczony potem i oddany pierścionek....kolejny pojeb - kolejny pierścionek, i jeszcze kolejny pojeb i kolejny oddany pierścionek....pytania jakieś?Zbieram pierścionki. mam takie hobby.Traktuje to jak odszkodowanie , a nie trofea mysliwskie

lolka -kurde jak ty to robisz ,ja dostałam tylko jeden...

oddam Ci mój :-)

tylko z brylantami przyjmuje . Nie nosze niestety - xle mi sie kojarza

lolka tylko nie przyujmuj kolejnego pierścionka ;)

hihihi -dawajcie przyjmuje wszystkie ...

hehe - mam chetnego juz , ale chyba moim meżem nie bedzie.

ale pierścionek przecież możesz wziąć,to może być taka tam lokata,a jak będzie krucho z forsą to opchniesz i będzie kasiurka ;)

tak serio , to co pare lat robie akcje czyszczenie szkatułki i wszystko( bizuteria podarowana) idzie na Owsiaka. Niech ktos ma z tego pozytek....i szlachetne to bardzo.

lolka wpadnij czasami do nas na kochanki..

lolka wpadnij czasami do nas na kochanki..

lolka wpadnij czasami do nas na kochanki..

lolka wpadni czasem do nas na kochanki

lolka wpadnij do nas na kochanki