Zostajecie czy wlacacie?

No wlasnie jak w temacie.Myslicie wracac do kraju czy zostac na stale.A jesli wracacie to kiedy?

My tzn ja maż i synek planujemy zostac zagranica, ale wiadomo lepiej nigdy nie mow nigdy!Moze stanie sie cos co nas zmusi do powrotu lub do tego zacheci.Wolelibysmy jednak nie wracac do Polski i nie ruszaja mnie juz te teksty o patriotyzmie tesknocie itd Ja uwazam ze dom twoj gdzie rodzina a ja mam tu rodzine a rodzicow i rodzenstwo mozna zawsze odwiedzic!

Podpisuje sie pod wypowiedzia madzi_emigrantki wszystkimi czterema konczynami ( mysle dokladnie tak jak ty madzia, pozdrowienia z Norfolk)

To kto bedzie pracowal na emerytury w kraju? ups Ja wyjechalam na rok a jestem ponad dwa:) i moze jeszcze z jeden zostane.Ale trudno powiedziec czy bedzie do czego wracac.Czy bede mogla przestawic sie na zarobki w Polsce i standard zycia.Jak mi dadza 1000 zl to jak tu zyc.Tu za 1000 F z glodu sie nie umiera:) a i na przyjemnosci zostaje.Ale jednak teskonota jest.

wlacamy :)

jak nie bedzie trzeba - nie wracamy

nie wracam....

a my nie wracamy.... bo i poco? teraz tu jest nasz dom i jest nam dobrze!!! wracamy pamiecia i zawsze bedziemy ale to ze rodzina jest w pl to nie wszystko...chcemy zyc normalnie..bez tego poiltycznego gowna

DEFINITYWNIE NA NIE :) NIE MA DO CZEGO WRACAC :) TU JEST WSZYSTKO CO CHCIALAM MIEC ...

Kto jeszcze zostaje??!!! ooooooooooooooooooooooo(itd) :) pozdrowienia z okolic Newry :)

Ja tesknie za Krakowem, rodzina i przyjacilomi, mimo ,ze jestem tu z narzeczonym...niestety on jest z RPA wiec w Polsce nie mozemy mieszkac...ale gdyby nie to to wrocilabym, tutaj nie czuje sie jak u siebie, mimo, ze znam dobrze jezyk..a Londynu mam juz dosc..

Ja zostaje-Manchester

Ja zostaje-Manchester