nie wiem jak to rozegrac

dziewczyny,nie bede owijala w bawelne,napisze w skrocie co mnie gnebi.Otoz od 2 lat jestem sama,po dlugim zwiazku rozstalam sie z kims,potem poznawalam roznych facetow,ale nie iskrzylo z mej strony,ale....od jakiegos czasu ktos wpadl mi w oko,jezdzimy razem jednym autobusem,ale ja wysiadam wczesniej do pracy,a on jedzie dalej.Podoba mi sie,czuje ze ja mu tez wpadlam w okobo czesto lapie jego spojrzenia i raz "puscil mi oczko".Chcialabym go poznac,ale nie mam jak,bo on zawsze jest z jakims znajomym ,nie mam mozliwosci rozmowy z nim,a spodobal mi sie,dodam ze nie jestem malolata a kobietka przed 30,a on wyglada na 40 lat,ciagle o nim mysle,ale nie mam pomyslu jak go poznac,pomozcie

doradzcie mi!!!!!

nikt nic nie doradzi???????

jednyna rada zagadac:), juz niedługoi pewnie bedzie jechal bez znajomych :) .

ryzyk fizyk zagadaj :) jeśliś odważna ale wiesz to tylko wygląd moze sie okazać ze jak sie odezwie to ci zaraz przejdzie ale wiesz... problem będziesz miała z głowy:)

zawsze jedzie ze znajomym -chyba razem pracuja,a ja nie wiem jak zagadac.Myslalam o napisaniu paru slow i mojego nr.tel.i podanie mu gdy bede wysiadac.Co wy na to?osmiesze sie????

Cześć, czy nie znasz sposobu na husteczkę , którą przypadkowo wypuszczasz z ręki przy facecie ? Facet podnosi i oddaje kobiecie, kobieta lekko zawstydzona mówi , że bardzo pan jest uprzejmy , on odpowiada, że cała przyjemność jest po jego stronie i potem będzie z górki :) Ale niech to będzie prawdziwa haftowana husteczka , nie jakiś tam papier do podcierania nosa !

czy pomysli ze jestem "latwa"?dla mnie to wazne

? myslałam,że to jakaś małolata coś tam plecie,ale po dorosłej kobiecie nie spodziewałam się takiej głupoty.Jesli wpadłaś facetowi w oko to NA PEWNO on zrobiłby wszystko żeby cię poznać,bo tak działają faceci

O jezu, laska, autobusowe miłości, myślałam że masz 16 lat a nie 30!!! Bo jakbyś miała 16 a on 18, to może jeszcze można by ci coś poradzić. Że on taki nieśmiały i nie wie, jak podejść do dziewczyny, więc ona musi itd. Kobito, w tym wieku to facet jest na pewno żonaty i dzieciaty, a jak nie jest, jest sam i zauważył twoje zainteresowanie (skor puścił oko), ale nie robi nic więcej, to oznacza to jedno: nie jest zainteresowany. Tyle. Facet 40 letni zwykle wie, jakz agadać do kobity, która mu się podoba i nie potrzebuje "ośmielania". A jak w tym wieku potrzebuje, to raczej też zapomnij, bo nic z tego nei będzie i tak.

dzieki Kuglarz,ale watpie czy taki pomysl z chusteczka jest dobry,okaze sie ze sama bede ja podnosic;)

boooosh dzieki,wiem ze to glupie,ale po prostu tak mnie wzielo ze czuje sie jak nastolatka,moze mam rozowe okulary i zupelnie stracilam glowe,ale tez mysle jak Ty ze skoro sam nic nie robi a ma swe lata to widocznie nie ma takiej potrzeby-mam pecha trudno

nic nie rób. kobieto, wyjdziesz na idiotke

No coż, w końcu ryzykujesz tylko własne dobre sampoczucie. Jak cię ośmieszenie nie przeraża, to do dzieła. Ale wierz mi - to nie ma sensu. Faceta średnio zainteresowanego można - być może - uwieść, ale potrzeba na to czasu, miejsca i okoliczności. Karteczka raczej nei zadziała cudów. No i pamiętaj, że możesz ją wciskać zonatemu gościowi.

Możesz również poderwać faceta \'na kaszel\' , czyli jesteś obok tego faceta i zaczynasz kasłać , pokazujesz ręką , żeby Ciebie klepnął po plecach , ponieważ się zaksztusiłaś , facet w tym momencie będzie chciał Tobie pomóc ale swojej siły w ręku nie czuje, więc klepnie Ciebie po plecach zdrowo, kaszel natychmiast Tobie minie ale opadniesz w jego ramiona i osłabiona, będzie Ciebie bardzo przepraszał, że nie chciał tak mocno uderzyć , więc zaproponuje wspólną kawę i potem już z górki :)

wlasnie tego sie boje ze on zonaty choc obraczki nie ma,a najgorsze jakby nie oddzwonil,nie lepiej dam sobie spokoj,macie racje,osmiesze sie i wyjde na idiotke

Ten facet tylko czeka, żebys za nim latała...

wyluzuj, jak pusci oko, tez pusc i dalej niewzruszona nic nie rób.

tak,teraz bede zachowywala rezerwe,bo moze on rzeczywiscie czeka bym za nim latala,jakby sam byl zainteresowany to by dzialal,dzieki Wam,dobranoc ja juz uciekam

jesli masz tylko odwage zrob to, nawet jresli nie do konca jestes w jego typie to on sie toba zaintersuje jak wykrzesz inicjatywe. Zazdrszcze ludzia którzy maja odwage sie podrywac!!!!! U mnie czasem metody na ukrycie, zauroczenia konczyły sie tym ze ktos myslał ze go nie lubie itp Mam nadzieje ze sie odwarzysz i cos z tego bedzie

ale problem w tym ze on moze byc zonaty,nic o nim nie wiem,a nie znioslabym osmieszenia

kobieto nie ośmieszysz się! potem będziesz załowac - to nikt znajomy więc daj mu tę karteczkę łatwa będziesz jak dasz mu dupy na pierwszym spotkaniu

ja tez bym dała karteczke z imieniem i tel. co Ci szkodzi ryzyk fizyk a tak bedziesz zalowac.Jesli okaze sie zonaty , to trudno nie wart zachodu skoro puszcza oczka obcej, tak to bedziesz miala rozeznanie. W kazdym badz razie jesli wydaje Ci sie sympatyczną osoba to sproboj moze okaże że było warto:)

walcz o miłośc nie kapituluj -jak niektóre kafeteryjne pokemony- już przed walką

sa dwa wyjscia zeby sie poznac, albo on podejdzie albo Ty:) skoro on nie podchodzi to moze wyjdz pierwsza, trudno najwyzej sie osmieszysz albo rozczarujesz- bez ryzyka nigdy go nie poznasz, bo bedziesz czekac na jego ruch, a on moze sam sie krepuje

co za idiotyzm. oko puścić umie, a podejsć nie umie

Dzięki,że mi trochę latek ujęłaś i numer z chusteczką niezły ale w poniedziałek mój znajomy ma urlop więc ;)