Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chwast

Była robi aluzje

Polecane posty

Gość chwast

Nie jetsesmy ze soba pol roku, jakies 4 mieisace mielismy sporadyczne kontakty, przez ostatnie 2 w ogole ze soba nie rozmawialismy chociaz czesto sie widujemy. Teraz kontakty sie troche ocieplily. Ona jest z innym, a mi robi ciagle aluzje dotyczace seksu. Wpatruje sie we mnie jak w obrazek, rozmawiamy o czyms, a ona zaraz zaczyna z tymi aluzjami... a to o mojego penisa (:D), o tym, zebym sie jej oddal, itd. :D Powiedziala, ale to bylo w zartobliwej formie, ze musi ze mna sie przespac, bo to jest jej marzenie (! Bylem z nia ponad rok i w tym okresie akurat miedzy nami do pelnego stosunku nie doszlo. Zreszta mowi mi, ze codziennie od paru mieisecy sie jej snie, czasami normalnie czasami erotycznie... Ja nie wiem na czym polegaja jej stosunki z aktualnym chlopakiem skoro ze mna tak rozmawia. Ona jest i wrazliwa, i uczciwa, a rozmawia ze mna o takich rzeczach, nie majac wyrzutow w stosunku do swojego chlopaka... Bylismy ostatnio na wyjezdzie i doszlo tam miedzy nami do rozmowy dzieki czemu wlasnie wyjasnilismy sobie pewne sprawy. Zostalismy sami w pokoju w pewnym momencie i powiedziala, ze juz dluzej nie wytrzyma iw koncu na mnie wskoczyla, ale ktos przechodzil i sie wystraszyla ;P Tej samej nocy przyszla do mnie i weszla mi do lozka na pare minut, co oczywisicie nie przeszkodzilo jej w tym czasie smyrac mnie kolanem po kroczu ;D Wszystko niby jest wypowiadane zartem, ale znam juz te jej zarty i wiem, ze cos jest w tym na powaznie. Dzisiaj powiedziala jeszcze, zebym nie zmienial numeru telefonu jak wyjade... Dzieki za przeczytanie tych wypocin i powiedzcie mi cos wiecej o tym ;P Ja pare mieisecy temu walczylem o nia, ale kiedy wszystko okazalo sie walka z wiatrakami, zrezygnowalem. Dobrze jets jej z tym chlopakiem, ale sam nie wiem co ona wyprawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huba buba
bez urazy,ale z jej zachowania wynika ,ze chce Cię potraktowac jak wibrator,skoro nie mowi,ze teskni,zadnych aluzji,ze jej Ciebie brakuje,tylko wszystko kreci sie wokół tego seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwast
Tzn. wiesz ja sie nie daje temu jak widac ;-p ale jestem ciekawy o co w tym wszystkim chodzi... moge sie zalozyc, ze jest nadal dziewica, bo jak juz wczesniej pisalem tylko do stosunku miedzy nami nie doszlo,a bylismy ze soba ponad rok, glownie dlatego, ze ona nie byla gotowa. Z tym aktualnym jest pol roku, a poza tym widze, ze ja ja pociagam, a nie on. Chodzilo glownie o to, ze on jest starszy, dojrzalszy i te sprawy. Nie bylem do konca spoko, nieraz ja zawodzilem, nie miala wpsarcia we mnie, przyznaje sie... nie potrafilem z nia rozmawiac o sobie, o waznych sprawach, po tym pol roku widze w sobie zmiany na lepsze, ale trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djdjdjd
Hm... co to w takim razei jest dziewictwo, ten kawałek zbędnej tkanki? Panna zachowuje się jak dziwka i prosi o przerżnięcie, ale jest dziewicą, a jakże. Nawet jeżeli jest, to już nie jest. Jeśli rozumiesz o co mi chodzi. A wszystko razem brzmi jak gierki wyjątkowo przewrotnej i manipulatorskiej pannicy. Moim zdaniem: trzymaj sie od niej z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trdf
Wiesz... ona mowila mi, ze jest ze mna bardzo zwiazana, miedzy innymi przez to co robilismy... ze nie moze o tym zapomniec i to ma na nia duzy wplyw, przez co trudniej jest jej o mnie calkowicie zpaomniec i jesli nawet zjamie sie swoim aktualnym chlopakiem to i tak moja osoba przychodzi do niej we snie ;-P A to chyba cos znaczy ;P Oczywisice nie zamierzam rozwijac tego watku, jestem tylko ciekawy o co w tym wszystkim chodzi... Nie znasz jej, ale moge powiedziec, ze to straszna cnotka, znalismys ie juz 2 lata, a ona nadal nie chciala, wiec nie wiem czy jest dziwka pod tym wzgledem :p jesli chodzi o jej uczucia, w tym wypadku przyznalbym racje, bo szybko sie pocieszyla innym po rozejsciu sie ze mna, pozniej robila mi nadzieje przez dlugi czas i co chwila je niszczyla. W koncu sytuacja wydawala sie klarowna, powiedziala, z emnie kocha i z tamtym zerwie, ale kiedy ja uwierzylem z calych sil, ona po raz kolei mnie osuzkala i powiedziala, ze to jednak nie to i mnie przeprasza :/ od tamtego momentu zerwalem z nia kontakty az do teraz... Moim zdaniem popelnila blad, bo jestem pewny, ze nie kocha ani mnie, ani tamtego, no coz... istnieja i takie dziewczyny ;) nie zdazyla zrobic porzadku ze mna i wziela sie za kolejnego. Ja n szczescie nie czuje sie zdolowany, bo jesli ona ma byc z TYM kolesiem, to jestem spokojny, ze nic szczegolnego nie trace ;P widocznie jej poziom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę być psychologiem...
traktuje Cię jak zdobycz.. nie udało jej sie w czasie związku to próbuje teraz... albo jest typem kobiety która lubi zdobywac i dominować w związku... jestes jak zakazany owoc dla niej.. lubi prowokować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trdf
A ja po prostu tak na nia dzialam. Wystarczy rozmowa miedzy nami, jakis usmiech, zarty, a oan sie chyba podnieca, bo mnie zjada wzrokiem :) widac, ze dalej ja do mnie ciagnie ;D gdyby byl tylko czas i miejsce to zaloze sie, ze by mnie "zgwalcila" ;P do tego dochodzi jeszcze fakt, ze zainteresowala sie mna inna dziewczyna iz nia pisze, ona sie dowiedziala i panikuje ;P no ale mnie to goqno obchodzi, miala okazje byc ze mna, nie wykorzystala jej, teraz ja decyduje sam o osbie, a ona niech zaluje i niech oddaje sie swojemu chlopakowi ;D w koncu jest starszy, dojrzalszy i na pewno ma wieksze doswiadczenie ode mnie ;P No i zgadzam sie, ze dziewictwo jest w glowie, nie miedzy nogami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trdf
chcę być psychologiem... - fakt, lubi zdobywac, dominowac? Hmmmm, moze dlatego dochodzilo do tak czestych klotni, sprzeczek, niedomowien, bo sie nie dawalem i nie ustepowalem? Prowokowac lubi, od zawsze. zakazanym owocem jestem, bo chyba ma swiadomosc, ze to co robilemz nia teraz bedzie przeznaczone dla jakiejs innej, nie dla niej. Moze to wlasnie ja boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×