LATEM NIE NOSZE STANIKA I WOGÓLE.....WEJDZ!!!ZOBACZ!!!

chyba tak - chyba jestem zakompleksiona..:-D a co do wietrzenia cipci, to ja myślę, że podstawa to myś ,a nie wietrzyc, ale najlepiej połączyc jedno z drugim :-P

MYĆ miało byc :-)

kinnia bo pizde mam z lasek które piszą takie rzeczy...ze ooo ze ja to bez gaci chodze a ja to a ja tamto.. łeh:/

cipcia daje takie smrody że są do mycia jej powody

wodolot heh to prawda !

o widzę ze kącik poezji się tu tworzy..

Mnie jeszcze zastanawia to, jak niektóre laski mogą 24 godz na dobę chodzić we wkładkach... jeszcze w jakiś "pachnących" czy podobnych wynalazkach... nasłuchały się reklam, ze kobieta czuje się wtedy tak komfortowo, świeżo... No sorry, ale nie sposób wymieniać wkładki co godzinę... w niektóre dni jest więcej śluzu i wtedy może to jest uzasadnione... ale ja, gdy chodzę cały dzień we wkładkach, to wieczorem czuję, ze po prostu śmierci ode mnie na odległość... tak to jest gdy skóra nie oddycha... dlatego tez nie rozumiem, jak niektóre laski chodzą w takich sztucznych majtkach... przecież to infekcja murowana...

Tych wkładek też nie rozumiem :O Kiedy trzeba to trzeba, ale non stop??