Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ka28

uzależnienia-amfetamina

Polecane posty

Gość ka28

jak z tego wyjść .Jest coraz gorzej,,,,,,chyba już nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka28
piszcie-jak wyglądał wasz związek z amfą? Wyszliście, czy dalej jesteś z tym.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinnia
jak wyjsc?? normalnie - przestac brac...PROSTE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisnia w likierze
biore sporadycznie, nie lubie zjazdu nastepnego dnia, wiec nie wiem czy moje rady na cos sie tu zdadza fakt, ze narkotyki to straszne gowno.. mam kolege - w szczytowym momencie potrafil wciagnac gram fety na 1 raz i jeszcze kladl sie spac. teraz nie bierze.... mozna, jesli sie da. nie wiem co jest lepsze....zerwac wszystko od razu, czy zmniejszac dawki albo powoli odstawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisnia w likierze
asiolek - jesli nie mialas nigdy do czynienia z takimi osobami, to bedzie ciezko. ja zanim sama zaczelam brac w zyciu nie rozpoznalabym takiej osoby mimo, ze mialam tzw. teoretyczne przygotowanie. generalnie objawy to nienaturalne pobudzenie, nerwowosc spowodowana nadmiarem energii, szczekoscisk albo nerwowe zucie gumy, rozszerzone zrenice, czasami zwiekszona potliwosc, naczynia krwionosne na wierzchu - to latwo zauwazyc na dloniach, sa jakby zaczerwienione. "wkrecanie" sie w rozne rzeczy - ogladalas requem dla snu? tam babka na prochach kompulsywnie sprzatala...tak to wyglada...zaczynasz cos robic, nawet jakas pierdole, typu porzadkowanie tytulow mp3 na komputerze... mozesz tak siedziec godzinami i nie stracic zainteresowania ta czynnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinnia
idioci!! za robotę sie weźcie to się zaraz wyleczycie!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!Pare miesiecy temu odkrylam ze czlowiek z ktorym zyje \"bierze\".To byl totalny szok.Od poczatku zwiazku wiele rzeczy wydawalo mi sie podejzanych,jego wyglad,zachowanie,ale myslalam...on chyba taki po prostu jest.Po tym jak odkrylam prawde ..pierwsza mysl ....uciekac jak najdalej.Jak ochlonelam,przemyslalam,p[ostanowilam mu pomoc.Nie wiedzialam co robic,szukalam pomocy wszedzie,u psychologow,psychiatrow,w poradniach.Wszystko to czego sie dowiadywalam zalamywalo mnie totalnie.A mimo to caly czas mialam nadzieje.Teraz po paru miesiacach walki wiem ze nie jestem w stanie pomoc czlowiekowi ktory tej pomocy nie chce.Oszukuje siebie i mnie.Od paru miesiecy przezywam pieklo,ciagle jazdy,wyzwiska,pretensje,ale najgorsze w tym wszystkim jest to ze ja nie potrafie od niego odejsc.On nie przestanie ćpać.To jest silniejsze od ...wszystkiego.Nawet ja nie jestem w stanie namowic go na leczenie,czy chocby wizyte u specjalisty.Poznalam go jednak na tyle ze ....nawet na ulicy potrafie rozpoznac osobe ktora bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!Pare miesiecy temu odkrylam ze czlowiek z ktorym zyje \"bierze\".To byl totalny szok.Od poczatku zwiazku wiele rzeczy wydawalo mi sie podejzanych,jego wyglad,zachowanie,ale myslalam...on chyba taki po prostu jest.Po tym jak odkrylam prawde ..pierwsza mysl ....uciekac jak najdalej.Jak ochlonelam,przemyslalam,p[ostanowilam mu pomoc.Nie wiedzialam co robic,szukalam pomocy wszedzie,u psychologow,psychiatrow,w poradniach.Wszystko to czego sie dowiadywalam zalamywalo mnie totalnie.A mimo to caly czas mialam nadzieje.Teraz po paru miesiacach walki wiem ze nie jestem w stanie pomoc czlowiekowi ktory tej pomocy nie chce.Oszukuje siebie i mnie.Od paru miesiecy przezywam pieklo,ciagle jazdy,wyzwiska,pretensje,ale najgorsze w tym wszystkim jest to ze ja nie potrafie od niego odejsc.On nie przestanie ćpać.To jest silniejsze od ...wszystkiego.Nawet ja nie jestem w stanie namowic go na leczenie,czy chocby wizyte u specjalisty.Poznalam go jednak na tyle ze ....nawet na ulicy potrafie rozpoznac osobe ktora bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mgrzt-odejdz poki nie jest za pozno.jesli dla Ciebie nie chce z tym zerwac to nie siedz przy nim,bo se zniszczysz zycie.a co jak zajdziesz z nim w ciaze??dopiero bedzie przejebane. nie ma sensu dziewczyno byc z takim czlowiekiem nieodpowiedzialnym,to Cie wykonczy.jesli tego nie zrobisz,pewnego pieknego dnia obudzisz sie z reka w nocniku,pelnym gowna.:(pozdrawiam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka28
ja biorę już pół roku-i nie potrafię przestać. Jestem blada,podkrążone oczy -zaczełam używać pudru(zawsze się śmiałam z pudernic).Ale dziwna rzecz-na początku schudłam strasznie.Teraz jem bardzo mało,często nie śpię w nocy(mam tyg. maratony) i zaczęłam tyć.Może ja puchnę.........Najgorsze jest ten okropny smak w ustach, ciągle czuję amf. i przedziwny smród.Muszę z tym skończyć.Kto pokonal to świństwo-niech pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
Nie da rady inaczej,do szpitala na detoks,tam dostaniesz leki które uśmierzą głód narkotykowy,dasz rade przestać jak tylko tak naprawdę będziesz chciała,ale potrzebujesz pomocy,samej moze być cieżko.Trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna...............
mam kolezankę(dosyć daleką znajoma znajomej) która od roku codziennie zjada minumum gram, a do tego codziennie pali tony marihuany. od 2 tyg zaczęły jej się kruszyć zęby. jak się do niej gada ona nic nie kapuje tylko tepo rozdziawia usta. nikt jej nie pomaga bo ona nie chce tej pomocy:o a jest bogata wiec na fetę może sobie pozwolić od ręki. jest pośmiewiskiem ale codziennie jest tak naćpana że jej to wisi. mózg jej wyżarło. nie dzała matury. nic nie robi a ma 23 lata. nikt Ci nie pomoże z tym skończyć.sama się zastanów czy chcesz skończyć jak ona:o od amfetaminy łatwiej jest się uzależnić psychicznie niż fozycznie wiec nie pieprz że nie możesz przestać. dla chcącego nic trudnego. gdybyś bardzo chciała już byś się ograrnęła. nawet powiedziała rodzicom. z własnej woli. poprosła by nie dawali Ci pieniedzy, strzegli Cie. nie wierze ze chcesz z tego wyjśc:o myślę że ściemniasz. gdybyś chciała nie jęczała byś na forum ale zawzięła się w sobie. i nie pieprz że nie potrafisz:o nie masz 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie i jestem tego samego zdania co przedmowczyni.Nie widze innego wyjscia jak leczenie i pomoc fachowcow.Ze swojego doswiadczenia(a w zasadzie z moich obserwacji) wynika ze sama raczej nie dasz rady.Moj facet tez twierdzil ze da rade sam,przed wizyta u specjalisty zapieral sie rekami i nogami.Twierdzil ze zaden psychiatra mu nie pomoze.Owszem wytrzymal,dal rade ale tylko na chwile niestety.Dalej bierze,chociaz twierdzi ze tego nie robi.Oszukuje siebie,mnie i wszystkich dookola.Naprawde warto wybrac sie po pomoc do jakiejs poradni uzaleznien,oni juz tam beda wiedzieli jak Ci pomoc.Zrob to poki nie jest za pozno.Trzymam kciuki i zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak pomoc przyjaciolce Help
Moja przyjaciolka poznala takiego jednego skurwiela ktora ja wciagnal w to gowno, nie wiem jak jej pomoc, jakie sa skutki dlugotrwalego brania i czy dotykaja kazdego ? Po jakim czasie, jestem zalamana, ona nie chce mnie wiedziec, a bylysmy przyjaciolkami cale zycie, poki go nie spotkala nigdy nie bylo zadnych problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serafina
Nie wiem czy to moda jakas popieprzona czy co ze młodzi ludzie sie w to pakuja wiedząc ze to równia pochyła.miałam taki okres w zyciu że przez rok przebywałam w srodowisku narkomanów..ale nigdy nie wziełam, nawet trawki nie zapaliłam.po co?PO CO MIAŁABYM TO ROBIC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×