Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beata8888

kuria odmówiła ślubu

Polecane posty

Gość beata8888

Jesteśmy podłamani tą sytuacją,Kuria biskupia odmówiła namślubu,gdyż mój facet jest pacjentem poradni zdrowia psychicznego,aktualnie jest w od 11 lat w remisji,ja jestem w 5 mies. ciązy .Odmówili slubu -z tym już sie pogodziłam ,tylko nie chcą wydać decyzji na pismie ,dlaczego nie znamy powodu.Co w takiej sytuacji mozna zrobić? Zadnego odwołania,rodzina nie wierzy ,że Kosciół może podjąć taką decyzję. Nie wiemy co dalej robić? Jest towazna decyzja,będziemy żyć o slubie kościlenym i chciałabym mieć to "papierach". Ich( KOściół ) nie obowiązuje kodeks post. admi.n.,który mówi,że na każde wniesione do urzędu pismo należy sie odpowiedz? Boże co robić dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata8888
miało być będziemy żyć o slubie cywilnym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata przykro mi ,ale nie wiem jak ci pomoc.... Ale napewno jest jakies wyjscie z tej sytuacji. 3maj sie poowdzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmnjh
pojdz moze do jakijs innej parafii o pomoc. moze zyczliwy ksiadz Ci doradzi albo na jakas wyzsza uczelnie katalocka - tam kogos znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata8888
ale wszędzie musze pokazac papier-decyzje a nie mam nic. O tym ,że nie bedzie ślubu dowiedziałam się na 10 dni przed datą,1,5 miesiąca trzymali mnie w napięciu.:( zwlekali z udzieleniem odpowiedzi (ustnej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polibudka
Dobrze ci radza - szukaj. Poza tym slubu udzielacie sobie nawzajem a nie ksiadz go daje. Ksiadz jest swiadkiem ze strony kosciola. Nie dziw sie ze zostala podjeta taka decyzja. Wszak w takim przypadku istnieje zalozenia, ze osoba chora moze to "tak" powiedziec nieswiadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata8888
były opinie lekarza prowadzącego jak i lekarza z kurii ,że obecnie jest w dobrej remisji a nikt nie jest w stanie przewidzieć co będzie za rok, dwa pięć lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczyłas mnie
a ty naprawde chciałas za męza osobę chora psychicznie? Mojej kolezanki mama była chora i sie choroba tak zaawansowała potem ze latała po ulicy z nożem, był to koszmar dla jej ojca, dla dzieci. Strasznie się zmieniła, no i potem szpital i do końca zycia leki i ten mąz męczy się no ale jej nie zostawi bo wtedy co? biedaczka całkiem chyba by musiała byc zamknieta w zakładzie. A niby przed ślubem nie wariowała ale jej narzeczony wtedy wiedział ze jest chora a mimo to ożenił się bo myslał"no przeciez jest w sumie normalna".taaaaaaaaaaaaaaaa normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata8888
każdy przypadek jest inny wierz mi ,u mojego narzeczonego choroba polega na zaburzeniach- lekkich nastroju,bierze leki i czuje sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczyłas mnie
własnie o to chodzi ze tamta kobieta - mama mojej znajomej tez "dobrze się czuła" i dlatego sia z nią ożenił. Nie sądził ,że po kilku latach będzie taki atak, to był szok dla nich. Ona była całkiem"normalna powiedzmy"jak rodziła 2 dzici, było nawet Ok, ale potem to był koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofija911
a jak mąż Ci się rozchoruje po ślubie to co zostawisz Go? Nic pewnego w życiu nie ma niestety,nie masz gwarancji.Czy tacy ludzie nie maja prawa do szczęscia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżet
Ja uważam ,że ludzie chorzy psychicznie jaknajbardziej mają prawo do życia i szczęścia.Maja prawo żenić się i miec opiekunkę w postaci żony. Tylko pytanie, która naiwna kobieta zdecyduje sie wyjśc za schorowanego pana i na starośc opiekowac się sfiksowanym męzem, bo to że sfiksuje to tylko kwestia czasu. Z chorobą psychiczną nie ma jaj, nawet leki nie zahamują dziwnych a czasem agresywnych zachowań. ów mąż będzie się cieszył ,że ktos go pokochał, że ktos się nim zaopiekuje, tylko żona będzie miała kłopot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do beata8888
a ślub cywilny to jakiś gorszy niż katolicki? skoro kuria nie chce mieć waszej rodziny w swoich rejstrach, dyskryminuje osobę leczącą się w poradni (co przecież nie oznacza, że twój narzeczony jest osobą niezrównoważoną psychicznie, która nie może wstąpić do związku małżeńskiego!!!!) to ja bym ich olała. serio. dzieci również nie musisz chrzcić w obrządku katolickim. jeśli wierzysz w boga, to nie ważny jest pośrednik, ale twoja własna relacja z nim. są kościoły unickie, protestanckie, może tam wykażą się większą wyrozumiałością. a kurie bym olała. niech zastanowią się nad swoim postępowaniem, co jest ważniejsze. czy ocenianie ludzi, za kogo chcą wyjść za mąż, czy przekonywanie ludzi, żeby żyli w wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muska
jagoda nie badz naiwna ,urząd w to nie wnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem na nie
do "zaskoczyłaś mnie " Arabela , ty też jesteś nie zrównoważona i bierzesz ślub ... jak byś do psychiatry poszła to diagnoza byłaby pewna - "schiofrenia "... i ze ślubu by były nici !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mydełko fa
wex slub cywilny i lej na to wszystko chciałaś byc w porzadku , chcialaś zgodnie z tzw. "naukami koscioła" , nie dało sie , to ja bym na twoim miejscu ani sie nie cyndoliła , dalej bym sobie chodziła do komunii i tak dalej , bo przeciez nic nie możesz zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co, będziesz go bardziej kochać z e ślubem? A może Pan Bóg nie wymaga żadnych papierków i księży???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem bardzo zdziwiona postawą kurii. co prawda nie wiem dokładnie co dolega Twojemu narzeczonemu, ale wnioskuję, że skoro zapadła taka decyzja, to jest to coś poważnego, nawet gdy tymczasowo wszystko jest w porządku albo kuria się odwraca od ludzi. W końcu wiele osób chodzi do pychologa, psychiatry i żyją w związkach małżeńskich po ślubie kościelnym. dla mnie to w ogóle bez sensu:/ współcuję Ci, naprawdę. Nie przejmujcie się, weźcie cywilny i żyjcie godnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelelele
jeszcze bedziesz dziękować że nie wzięłas tego ślubu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikro
nie bylo podstawy do odmówienia slubu dlatego nie wydali decyzji. Masa ludzi sie leczy u psychiatry i zyje mając slub kościelny.Szkoda tylko kobiety i jej zdrowia przecież oczekuje dziecka.Wziąść slub cywilny jeszcze sami zapukaja do WAS i bedą Was prosić zebyście wzieli slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivwa
Smutne to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie też niepotrzebny lans
ciekawe czego ta cała kuria oczekuje. żebyście żyli w grzechu? żebyś była samotną matką a dziecko nie miało ojca? żeby dziecko nie należało do kościoła, nie było ochrzczone. gratuluję im rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ludzie chorzy psychicznie nie mają praw do normalnego życia i może po prostu nazwijmy to po ludzku \"mają prawo też wyzdrowieć \" :( smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×