***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

dana to super ,ze w koncu z ta laktacja sie Tobie wyjasniło:) a z ta kapiela ,to sie nie znam mi tez czasem sie zdazało malenstwa czasem nie wykąpac,ale to nie wpłyneło na spanie dziecka ,moze Madzia jest meteropatka,i na zmiane pogody była niespokojna??,przy burzy jest strasznie duszno....

dana-pewnie magdusia jest przyzwyczajona do takiego cyklu i jak ja kapiel ominela to juz cos bylo nie tak w malej glowce:) dzieci sie szybko przyzwyczajaja:) dana-juz mi przeszla ta placzliwosc,ale byla okropna i do tego te dolki teraz bedzie mi lepiej bo zyje juz przyjazdem mezusia,wiem ze to jeszcze kilka porzadnych dni ale juz sie ciesze:D moni-wspolczuje ci tego gardla,moze kup sobie gargarin i plucz nim mi zawsze pomagal do tego tabl do ssania

enex-jakie krotkie masz cykle? i na jakim dniu przestawalas? no to jak dobrze sie wszystko ulozy to bedziemy razem rodzic hehe

mamulka ,juz kupiłam Strepsils Intensiw, wiec jakos idzie:) a jak u Ciebie juz sa jakies mdłosci?? no i oczywiscie czy sledzie juz dzis zjadłas???:)

moni-he he zadnych mdlosci na razie na szczescie nie ma i im pozniej przyjda tym lepiej sledzi dzis nie jadlam,ale wczoraj zamowilam na kolacje wielgachna pizze i sie obzeralismy;) zostal mi jeszcze 1 kawalek i wlasnie go konsumuje

no to pysznosci wcinasz:) dobrze ze jeszcze zadnych mdłosci:) a ty miałas dwa porody naturalne ?? czy cc??

ja jestem ciagle glodna:P wyobrazam sobie ile przytyje jak tak ciagle bede wcinac:(

no co ty, tak szybko i duzo nie przytyjesz:) to poczatek a pózniej to juz tak jesc sie nie chce:)

moni-naturalne ale teraz moze byc roznie,tez bym chciala sn,ale jak sie okaze ze z serduchem beda problemy,wiesz trzeci trymestr to ogromne obciazenie dla serca ale bardzo chcialabym naturalnie,bo maz by chcial byc ze mna no ale zycie pokaze

a kiedy powinny sie zaczac te mdlosci? bo ja juz nie pamietam,chyba z 7-8tydzien no nie?

moni-ja zmykam bo musze cos pozalatwiac

wiesz chyba,zeczywiscie duzo zalezy od twojego ale ,na pewno bedzie dobrze:) mi sie wydaje ze mdłosci sa od własnie7-8tc, no ale sa tez wyjatki co maja od razu w dniu spodziewanej @ Ja a nie w pierwszej ani w drugiej nie miałam mdłosc:),no moze w pierwszej raz zwymiotowałam w saamochodzie,ale był taki upał ,ze nie szło wytrzymac, aha i jeszcze w pierwszej nie mogłam jesc miesa(kotletów,kurczaków) tylko sam nabiał,a natomist w drugiej , nic kompletnie nic zadnych objawów,wszystko tak jakbym wcale w ciazy nie była:)

ja tez zmykam ,bede pózniej poka???? gdzie jestes??

wlasnie wrocilam uff no to mam z glowy a na 14.00 z malym do dentysty,bo ma mala dziurke w mleczaku i trzeba cos z nia zrobic,zeby sie duza dziura nie zrobila kupilam 2kg truskawek i sie zazeramy:) poka,nastka,maja,roksi-gdzie jestescie???? u nas chyba znowu burza bedzie

serdecznie Was pozdrawiam Pamiętam o Was kazdego dnia-a nie piszę tylko z powodu czasu,którego ostatnio mam za mało;) Sylwia-rano odpisałam na T mailamam nadzieję ,ze doszedł:)

Czesć kochane! Wróciłam na forum . Szybko podczytałam to i owo. Myśle, że w życiu wszystko ma swoje uzasadnienie. Ja tez miałam poronienie ciąży bliźniaczej , choć miałam tylko 25 lat i wówczas bardzo przeżywała ( to była moja pierwsza ciąża i bałam się, że nie będę mogła mieć dzieci.Ale wytłumaczyłam sobie, że byc może tak miało być. Może tamte zarodki nie były zdrowe genetycznie i widocznie Bóg tak chciał , żeby poczekała na swoje upragnione zdrowe dzieciątko. I tak też było. Dawno nie myślałam o dziecku nie byłam w kafeterii i troche mi przeszło. Czy aby na pewno chcę jeszcze tej córki? Wszystko w rękach Boga. Maj nie był mój a jednak dziwnie przeciąga mi się @. Mam nadzieję, że to nie ciąża, bo mogliśmy zmajstrować jedynie chłopaka. A niech to i po mi cała ta wiedza. Wsszystko w rękach Boga

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/75e68f1e86dfc413.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd73e35dc251efd0.html Przesyłam wam zdjęcia malutkiej Madzi robione dzisiaj przed spacerkiem.

Witajcie jestem tu poraz pierwszy na fotum Gratulacjie z okazji kolejnych dzieciaczków i powodzenia. Troche o mnie ma dwoje dzieciaczków 4 latka i 2,5 miesiąca Dawno temu z meżem chceliśmy mieć trójke Po pierwszy porodzie cesarka na cito zewagledu na zagrażającą zamartwice wewnątrz maciczną nawet o kolejnych dzieciakch nie chciałam myśleć To mążbardziej nalegał no i jest drugi chłopczyk i jestem szczęśliwa i pomimo że jestem wymęczona że nam depreche znów cesarka (jak siepóżniej okazało można było SN) myśle o jeszcze jednym maluszeku Chłopacy tak szybko rosną że strach i szkoda że to koniec z maluszkami Co myślicie o dzidzi u nas za pare latek Jedynie przeraż mnie że latka lecą i niebęde już taka młoda za pare lat no i wiadomo ekonomia Pozdrawiam

Witajcie kochane,cały dzień się dzis na kafe nie mogłam dostać:( no ale w końcu sie udało. Witaj AHL wiesz co? jesli jest w Tobie chocby malutka cheć posiadania kolejnego dzieciaczka to myślę ze to Ci nie minie,tylko bedzie potegować aż w końcu zdecydujesz się na podjecie staranek:) kwestia finansowa tez pójdzie na dalszy plan,bo zawsze tak jest że pragnienie dziecka przesłania wszystko a jak juz maleństwo sie pojawia to jakoś to sie kreci i człowiek nawet nie odczuwa większych zmian(oprócz wstawania w nocy;) ) nie wiem czy rozumiesz co chce Ci przekazać,bo jakoś to chyba niezbyt składnie napisałam . Także biez się kochana do dzieła:) a zobaczysz wszystko samo sie ułoży. Dziewczyny u mnie znowu pada:( to już drugi tydzień taki ta pogoda mnie wykończy,codziennie boli mnie głowa i w ogole jestem do bani

dana twoja córeczka jest taka słodziutka że napatrzeć się na nią nie mogę:) jak ja uwielbiam takie szkraby malunie

dana mała boska:) no nie,dziwewczyny jak juz dzis mam sluz papkowaty i juz białawy ,a wczoraj ostatni dzien sluzu (kurzego białka) ,a dzis od 2h bola mnie jajnik,to co ja mam dzis owulke?? czy wczoraj miałam?? witaj AHL ,mysle sobie ze odczekaj koło roku ,i jak chcecie 3 dziecko ,i zadnych przeciw wskazan nie ma ,to mozesz spokojnie zaczynac:) nasteczko u nas duchota ,i co dziennie burze w nocy,ale słonce no stop swieci:)

Dzięki za odpowiedz a jak reagują wasze starsze dzieciaki na pojawienie sie kolejnego dzidzusia Myślałam żeby starania za 2-3 lata zacząćwtedy dzieciaki bedąmiały 8lat i 4 zobaczym co życie przyniesie Od wrzesnia wracam do pracy i tu teżmogą być problemy bo co ledwo wracam tracuje 2 lata i znów mnie niema ostatnią ciąże byłam na L4

Dzięki za odpowiedz a jak reagują wasze starsze dzieciaki na pojawienie sie kolejnego dzidzusia Myślałam żeby starania za 2-3 lata zacząćwtedy dzieciaki bedąmiały 8lat i 4 zobaczym co życie przyniesie Od wrzesnia wracam do pracy i tu teżmogą być problemy bo co ledwo wracam tracuje 2 lata i znów mnie niema ostatnią ciąże byłam na L4

Monis no ja włąsnie widze w wiadomościach jaką pogode macie w Polsce i aż wyć mi się chce,bo ja tez uwielbiam słoneczko i gorąco,a tu jak na złość pogoda barowa:(mam nadzieję że na komunię Moniki się wypogodzi i chociaż w tym dniu bedzie ładnie,najwazniejsze by nie padało. AHL moje dzieci sa bardzo pozytywnie nastawione co do kolejnego członka rodziny wrecz nie moga się doczekać kiedy to nastąpi:) zobaczysz Twoje dzieciaczki też będą się cieszyć a 8 i 4 lata róznicy wieku to tak akurat

Dana!!! Magdusia cudowna. warto bylo marzyć i czekać. Fajnie że akurat Tobie to marzenie sie spelnilo a my w tym uczestniczylyśmy. Dużo zdrówka dla Ciebie i calej WASZEJ RODZINKI Hmmmmmmmmmm Enex nie wiem co Ci odpowiedziec, więc nic nie powiem niech zostanie tak jak jak jest. Bardziej niż na lekarzach zależalo mi w tym wątku na Ewelince, żeby nie wdepnela w coś czego będzie żalowala. Z tego co wiem to szpitale sa na posluchach a lekarze są nieźle inwigilowani w tym naszym cudownym demokratycznym kraju. Ja osobiście odradzam dawania kasy lekarzom, ale jak ktos odczuwa taka potrzebe i ma sie przez to poczuc lepiej to czemu nie. No i wlasnie tak sie mnożą te przyslowiowe fortuny lekarzy. :D :D Ja tam nie mam nic przeciwko temu, natomiast żal mi ludzi którzy wyrzucaja pieniadze w bloto nie domagając sie tego co im sie prawnie należy. Bega chyba jestem glupia bo już wogóle nic nie rozumiem, ta Twoja pani doktor sama sie już chyba pogubila w swoich spekulacjach...dziwna historia. GŁÓWKA do góry Aguniu :D

zapomnialam, ENEX buziaczki specjalnie dla Ciebie

hop hop jest tu któraś?:)

ja tylko na chwilke dziewczynki...glownie do enex...mikus dostal jako jedyny 6 !!!!!!!!!!!!!1 jestem taka szczesliwa, dla takich chwl warto sie poswiecac....dzis nawet mu odpuscilam granie, w ogole jak w piatek zero lekcji a ja w niebie 7 jestem i w ogle mam taki amoczek, nowe kanapy przywiezli mi, w domu syf, dostalam kwiatkow przeflancowanych kupe od kolezanki, ktore trzeba wsadzic i musze to jeszcze zrobic :(, balagam wszedzie, kupa prasowania ogolny amoczek, ale radosc.... tylko mysl o straconym kolejnym cyklu i o tym co dalej nie uskrzydla mnie...zobaczymy co powie mi w poniedzialek... z czwartku na piatek kazala mi dzialac na dziewczynke...czyli jutro...taaaaa tylko ciekawe kto pecherzyk zaczaruje zeby pekl...wkurzona jestem caly czas i to juz nie tylko ze wzgledu na kase na ogolna bezsilnosc....ja przestaje wierzyc rozumiecie??? przestaje....

Bega GRATULACJE!!! Jesteś napewno dumna z TAKIEGO SYNA!!!! Ale co do drugiej sprawy to Cię nie pocieszę.... mam mega dola, ryczę i zastanawiam się na dobre nad odpuszczeniem tego tematu!!!! Szukałam Cię na Twoim drygim topiku i przeczytałam o Brydzi..... NIe mogę sobie wyobrazić co ona może teraz przeżywać???? po co mi to???? Mam już dzieci więc? To wszystko jest do dupy..... Zastanawiam się czy ja jestem jakaś nienormalna??? Mam mętlik w glowie.... We wrześniu ma rodzić \"szwagiera\" córeczkę już się boję jak bedę musiala ją jechać zobaczyć... chyba mi serce pęknie... a póżniej te święta... przecież mialam już wtedy wrócić z dzieckiem ze szpitala....

INECZKO!!!!!!!! po pierwsze tak jestem dumna jak paw az ogon mi urosl :D ale teraz juz koniec z puszeniem... INECZKOOOOOO !!!!!!!!!!!!! wiem co czujesz jakimi uczuciami jestes miotana...i rozumiem, sama jak widzisz nie maja az takich doswiadczen powoli zaczynam odpuszczac..to nie strach tylko zniechecenie, zmeczenie itd... wiadomosc od brydzi przybila mnie juz calkowicie....jak widzisz sa gorsze przypadki a ja znam jeszzce gorsze... okrutne to co powiem, ale czasami na nasze bolaczki najlepsza terapia sa nieszczescia innych...tak to okrutne ale jakze prawdziwe... wiem, ze ciezko ci bedzie zobaczyc coreczke szwagierki!!! znam to uczucie!!!! ja do tej pory nie moge sie przemoc zeby zobaczyc corke kolezanki, ktora zaplanowala dziecko razem ze mna ze sie tak wyraze tylko ze ona powiedziala i od razu zaszla w ciaze a ja.... wszystkim sie udaje tylko nie mnie, wiec to nie wplywa na mnie budujaco ineczko...myslisz, ze mi jest latwo??? ineczko....powiem tak, lepiej, ze tak sie stalo niz mialabys dokonywac takich wyborow jak brydzia prawda??? poza tym ty latwo zachodzisz w ciaze wiec zajdziesz w nia raz jeszcze , razem ze mna co???? jesli nikt juz ze mna nie zostanie zalamie sie calkowicie!!!!! prosze CIE!!!!!!!!!