sens w życiu

koniec studiów co dalej??

praca

pracy brak i perspektyw też

witamy w swiecie dorosłych

trzeba jeszcze umieć język angielski :P

Jezus jest sensem mojego zycia.

dlaczego Jezus?

Bo np. z Jezusem wszystko jest do przejścia.

od siebie dodam człowiek ma siłę, moc, może wszystko w tym, który go umacnia daje oświecenie - autentyczne:) chroni itd:) Sensem jest Miłość

No macie racje sensem życia jest Jezus

to czemu Jezuś nie może mi pomóc skoro go tak bardzo prosze, błagam i tyle się modle....

Asia na to pytanie nikt Ci nie odpowie...

czemu pozwala żebym tak cierpiała, zebym miała ochote zrobić coś głupiego..

witamy w realnym swiecie-wspolczyuje,jedyne co to wyjechac bo tu to raczej nic nie znajdziesz chyba ze za 700zl i bedziesz i tak niezadowolona.Przerabiam to samo,koszmarrrrrrrrr

asia przestan ...czasem jest zle zeby pozniej bylo lepiej i zebys docenila to co masz...

Witaj w klubie. Po obronionym tytule Mgr przyszlo mi... rozlepiac reklamy na samochodach (m.in) ...Oferowali prace grafika komputerowego....powiedzmy sobie : w praktycznym ujeciu..

wydaje mi sie ze nigdy nie parzestane cierpiec, moze wtedy kiedy wnie bede chciała by wrócił, ale tak bardzo chce... i boli jak chodze( bo musze) w te miejsca w które chodziliśmy razem, a juz niogdy nie bedziemy.

magister inzynier sie klania-zawod wykonywany-kelnerka

nie dobijajcie mnie :(...to po sie w ogole uczyc:o

zadaje sobie dokldnie to samo pytanie, pracowalam tu w swoim zawodzie ale dostawalam niecale 9oo zl, zenada i porazka w jednym

...wychodzi na to ze uczymy sie hobbistycznie:o ...ehh juz sie boje co bedzie po studiach:o Asia nie wiem jak Cie pocieszyc :(...ale uwierz ze teraz cierpisz ale niedlugo sama sie przekonasz ze to bylo dla Ciebie dobre...napewno jeszcze poznasz jakiegos odpowiedniego faceta a moze wrocicie do siebie roznie to bywa ale nie mozna sie tak zalamywac:(

nie można sie tak zalamywac-slysze to w kolko.Jak mam normalniezyc, jak \"moj sens w zyciu\" odszedl odemnie, i zyje sobie bezemni -szczesliwy.

No tez się zastanawiałam po co się męczyłam te 3 lata. Mam wyższe wykształcenie i modle się żebym dostała jakąkolwiek prace fizyczną...porażka...

Asia mój ukochany M też nie chce być ze mną i chce być tylko moim kumplem - trzeba z tym jakos żyć, raz jest lepiej raz gorzej.Trzeba się odbijac od dna. WIerze że wszystko dzieje się z jakiejś przyczyny...

trzeba wierzyc ze bedzie lepiej ,wiem co mowie- w zeszlym roku bylam w podobnej sytuacji:skonczylam studia, nie maialm pracy rzucil mnie cholak,mieszkalam u rodzicow. az trudno uwierzyc ze tyle zmian w ciagu niecalego roku.

AAnita79 mam nadzieję że też czeka mnie znaczna poprawa sytuacji. Staram się nie załamywać i będe się tego trzymać!

Jezus? Niech jego miłosierdzie Cie nakarmi i da Twoim dzieciom dom 'oh wierzę, ale nie mam jak żyć'