Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona_ona

sens w życiu

Polecane posty

Gość ona_ona

koniec studiów co dalej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna i nijaka
praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_ona
pracy brak i perspektyw też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelelelle
witamy w swiecie dorosłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LONDYN CZEKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_ona
trzeba jeszcze umieć język angielski :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostań z nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONnnn...
Jezus jest sensem mojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale problem no
dlaczego Jezus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od siebie dodam człowiek ma siłę, moc, może wszystko w tym, który go umacnia daje oświecenie - autentyczne:) chroni itd:) Sensem jest Miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_ona
No macie racje sensem życia jest Jezus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czemu Jezuś nie może mi pomóc skoro go tak bardzo prosze, błagam i tyle się modle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_ona
Asia na to pytanie nikt Ci nie odpowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu pozwala żebym tak cierpiała, zebym miała ochote zrobić coś głupiego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola27
witamy w realnym swiecie-wspolczyuje,jedyne co to wyjechac bo tu to raczej nic nie znajdziesz chyba ze za 700zl i bedziesz i tak niezadowolona.Przerabiam to samo,koszmarrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia przestan 😠...czasem jest zle zeby pozniej bylo lepiej i zebys docenila to co masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta z czubem
Witaj w klubie. Po obronionym tytule Mgr przyszlo mi... rozlepiac reklamy na samochodach (m.in) ...Oferowali prace grafika komputerowego....powiedzmy sobie : w praktycznym ujeciu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze nigdy nie parzestane cierpiec, moze wtedy kiedy wnie bede chciała by wrócił, ale tak bardzo chce... i boli jak chodze( bo musze) w te miejsca w które chodziliśmy razem, a juz niogdy nie bedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAnita 79
magister inzynier sie klania-zawod wykonywany-kelnerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAnita 79
zadaje sobie dokldnie to samo pytanie, pracowalam tu w swoim zawodzie ale dostawalam niecale 9oo zl, zenada i porazka w jednym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...wychodzi na to ze uczymy sie hobbistycznie:o ...ehh juz sie boje co bedzie po studiach:o Asia nie wiem jak Cie pocieszyc :(...ale uwierz ze teraz cierpisz ale niedlugo sama sie przekonasz ze to bylo dla Ciebie dobre...napewno jeszcze poznasz jakiegos odpowiedniego faceta a moze wrocicie do siebie roznie to bywa ale nie mozna sie tak zalamywac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie można sie tak zalamywac-slysze to w kolko.Jak mam normalniezyc, jak \"moj sens w zyciu\" odszedl odemnie, i zyje sobie bezemni -szczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_ona
No tez się zastanawiałam po co się męczyłam te 3 lata. Mam wyższe wykształcenie i modle się żebym dostała jakąkolwiek prace fizyczną...porażka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_ona
Asia mój ukochany M też nie chce być ze mną i chce być tylko moim kumplem - trzeba z tym jakos żyć, raz jest lepiej raz gorzej.Trzeba się odbijac od dna. WIerze że wszystko dzieje się z jakiejś przyczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAnita 79
trzeba wierzyc ze bedzie lepiej ,wiem co mowie- w zeszlym roku bylam w podobnej sytuacji:skonczylam studia, nie maialm pracy rzucil mnie cholak,mieszkalam u rodzicow. az trudno uwierzyc ze tyle zmian w ciagu niecalego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAnita79 mam nadzieję że też czeka mnie znaczna poprawa sytuacji. Staram się nie załamywać i będe się tego trzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsasd
Jezus? Niech jego miłosierdzie Cie nakarmi i da Twoim dzieciom dom 'oh wierzę, ale nie mam jak żyć'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×