Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skazana

Skazana ,chwilowo, na swoje towarzytwo...

Polecane posty

Gość skazana

Witam wszytkie osamotnione, choć nie samotne istoty. Tak się złozyło, że przebywam obecnie sama ze soba najczęściej, choć mam męża, rodzinę i przyjaciół. Przeprowadziłam się z mężem do obcego miasta, on pracuje, jezdzi na szkolenia, ja siedzę w domu, bo jestem na zwolnieniu lekarskim ze wzgledu na ciaze. A rodzina i przyjaciele daleko. Mąż jutro znowu wyjezdza na tydzien na szkolenie. Moze sie ktoś przyłączy do dyskusji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynajmniej
masz meza i przyjaciol, niektorzy nie maja tego i sa totalnie samotni... takze trzeba sie cieszyc tym co sie ma.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skazana
Nie mówię przecież że się nie cieszę, szukam poprostu towarzystwa do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale masz fajnie , maleństwo w drodze. Gratulacje. Może i ja wkrótce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skazana
No....:) Wreszcie będę miała towarzystwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak
bedziesz sie czula samotna i sflustrowana siedzeniem samej na okraglo z dzieckiem... zobaczysz wiem co mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmarta
tez jestem skazana na samotnosc chwilowo..... mieszkam z chlopakiem ktory pracuje po 12 godz. dziennie, a ja siedze w domu sama jak palec bo stracilam prace i nie znam nikogo- nie mieszkamy w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skazana
Do i tak- jest ryzyko, że tak sie stanie, też się tego boje, ale licze, że moja sytuacja zmieni się na lepsze, chyba znajdę tu w koncu pryjażń jakąś. Do Marty - ty to mnie rozumiesz- w dodatku za granicą, to musi być jeszcze trudniejsze, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skazana......będzie ok. I myśl pozytwnie. Dlaczego ma być źle. Będzie maleństwo. To wielkie szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skazana
Ja jestem zwolenniczką pozytywnego myślenia, wiele rzeczy udało mi się dzieki niemu uzyskać, ale czasem sie chwieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dacdc
No to... pora polubić siebie. Yyyy... jak nie jesteś sama to chyba sama sobie też towarzyszysz, nie? Czy też może twoja dusza gdzieś ucieka? (to było tak trochę out topic)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skazana
a kto powiedział, że nie lubie siebie? doceniam swoje towarzystwo i to ze mam spokój i czas na te wszystkie rzeczy na które nie miałam wcześniej, co nie znaczy, że nie tęsknię za ludżmi. Jak tego nie rozumiesz, to znaczy, że nigdy nie spędziłaś kilku miesięcy sam na sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×