Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Studentka ...

Dziś o poranku widziałam pewną sytuację...

Polecane posty

Gość Studentka ...

Mroźny poranek, tunel dworca PKP w jednym z większych miast w Polsce i babusia siedząca na betonie z podkurczonymi pod siebie nogami z napisem w rękach...Zbieram na leki...Pomóżcie. Boże jak serce boli, gdy widzi się tak pokrzydzwonych przez nasze państwo, polityków i te wszystkie chore ustawy ludzi. Żeby babcia po 90 musiała żebrać na dworcu? Nie mówię o tych bezdomnych śpiących przy kaloryferach, im też trzeba pomóc, ale oni w pewnym sensie sami zgotowali sobie taki los popijając to i owo. Dzielę się z tym z wami, bo nie mogę poprostu zapomnieć dzisiejszego widoku o poranku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kvgfuyt
maszv wyrzuty sumienia?Moglas wysiasc z pociagu i dac jej cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffsd
są ośrodki pomocy spłecznej, są schroniska dla bezdomnych.... jak kiedyś zapytałam jednego bezdomnego czemu nie pójdzie do schroniska, powiedział że tam jest rygor, nie wolno zapraszać kumpli, nie wolno pić ja wiem że nie wszyscy bezdomni są tacy, ale ja uważam jedno - każdy, bez wyjątku każdy jest kowalem swojego losu. Ludzie mają to na co się godzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffsd
dodam że mnie też serce ściska jak widzę takich parę razy zabrałam bezdomne kobiety do sklepu i nakupowałam im jedzenia innym razem z mężem jak jechaliśmy, wzielismy autostopowicza który nie miał domu, młody sympatyczny chłopak, daliśmy mu trochę kasy, nawet zastanawialiśmy się gdzie tu jest jakaś praca a Ty? pomogłaś jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybki bill
ja osobiscie nie wierze juz ludziom, kiedys mnie zaczepij jakis gosc zebym mu dal na chleb, powiedzialem ze mu pieniedzy nie dam ale moge mu kupic to sie obrazil i poszedl - dobrze ze chociaz sobie poszedl bo jakbym mu kupil i by ten chleb wyrzucil, a przeciez sa ludzie ktorzy prawdziwie potrzebuja kawalka chleba ale ci maja tyle honoru ze nie pozwola sobie na cos takiego. nie generalizuje ze wszyscy tacy sa ale to nie sa wyjatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka ...
W tym problem, że nie.Biegłam przez tunel ile sił w nogach, by nie spóźnić się na tranwaj i zajęcia, bo i tak pociąg nie dojechał o czasie. Zdąrzyłam ujrzeć tę staruszkę i kątem oka luknąć na napis. Własnie to mnie dręczy, mogłam się zatrzymać chociaż na chwilkę i skubnąć z portwela-o tym pomyslałam, gdy już było za późno. A tak poza tym, to nie jestem matką miłosierdza dla "pijaczyn" dworcowych, ale w tym przypadku chodzi o tę biedną, napewno zmarzniętą staruszkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kiedyś byłam świadkiem tak paradoksalnej sytuacji, że gdybym nie widziała, bym nie uwierzyła; wchodząc do H&M pod sklepem widziałam żebrzącą kobietę z dzieckiem na ręku (też miała napisane, że ałe jest chore i zbiera na leki...czemu miałabym nie wierzyć ), kilka m dalej siedział sobie młody student przygrywający na gitarze z napisem na kartce \"zbieram na piwo\", kiedy wyszłam ze sklepu w czapie tego studenta było już naprawdę sporo monet, podczas gdy u tej kobiet zaledwnie 2 zł. Nie sądzę, aby tak szybko pieniądze zabiera, to była kwestia moich 15 min w sklepiej. Ciekawe, czy w obecnych czasach, jesteśmy już tak znieczuleni i przyzwyczajeni do takich widoków, że tamten kretyn po prostu \"wygrał\" rozbawiając ludzi :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja byłam pewnego dnia pełna podziwu dla pewnego mężczyzny. Zazwyczaj gdy ktoś chce dostać parę groszy pisze na swojej kartce...zbieram na leki...jestem chory...nie mam co jeść itp. Wyobraźcie sobie, że pewien zdesperowany człowiek, albo znudzony poszukiwaniem pracy udał się pod głowne drzwi kościoła w moim mieście i trzymał w ręku kartkę z napisem SZUKAM PRACY !!! Pojawił się raz, więcej razy go nie widziałam...może znalazł :-) On nie chciał pieniędzy, on chciał sam je zarobić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×