NIEKOMPETENCJA LEKARZY, BŁĘDNE DIAGNOZY, FUSZERKA ITP.

Niedlugo czeka mnie trochę badań różnistych i aż się boję :| Jakieś nowe wpisy?? Zapraszam :)

Masakra z tymi lekarzami, po prostu ręce opadają!!!!!

moja historia moze nie ejst az taka straszna ale chce ja opisac, chodzi oczywiscie o gina... ja chodze do faceta a jak pewnego razu musialam isc do byla babka( chodze do przychodni) no i ok babka mnie zbadala ale myslalam ze spadne z tego fotela;/ tak mnie badala ze myslalam ze mnie rozerwie;O powiedziala mi ze mam nadzerke mala no i ok zdarza sie i powiedziala ze nic z nia nie bedzie robic... pozniej po badaniau powiedziala ze przepisze mi jakas masc, i tabletki a ja nie spytalam na co bo powiedziala tylko o nadzerce to myslalam ze na to no i pozniej poszlam juz do swojego gina i co sie okazalo? ze tak oczywisicie nadzerka jest ale ja tez mialam grzybice! o czym pani ginekolog mi nie powiedziala! i dziwne bo ja nie mialam zadnych objawow grzybicy;/ dopiero po stosowaniu kremu i tabletek to dopiero wtedy dostalam objawy... nie moglam usiedziec bez drapania sie bo czulam pieczenie i swedzenie;/;/ to nie ejst takie straszne ale czemu mi nie powiedziala o grzybicy?? a teraz historia z lekarzem rodzinnym mecza mnie bardzo czeste bole brzucha i chodzilam do lekarza to co wizyta to ona mnie wysyla na badanie krwi i moczu;/ w ciagu miesiaca bylam kluta 4 razy;( a strasznie boje sie oddawac krew, rece robia mi sie mokre itp...:( no i te badania nic nie poskutkowaly, i pytam ja i prosze czy moze usg bym zrobila jak ona nic nie wie a ona mnie wysmiala!! powiedziala ze w tym wieku jakies guzy sie nie zdarzaja i to niepotrzebne;/ zmienilam lekarza i od razu mnie wyslala na badanie( nowy lekarz), usg zrobione i wszystko cacy, przepisala mi jakies leki i spokoj jak narazie, nie mam zadnych zmian a bolalo mnie tak jak wyrostek ale wszystko ok

fajna madchen -> to tak omijając temat - sugerowałabym Ci się wybrać na gastroskopię. Niezbyt przyjemne badanie ale dzięki niemu udało mi się zdiagnozować przyczynę. Moja rodzinna nawet nie zaproponowała mi gastro publicznie a i tak czeka się pół roku. I mimo, że uważam ją za świetną babkę - dostałam skierowanie na usg, przy problemach z pęcherzem od razu badanie ogólne i posiew itp - to za brak gastro trochę byłam zła.Zapłaciłam 112 zł w Medicusie ale to jest nic nie warte w stosunku do tego, że wykryto mi przepuklinę rozwory przełykowego przepony i gdyby nie odpowiednia dieta - dalej zwijałabym się z bólu - a bolało tak, że 3 dni nic nie mogłam jeść. Po prostu żołądek mi się pcha pod żebra, o.

a propos bólów brzucha. żona mojego kuzyna ma kilka miesiecy życia - zaawansowany rak. parę lat leczyła ale nikt nie raczył zrobić gastro i badać wycinków. teraz dziewczyna umiera i zostawia dwoje małych dzieci. lepiej zapłacić i iść samemu zrobic niz czekać na łache lekarza.

Myszkam, jak znajdziesz tego prawnika, daj znać.

Witam, mam problem, może ktoś miał podobny przypadek i podpowie mi co w tej sytuacji mogę zrobić. Trafiłam na izbę przyjęć w Kraśniku z dzieckiem, które spadło z rowerka, zrobiono jej zdjęcie, pani specjalista chirurg po obejrzeniu stwierdziła, że to tylko stłuczenie, nałożyła częściowy opatrunek, kazała przykładać altacet, a za pięć dni zgłosić się do kontroli. Dziecko płakało niesamowicie że boli go rączka, więc za dwa dni pojechałam do innego chirurga, ten od razu stwierdził złamanie na pdst. zdjęcia poprzedniego, na którym pani doktor z izby nic nie widziała. dziecko przez dwa dni nie miało gipsu,i boję się o przemieszczenia, które mogą teraz wyjść. Co mam z tym fantem zrobić doradźcie!

no to i ja się dopiszę - jeden z najlepszych lekarzy w moim mieście - na "białej liście ginekologów" na gazecie wychwalany pod niebiosa przez dziewczyny. Poczytałam, zdecydowałam, poszłam. Na USG jajników wyszły małe pęcherzyki i lekarz zdiagnozował "Ma Pani PCOS, nic z tym nie będę robił, prosze przyjść za rok", na pytanie czy będę mogła zajść w ciążę przy takim stanie jajników - powiedział "nie wiem, bo może owulacji nie ma. Ale prosze się tym nie przejmować. Dowidzenia". Zero badań hormonalnych, zero wytłumaczenia co to jest to PCOS i jak można sobie pomóc przy tej "chorobie", jaka jest paraktyka kiedy kobieta chce zajść w ciąże (a mówiłam mu, że się staram), że PCOS się pogłębia z wiekiem itd. Wróciłam do domu, siadłam na net, poczytałam i o mało co zawału nie dostałam. Tydzień później byłam juz u innej lekarki też wyszperanej w necie - która zleciła mi badania hormonalne, zrobiła monitoring cyklu i powiedziała, że diagnoza poprzedniego lekarza jest nadinterpretacją, bo nie można zdiagnozować PCO tylko po obrazie USG w szczególności, że mam owulację. Dzięki tej lekarce która tak długo szukała czy wszystko jest ok - wyszło, że mam zbyt wysoką prolaktynę. Mam poczucie, że po raz pierwszy w życiu - a mam juz prawie 30 lat - trafiłam na kompetentnego lekarza z sercem dla pacejnta.

Hej laski! strasznie się boję takich lekarzy...choć w zasadzie nigdy nie wiadomo do kogo się trafi :/ Ja nie mam do nich szczęścia niestety :( Może ktoś mógłby mi polecić jakiegoś dobrego gina w Szczecinie?takiego który faktycznie się zainteresuje moją osobą,a nie tylko tym czy przyjdę znowu,żeby zostawić trochę kasy? Proszę o pomoc