Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zrozpaczona Anglistka

Tak Bardzo Chcę Tłumaczyć!!!!!!Pomóżcie Tłumacze!!!

Polecane posty

Gość Zrozpaczona Anglistka

Moja koleżanka jest tłumaczką, ma takie same studia co ja (filologia angielska bez żadnej specjalności tłumaczeniowej). Co mam zrobic, gdzie pytać??????? Bardzo doceniam jkażdą sugestię!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się czy
możesz założyć działalność gospodarczą i rozreklamować swoje usługi, albo wysyłać cv do biur tłumaczeń......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona Anglistka
proszę, zareagujcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co chciałabyś tłumaczyć? :) To jest duży rynek i mnóstwo opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona Anglistka
No właśnie, o takie sugestie mi chodzi. Działalność nie wchodzi na razie w grę, muszę zobaczyć czy się sprawdzę, jak to wyglada itd. A możesz rozszerzyć to drugie? CV do biur tłumaczeń mowisz? A masz jakieś konkretne na myśli? Czy ty jestes tłumaczem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się czy
tak, jestem :-) do wszystkich biur, jakie tylko znajdziesz ...poszukaj w necie niektórzy Cię oleją, inni przyślą próbkę tekstu do tłumaczenia..... wejdź sobie na jakieś forum dla profesjonalnych tłumaczy, tam znajdziesz mnóstwo pożytecznych porad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona Anglistka
czy ja wiem co chcę tłumaczyć, chyba wszystko Najbardziej oczywiście książki, ale to chyba długa droga do tego... :( W ogóle i po prostu chcę spróbować czy się sprawdze Jeśli pojawi sie ktoś kto jest tłumaczem niech mi coś o tym bliżej napisze: czy od razu sie jest super tłumaczem? Co robić by się rozwijać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so
O jezu, aleś panna niepociumana. czy ty w ogóle wiesz co to znaczy szukać pracy????? Co ci się wydaje, ze ktoś cię tym tłumaczem mianuje??? Pracy, laska, się szuka. To znaczy rozsyła sie cv, daje ogłoszenia, pyta wśród ludzi. Wysłałaś chociaż jedno cv do tej pory??? Ja już nie wspomnę o tym, że tłumaczenia to cholernie trudna działka i zęby trzeba na tym zjeść, żeby to robić dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W większości przypadków nie potrzebujesz zarejestrowanej działalności gospodarczej. Próbowałaś już kiedyś tłumaczyć? Jakiego typu przekłady cię interesują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkfkf
Nie, laska, od razu nie jest się super tłumaczem, tudzież panience po anglistyce nikt nie do do tlumaczenie Ulissesa ani nawet ważnego kontraktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merikka
aby być tłumaczem książek, a zatem powieści i nie tylko trzeba umieć nie tylko angla, ale i mieć talent do poezji Tylko poeta zrozumie poetę. Odda w pełni jego wrażliwość. Chyba się nie nadajesz, a co już aktorką nie chesz byc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona Anglistka
trocvhę się boję czytać o tych profesjonalnych tłumaczach. Proszę, napiszcie mi jak to jest: od razu jest się super czy to comes with time? Proszę o takie rady nieprofesjonalne, ot tak, na chłopski rozum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się czy
ja Ci mówię, właź na tamto forum :-) tu Cię tylko zjadą..... tłumacze to też fajni, młodzi ludzie, nie musisz z nimi gadać na tym forum, ale chociaż poczytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona Anglistka
Nie chcę być niemiła, ale spierdalajcie stąd debile kraczące. Po kiego tu włazicie, nie mam czasu na czytanie waszych oblanych goryczą wyżygowin. Nie macie co robić lenie? Ja tu przyszłam tylko po konkretne rady a nie na głupie przepychanki z wami niedoroby. Do dziewczyn które (dziękuję bardzo) starają się pomóc kieruję kolejne pytanie: czy jesteście same tłumaczkami? Jeśli tak to jak długo? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkfkf
Prowadziłam zajęcia z teorii tłumaczenia na anglistyce. Więc, panna, krótki wykład: żeby być dobrym tłumaczem trzeba: - posiadać świetną znajomość własnego języka, wysoką kompetencję i sprawność stylistyczną - mieć szeroką wiedzę ogólną - mieć szczegółową wiedzę z danego zakresu, np robisz tłumaczenie ekonomiczne, musisz znać teminologię z tego zakresu i mieć pojęcie, co tłumaczysz - poza tym wykazać się sporą dawką soliności, cierpliwości, pasji poznawszej, umiejętności szperania i wyszukiwania informacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkfkf
I trochę grzecznie panna, bo ludzie tu mają dobre chęci, tylko ty zachowujesz się jak 5-latek, co uparł się, że będzie reżyserem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozpaczona anglistko, zadajesz dziwaczne pytania :) \"czy od razu sie jest super tłumaczem? Co robić by się rozwijać?\" Żeby dobrze tłumaczyć literaturę, należy przede wszystkim doskonale posługiwać sie językiem ojczystym - postawą przekładu literackiego jest przeniesienie nie tylko sensu zawartego w tekście, ale również jego klimatu, niuansów językowych. Często również konieczna jest stylizacja tekstu oraz umiejętność dokonywania niezbędnych zmian. Nikt nie jest od razu choćby przyzwoitym tłumaczem - o super nie masz co marzyć. Latami uczysz się warsztatu, zdobywasz doświadczenie i poszerzasz pole działania. A żeby się rozwijać, trzeba pracować :) Duuużo pracować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona Anglistka
Dziekuje jeszcz raz wszystkim którzy starali się pomóc. Załuję że wybuchłam, bo faktycznie nie warto. Za radą miłej koleżanki pójde sobie na forum tłumaczy, a tu tylko potwierdziło się co wiele osób mówi. Szczególnie do osoby fkfkf: dziękuję ci kochanie, widać że ty masz wszystkie te cechy mocno rozwiniete (ekhme ekhme), tylko dlaczego od razu wjeżdzasz na ludzi PANNO czy też KAWALERZE? I co tu robisz z takim plebsem na marnej kafeterii zamiast wspinać się wyżyny elokwencji? Załosna kreaturo. Piatka, dziękuję ci bardzo. Tak samo zastanawiamm sie czy i ondynie. Thx!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowisz serio? napisz cos wiecej, moj adres pod nickiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie, nie denerwuj się, dziewczyno. Niestety, ten zawód wiąże się z koniecznościa kontaktów z masą ludzi, z których większość może być niesympatyczna. Jeśli chcesz tłumaczyć literaturę, powinnać na własny użytek, dla wprawy, tłumaczyć jak najwięcej różnorodnych tekstów. A potem zacząć szukać wydawnictwa, które zechciałoby dać ci szansę - zazwyczaj na bardzo skromnych warunkach, jako początkującej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona Anglistka
Widzę że wrony odfrunęły krakać gdzie indziej he he (w tym bardzo zajęty profesor z anglistyki który po kafeterii lata) :) Dzięki jeszcze raz reszcie która sie naprawdę starała, dowiedziałam się powiedzmy czego chciałam, rozumiem że wypowiedź piątki jest skierowana do mnie (jeśli tak to prędzej czy później pewnie skorzystam jeśli sie nie wystraszę na forum profesjonalistów, dzięki) Ondyna, ja się skromnych warunków nie boję w ogóle, bo pracę mam bardzo dobrą, tylko że tłumaczenie mnie od zawsze nęciło i chętnie bym spróbowała czegoś innego) Ostateczne już pozdrowionka i pożegnanie!!! 🌻 - tylko dla przyjaznych, nie dla orłów sokołów profesorów ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh tłumaczenia to cięzki kawałek chleba głównie ze wzglęgu na trudność w znalezieniu zleceń:) jak robota juz jest to jest superi kaska niezła zazwyczaj - choć z tego co się orientuje w wydawnictwach nie płacą najlepiej, a szkoda, bo mnie praca w wydawnictwie w zasadzie najbardziej interesuje. Ja jestem tłumaczem od 4 lat i powim ci zrozpaczona anglistko- że jak zaczynałam byłam zupełnie zielona, a zaczynałam od tekstów dość trudnych i specjalistycznych - ktoś dał mi szanse, nie denerwował sie jak na paczątku te tłuamczenia nie były najlepsze, wciągnęłam się i teraz w zasadzie na koncie mam tłumaczenia bardzo różne, od literatury fachowej - bizens, informatyka, ekonomia, po archeologię, filmy itd. Trzeba powolutku zaczać, nie bać się, konsultować w razie potrzeby i jakoś się wciągniesz. Tak jak pisały dziewczyny - powysyłać CV do różnych biur tłumaczeń, firm, wydawnictw, rozesłać wici po znajomych i zaczynać od niewysokich stawek, jak złapiesz doświadczenie to i ceny podskoczą:) życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhahahaha
zachowujesz sie jak dziecko Anglistko, bez obrazy ( bo i mnie zaraz zjedziesz, co jest bardzo pewne:P ) ale powinnas nauczyc sie przyjmowac slowa krytyki i zamiast sie dasac to zastanowic sie nad soba. ja wiem- jestem straszna, nie wiem co mowie i Ciebie tez to z pewnoscia nie iteresuje- to tak na przyszlosc, sama siebie zjechalam, zebys nie musiala za mnie tego robic. pozdrawiam Ciebie i zycze cierpliwosci:) mi tez jej potrzeba, bo jestem w podobnej syt co Ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×