Uważajcie na to, co piszecie.

CYTAT: "Czy ty madra jestes? matko.... jak mozna pisac takie bzdury... ktos cos skopiowal z forum i to ma byc kradziez intelektualna??? ludzie, nie rozmieszajcie mnie... piszesz cos na forum, jako kaska albo maryska i kazdy moze sobie zrobic z tym, co mu sie podoba. Pisalas jako Halina Malinowska, ul. piwna 6 m 8, oo-777 krakow? daj spokoj, nie osmieszaj sie..." - co to za bełkot? Tak, dziecko. Skopiowanie czegoś z forum i umieszczenie tego w poczytnej gazecie bez zgody twórcy, JEST KRADZIEŻĄ.

kobieto... nie mow do mnie dziecko i nie osmieszaj sie lepiej... kradziez czego????

Zachowuj się, jak dorosła, to nikt nie powie o tobie dziecko. Zaskoczona ma racje, a tobie przyda się zarówno lekcja dobrego wychowania i kultury, jak i umiejętność czytania ze zrozumieniem. PS. Nie odpisuj, nie wysilaj się.

autorko, nie przejmuj sie kretynami i naiwniakami. JEzeli chcą być okradani to ich sprawa, ignorancja nie jest usprawiedliwieniem,a totalnha głupota jest polemizowanie na temat, którego sie w ogóle nie zna :O Prawo jest po Twojej stronie i mam nadizeje, ze cos z tym zrobisz :) Daj znać jak Ci poszło.

strona sejmowa sie nie otwiera, ale tu zamieszczonajest ta sama Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych zwroccie uwage na wymagania, jakie stawia sie przed utworem powiedzmy, by objely go prawa autorskie http://www.kopipol.kielce.pl/prawo_autorskie.htm

smieszne ludki jestescie i tyle, z autorka topiku wlacznie. kretynka.

Dziękuję za otuchę :) Chciałam po prostu ostrzec Forumowiczki i Forumowiczów. Może się tak zdarzyć, że przeczytają swoje posty w jakiejś gazecie i okaże się to dla nich szokiem :( Tym bardziej, że redaktorzy czują się bezkarni i mogą kopiować treści blogów, treści nieraz bardzo intymne. Jeśli czegoś się z tym nie zrobi, to okaże się, że to my pracujemy na nich.

Ulżyło ci? Lepiej się czujesz, kiedy robisz śmietnik wokół siebie?

Prawnik zna moją sprawę, jak już pisałam wcześniej. Wiem, że mój tekst jest objęty ochroną.

Ja też jestem z tobą jeżeli to prawda. FOrum jest ogólo dostępne, ale prawa autorskie BYŁY I BĘDĄ. choćby na tej stronie www.digart.pl ,są tam wiersze i obrazy i NIKT PRÓCZ TWÓRCY nie ma prawa bez zgody twórcy używać ich w celach zarobkowych. :o A NAJ to komplettne dno gorsze nawet od poradnika domowego i świata seriali, muszą DO TEGO mieć beznadziejnych dziennikarzy, którzy nie potrafią czegoś wymyśleć SWOJEGO. :)

wez juz sie nie osmieszaj... a nie przeszkadza Ci, ze codzienne te Twoje wypociny czyta sto osob i zostaja one na zawsze w necie? wyszukaj sobie poprzez google, sa tam wszystkie twoje wypowiedzi, ktore zamieszczasz na kafe, jesli oczywiscie piszesz pod czarnym nickiem, w co watpie. glupia jestes i tyle, skoro moglas sobie w ogole pomyslec, ze ktos ukradl te twoje marne wypociny i zamiescvil w gazecie. nie sadze zreszta, zebys miala cos sensownego do powiedzenia, na tyle, zeby ktos to gdzie zamiescil. chyba, ze w bravo girl... ha ha ha ukradli z kafe czyjesc wypowiedzi, ludzieeeeee afeeeeera hahahaha

Brak słów na pseudoredaktorów takich pism. Kiedyś jedna z moich koleżanej btła na stażu w redakcji i ze zdziwieniem odkryła, jak wiele ludzie tam pracujący produkują sami historii, listów, faktów. TRagedia. Ale NAJ należy się utarcie nosa, może warto wysłać z jakiejś radcowskiej kancelarii pismo wzywające do przeprosin...

To jest prawda - niestety :( Nie dość, że skompromitowali się plagiatując mój tekst, to jeszcze skopiowali odpowiedzi forumowiczów :/ Sprawdziłam dokładnie - miałam wątpliwości, przecież nikt tak szybko nie udzieliłby odpowiedzi na dany tekst zamieszczany w gazecie! Chyba, ze opublikowanoby go wcześniej! Mój tekst pokazał się na forum w grudniu a Naj opublikowało go w styczniu!

zaskoczona, a Ty, czemu nie podpiszesz się teraz swoim czarnym????:P :P:P:P:P

bo sie boje, ze mi ukradna moje wypowiedzi hahahaha ale zabawne jestescie...

Przykro mi, ale mogę w internecie opublikować swoje opowiadania, wiersze, moge założyć bloga i opisać coś co mi się przytrafiło a prawo autorskie ciągle obowiązuje i nikt nie ma prawa przypisywać sobie do tego JAKICHKOLWIEK praw... całe szczęście.

do stringow-------> a Regulamin serwisu czytalas? cytuje: 2.1 W niniejszym regulaminije pod terminem „użytkownik” rozumiana jest osoba zarejestrowana w serwisie, korzystającą z jego zasobów, umieszczającą w nim swoją twórczość cyfrową. 4.Aby mieć możliwość korzystania z serwisu digart.pl w sposób aktywny (a więc w szczególności mieć możliwość wypowiadania się oraz umieszczania prac) Użytkownik musi wypełnić formularz rejestracyjny, w którym podaje dane osobowe oraz oświadcza, że są one zgodne z prawdą. 10. Onet.pl przysługuje prawo do usunięcia konta Użytkownika, w przypadku stwierdzenia, iż podane przez Użytkownika w formularzu rejestracyjnym dane osobowe są fałszywe. 11. Wypełniając formularz rejestracyjny Użytkownik, wyraża zgodę na przetwarzanie jego danych osobowych przez Grupę Onet.pl S.A. z siedzibą w Krakowie przy ul. Starowiślnej 48, oraz na przekazanie jego danych osobowych kontrahentom Grupy Onet.pl w celach związanych z prowadzeniem serwisu digart.pl oraz w celach marketingowych. 13. Otwierając konto w serwisie digart.pl Użytkownik zobowiązuje się do używania konta zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami prawa, normami społecznymi i obyczajowymi oraz postanowieniami niniejszego Regulaminu. 14. Użytkownik przyjmuje do wiadomości, iż w serwisie digart.pl może prezentować jedynie materiały własnego autorstwa oraz takie, których publikacja nie narusza prawa, dobrych obyczajów, uczuć religijnych oraz prawem chronionych dóbr osób trzecich. jest tu cos takiego?.. (nie musisz odpowiadac) ale widze, ze tu najwazniejszym jest sie wyklocic, a nie poznac jak naprawde wyglada sprawa z prawem autorskim

Można jeszcze skontaktować się z redakcją kafe, żęby podali IP, Twoje IP...będziesz miała dowód w ręce:P, że to Twoje słowa... Powodzenia:) Cwaniactwo należy karać surowo:P

o regulaminie podaniej stronki pisalam

zaskoczona...nie bądź śmieszna...nawet po zmiennym IP można znaleźć użytkownika:P

Nie czytuje Naj i nie wiem, czy to prawda co mówi \"Zaskoczona brakiem kompetencji\". I możliwe że Naj miałaby prawo wykorzystać wypowiedzi czytelniczek, gdyby ktoś podpisał ten tekst \" wypowiedzi internautów z Kafeterii. Ale z tego \"Zaskoczona brakiem kompetencji\" to było czyste zerżnięcie jej historii. Co jest poniżej dobrego smaku... :/

Zwracałam się do Onetu kilka razy z pytaniem, czy w razie jakiegokolwiek postępowania prawnego istniałaby możliwość oficjalnego podania mojego IP (na piśmie) - żeby mieć niepodważalny dowód w ręku. Nie odpisali a czekam już dwa tygodnie.

Do seksowne_stringi - mogłabym podać Ci adres internetowy (ale tylko na priva) oraz numer Naj, w którym to się ukazało. Oczywiście masz prawo wątpić (każdy ma do tego prawo), co nie zmienia faktu, że popełniono plagiat.

Pracujesz dla Naj? A moze to ty kradniesz innym ich teksty, co?

a co ma Onet do tego???? Wez juz daj spokoj, podobno napisalas tutaj, a wydrukowalo naj...

? jeżeli to jest coś bardzo osobistego - to warto walczyć o prawa. jeżeli jednak jest to sytuacja jedna z wielu (czyt zdrada, rozwód, problemy w rodzinie) to po prostu mogą powiedzieć, że to zbieżność sytuacji jest

Nie kompromituj się, Zaskoczona. Poczytaj cały topik, może Bozia pomoże ci znaleźć odpowiedź.

do \"warto wiedzieć\", możliwe, że u nas jest inne prawo niż na zachodzie :P, gdzie zapłacono autorce bloga, za prawa autorskie do jej histori, a kafe jest w pewnym sensie takim publicznym blogiem, przynajmniej odnosze takie wrażenie. Bo to co ty teraz mówisz to znaczy, coś w rodzaju, że ktoś mógłby wydać spokojnie zapiski o grzybicy pochwy :P i zarobić na tym mase pieniędzy??? (-gdyby ktoś to kupił ;))

administrator serwisu moze podac IP uzytkownika na wniosek sadu lub na zadanie policji

cos bardzo osobistego, to sie mowi przyjaciolce, a nie zamieszcza na forum, ktore codziennie czyta setki osob. faktycznie... redaktorzy tych szmatlawcow powinni tu codziennie zagladac, kopalania opowiastek z mchu i paproci...