Uważajcie na to, co piszecie.

Zaczerpnięto z : http://www.prawnik.net.pl

Musi być UTWÓR i TWÓRCA, żeby było co chronić ustawą o prawie autorskim... Art. 8. 1. Prawo autorskie przysługuje twórcy, o ile ustawa nie stanowi inaczej. 2. Domniemywa się, że twórcą jest osoba, której nazwisko w tym charakterze uwidoczniono na egzemplarzach utworu lub której autorstwo podano do publicznej wiadomości w jakikolwiek inny sposób w związku z rozpowszechnianiem utworu. 3. Dopóki twórca nie ujawnił swojego autorstwa, w wykonywaniu prawa autorskiego zastępuje go producent lub wydawca, a w razie ich braku - właściwa organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Ale przecież TWÓRCA topiku napisała, że radziła się prawników i jej POST podlega ochronie...

I wszystko w tym temacie.

Matko!!!!!!! czyli nie wydawalo mI siE!!!!!! sluchajcie- w polskim jednym czasopismie ,baaardzo starym,/ Prz.../ tez przeczytalam artykul i jakos bylam 100% przekonana, ze GDZIES to juz czytalam . potem skojarzylam z kafeteria!!!! CZYLI nie tylko jedna gazeta to robi.....

:P:P

I tez to bylo przez przypadek , bo mojA mamA od lat kupuje ta gazete no a jak wrocilam do domu z akademika to sobie przegladalam ja, wzielam pierwsza lepsza gazete z brzegu:/ ja nic nie chce mowic, ale to bylo przez przypadek - ciekawe czy w kazdym miesiacu cosik sie pojawia z kafeteri:/

miała rację. "olerne pismaki :( Myślą, że im wszystko wolno.

... a teraz spadam gdzieś natworzyć im jakiś fajnych materiałów na numer kwietniowy :D... :P:D

Też o tym pomyślę ;)

że autorka kłamie w kwestii zamieszczenia Jej postu na łamach szmatławca. Skądś w końcu muszą te opowieści dziwnej treści się brać. Tylko po co ten cały wywód na temat ochrony praw autorskich... to było zupełnie niepotrzebne. Większość listów do i od redakcji stąd się bierze, Autorka nie odkryła Ameryki. poniosła ją jednak fantazja ułańska. No cóż trafiła na podatny grunt po prostu.

zaskoczona czy wiesz, że jesteś bardzo agresywna? twoje wypowiedzi już dawno utraciły przyzwoity poziom i merytoryczność... powiedziałaś co myślisz i jeśli nikt nie chce cie słuchać - odejdź i daj innym dociekać prawdy tak długo jak zechcą, a jeśli jest kwestia sporna, to rozstrzygnię ją sąd...możesz to uszanować? pozdrawiam

tutaj nie ma żadnej kwestii prawnej do rozstrzygnięcia przez Sąd. A wypowiadać się każdy tutaj może, nie masz prawa nikogo wypraszać. Pozdrawiam

Miałaś nas na bieżąco informować. I co? Złożyłaś już pozew przeciwko Bravo Girl, że zacytowała Twój post hahaha

jestem dziennikarką ale w zyciu by mi do głowy cos takiego nie przyszło :O

p.s. niestety autorka ma rację- nikt nie ma prawa bez zgody autora brak jego tekstów, nawet jezeli to jest ogolnodostepne forum

http://medredovia.p2a.pl/index.php

wiedzy nigdy za malo

spierac sie przez 5 stron o cos, nie posiadajac podstawowej wiedzy na temat , mylac Onet z Kafeteria i Naj z Bravo, nie majac namacalnych dowodow - ani linka do postow, ani do nr gazety :D:D:D tylko tu :D

Wierze autorce wprowadzajacej temat.

tak wierzysz że trzeba podnieść temat 7 letni?

10*letni oczywiście

Znam podobna sytuscje,dlatego podniesiono. Sprawa dotyczyla roku 2010. Napisano w formie skargi. Wiem,ze trzeba bylo wybrac sie do lokalnej redakcji proszac o wyjasnienie i sprostowanie. Chocisz uplynelo x lat dokladnie pamietam czego i kogo dotyczyla.

15/01 Zaufana osoba z powyzsza sytuacja radzila zglosic w prokuraturze.