Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość M26

Wzrost partnerki/partnera

Polecane posty

Gość zielona ważka
Ja mam 178 cm, mój chłopak 194 cm i szczerze mówiąc nie spotykałabym się z kims poniżej 190. Lubię buty na obcasach i nawet ja mają 10 cm to i tak mój chłopak jest ode mnie wyższy. Poza tym, naukowo obliczone zostało obliczone, że najlepiej anatomicznie pasują do siebie pary, gdzie stosunek wzrostu mężczyzny do kobiety to 1,09 i u nas tak właśnie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M26
-> nadinka mala Jak zaiskrzyło to zaiskrzyło. I dobrze:) gratuluję:) Mi się to nie zdarzyło (ani z wysoką, ani z niską). -> aaa... Faktycznie dziwne. -> a ja to mam z jakieś Pod względem wzrostu bardzo do siebie pasujecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym schylaniem się
to bez przesady. Przecież jak się obejmujesz z niską dziewczyną to wcale nie musisz się schylać, a co do pocaunków to mało kto się całuje publicznie. Raczej ludzie całują się w domu i często na leżąco... :D Zresztą jak para jest ze sobą długo to i pocałunki z czasem tak powszednieją że zazwyczaj po latach z tych wszystkich początkowych czułości ostaje się już tylko sam seks w łóżku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M26
zielona ważka nie spotka się z kimś poniżej 190. Pomijając fakt, że już kogoś ma (nawiasem:D gratuluję), powiedziałbym, że (dla odmiany ja) jestem za niski:( -> z tym schylaniem się Chyba lepiej jest nie musieć się schylać. A jak to w związkach to ja nie wiem. Raz pocałowałem dziewczynę, ale żeby jakąś znajomość nazwać związkiem to mi się nie zdarzyło. Na uczelni ciągle widywałem całujące się pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
zielona wazka no to jakby zrozumiale o czym piszesz bo sama nie jestes niska wiec odpowiadalby ci ktos wysoki.. M26 mnie po cichu troszke przeszkadza jego wzrost bo nie czarujmy sie dla osoby majacej tylko 1.63 osoba o wzroscie 1.97 jest naprawde wielkim czlowiekiem tzn tak sobie go wyobrazam zreszta sama liczba wskazuje . Wszystko okaze sie na spotkaniu czy rzeczywiscie bedzie mi to przeszkadzalo czy jednakjego osoba i charakter przewazy szale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M26
-> aaa... Rozumiem cię. W związku trzeba czuć się komfortowo, a u was może być z tym kłopot. Ale faktycznie - zobacz może charakter zwycięży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niejaka \"fajnaaaa\" napisała, że facet poniżej 180 cm wzrostu to, cytuję, \"jakiś obszczymur\". Ja mierzę 160 cm wzrostu, za \"obszczymura\" się nie uważam, a i żadnej z moich siedmiu cudownych kobiet z którymi miałem ogromną przyjemność obcować mój wzrost nie przeszkadzał (ŻADNA z nich nie była ode mnie wyższa o MNIEJ NIŻ 8-10 cm). Wspólnie tworzyliśmy długotrwałe, bardzo udane związki - z każdą z \"moich słoneczek\" do dziś mam świetny kontakt, często umawiamy się w mało zobowiązujących miejscach np. na kawę żeby zwyczajnie porozmawiać - czasem o rzeczach ważkich, wartych wszczęcia bardziej lub mniej ożywionej dyskusji, a czasem tak po prostu o banałach. Odkąd skończyłem lat 17 nigdy nie byłem sam i być może dzięki temu nie nabawiłem się żadnych żadnych niepotrzebnych kompleksów z powodu wzrostu, a wszelkie docinki na ten temat uważam za nieudolną, mało taktowną i prostacką próbę tuszowania swoich własnych. Jako osobnik zaliczający się do osób bardzo niskich mogę śmiało i z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, iż wzrost nie odgrywa praktycznie żadnej roli w związku co mogę uargumentować swoim przykładem. Ciekawskich zapewniam, iż nie jestem jakoś szczególnie przystojny, wysportowany, \"nadziany\", czy przesadnie inteligentny - ot, zwykły 21 letni facet. Gorąco pozdrawiam wszystkich otwartych, oraz nieuprzedzonych. Jeszcze goręcej pozdrawiam pozostałych - obyście kiedyś zdjęli te zaślepki z oczu, wyzbyli się stereotypów i zaczęli spoglądać na ludzi takimi, jakimi są naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Ja w kryteria Twoich wymagań wzrostowych się pisze, ale dla mnie odpadasz od razu z dwóch powodów: 1.wymagań i odrzucania osób poniżej danego wzrostu. Czy do wagi, koloru włosów itp również masz takie ostre kryteria? 2. 26 lat i raz się całowałeś? To nie jest normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 156 cm a mój partner 176 cm, nie przeszkadza nam ta różnica wzrostu, ani przy pocałunkach, ani przy tańczeniu, ani przy niczym innym. Gdy dwojga ludzi łączy wielkie uczucie to wzrost w niczym nie jest w stanie przeszkodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cream, bo życie seksulane człowieka (i mam na myśli jego seksualność, szukanie, eksperymenty) zaczyna się w wieku licealnym, gdzie człowiek zaczyna zwracać uwagę na płeć przeciwną, jakieś dyskoteki szkolne, trzymanie się za ręce, pocałunki Oczywiście, coraz częściej się zdarza, że ludzie zaczynają uprawiać seks w gimnazjum, ale ja nie o tym mówię Więc jeżeli ktoś ma 26 lat, czyli jest po studiach, a całował się raz w życiu, to moim zdaniem zachwiana jest jego seksualność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiezapominajkAaaaaaaaaa
Ja mam 170 cm, mój obecny partner 186, a poprzedni ukochany 181 (wolałam wtedy, żeby miał nieco więcej). Do rzeczy = spotykałam się kiedyś z chłopakiem, który miał tak z 173-175 cm. (nie chciał powiedzieć :P ) i od początku wiedziałam, że nic z tego nie będzie na dłużej. Może po prostu się nie zakochałam - ok, ale jak dla mnie on był za niski. Jakoś wydawał mi się przez to niemęski. Lubię sie wtulić w mężczyznę, głową w jego klatkę piersiową, no a z tak małym facetem to byloby niemożliwe. Poza tym czuję się jakbym byla jego matką. :/ Jednak mężczyzna dla mnie to > 180 cm. Najlepiej tak jak jest teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meetnm
kurduple dla kurdupli, wysocy dla wysokich to naturalne i estetyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onamslc
ja mam ok.170cm ,on ok.175cm -jak zaloze wyzsze buty to troszke go przerastam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlej
mali faceci uwielbiają wysokie kobiety, pewnie z racji kompleksów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie cream, nie ma się zabijać, czyś Ty oszalał? Ale głoszenie tez dotyczących - musi być taka a nie inna, oznacza, że jest tu jakis problem I prawdopodobnie to spowodoowało tę sytuację - brak jakichkolwiek kontaktów z kobietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, takim ignorantom jak \"wlej\" nigdy się nie przetłumaczy. Wiele niskich osób ma z tego powodu kompleksy, a wynika to tylko i wyłącznie z tego, iż Ci \"wyżsi\" leczą na nich swoje własne - docinkami, obelgami (tak, nazwanie kogoś kurduplem to obelga). Ożywiają martwe i zgniłe w dzisiejszym społeczeństwie stereotypy, swoją drogą niezwykle krzywdzące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie zwracałma uwagi na wzrost. potrafiłam stracic głowe zarówno dla mężczyzny 164cm jak i 183cm. Dlatego dziwią mnie jakies uprzedzenia dotyczące wzrostu. nie wiem z czego to wynika ale z pewnoscia nie jest to normalne zeby skreslic kogos TYLKO dlatego ze ma kilka cm mniej niz sobie ustalilismy ze powinna miec. to jest delikatnie mowiac chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam parę w której on ma 190 a ona 150. Fajnie ze sobą wyglądają, ale jest im widać dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tak szczerze. \"stojac kolo mnie,moze mnie pocalowac w czolo\" serio? to moj jest ode mnie wyzszy o ok. 18cm i wlasnie moze mnie pocalowac w czolo jak obok siebie stoimy:D. a miedzy Wami jest 27cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariusz82
Nie zapominajac o tym ze kobiety mowia jedno a robia zupelnie cos innego. Tak kobiety lubia wysokych okay. Przypominam sobie kolege ktory byl nisky moze mial tak 165cm, ale bardzo przystojny, jak wszedl do baru czy klubu nocnego, nigdy nie przeszkodzilo jemu w znalezeniu dziewczyny. Nie biore ten temat na serio bo widzialem jak szybko opinie, kobiety potrafia zmieniac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgot
Wzrost jest dla mnie istotny nigdy nie umówiłabym się z niższym facetem. Po prosu mi sie nie podobają, nie ma to nic wspólnego z dyskryminacją. Tak jest i koniec. Nie podobają mi się, nie zwracam na nich uwagi i mam do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariusz82
Boze, nikt Ci nie zabrania robic co chcesz. Wiem ze twoje zdanie moze sie zmienic za sekunde jak zobaczysz faceta ktory Tobie sie podoba ale dokladnie nie pasuje do twoich wymagan. Nic na to nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soboleis
do autora-----jak dla mnie jestes strasznie plytki, biedaczek ktory nie wyobraza sobie byc z nizsza dziewczyna, poniewaz trzeba sie schylac...rany ! to jest naprawde ogromny problem:) Ja mam 163 a moj partner 188 i jet nam razem cudonwie , bardzo sie kochamy. Mimo takiej roznicy we wzroscie pasujemy do siebie i kazdy nam to mowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salamandryna
Ja mam 170 cm wzrostu i marzę o mężczyźnie 182 cm. ;) Więcej nie musi mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzzast
ja mam 170. chciałabym miec chłopaka sporo wyższego ode mnie. Myslicie,że chłopak 1.85 byłby dużo wyższy ode mnie ?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×