Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość M26

Wzrost partnerki/partnera

Polecane posty

Gość M26

Witam. Mam taki problem i pytanie. Mam 185cm wzrostu. Przyznam się, że wolałbym nawet więcej (to trochę paradoks z tym co tu piszę, ale cóż). Całe życie jestem sam (choć raz "udało mi się" pocałować dziewczynę). Dziewczyny o wzroście około 180cm zawsze najbardziej mi się podobały. Nie mam takich wymagań co do wzrostu partnerki, bo to graniczy z głupotą, ale dla mnie dziewczyna musi mieć conajmniej 170 (i jakby lubiła buty na obcasie to byłoby fajnie ). Słowem wytłumaczenia: od 10 lat schylam się pod sufitem (w jednym z pokoji), do lustra, szafki, kranu/zlewu, lodówki itp. Pocałowałem raz dziewczynę, jest to wspaniałe uczucie i nie chcę się za każdym razem schylać, że o zwykłym spojrzeniu sobie w oczy nie wspomnę. Ale to i tak tylko jedna z przyczyn dla których wolę wyższe dziewczyny. Poznałem w necie pewne dziewczyny, ale nie miały nawet 160cm Czy dla was wzrost też jest tak istotny ? A może znajdzie się tu jakaś wysoka dziewczyna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12:54 z tym wzrostem to zawsze są problemy...Ja mam trochę inny problem ale też o wzrost chodzi.Chłopak który jest świetny,dobry,czuły, ładny i kochany ma za mało jak dla mnie wzrostu ...Ja 168cm a On 167cm , a do tego bardzo lubię buty na wysokim obcasie...wczoraj poprosiłąm abyśmy nie spotykali się przez jakiś czas bo musze sobie poukłądać w głowie czy oby ta różnica nie stanie się dla mnie zbyt dużym problemem....teraz siedzę sama w domu i ciągle myślę czy oby dobrze robię, czy warto poświęcać u czucie tylko dla tych paru cm wzrostu..hmmm :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbvrer
moze u masz racje ..Byt duza roznica wzrostu miedzy partnerami nie jest dobra..Sądze ze do 20 cm jest ok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M26
To jest właściwy dział - (tamto to był błąd początkującego). Zapraszam do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M26
20 cm to dość dużo - tak o głowę. Dla mnie to trochę za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój mąż ma
190 cm wzrostu, a ja 160 i jest nam fajnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M26
--> Z tym wzrostem (przeniesienie). A to on miał ci za złe, że chodzisz w butach na obcasie ? - bo wtedy jesteś wyższa od niego. Kłuciliście się o to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 161cm męzczyźni dla mnie zaczynają się od 180cm ;) kończą na 190cm :P a idealny wzrost dla mężczyny to 187,5...... :D - mój typ to tiesto...serio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ok 163cm a mój chłopak ok 180cm i jakos nie ma to dla nas zadnego znaczenia.Nie rozumie ludzi ktorzy zwracają tak ogromną uwage na wzrost. Jak to mówią miłość nie wybiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 170
i czasem mi troche głupio, bo lubię chodzić na obcasach, a wtedy na większość kolegów z roku patrzę z góry... może to mężczyźni się kurczą... kurczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *** *** ****
eee...a jakijest sens takich rozważan w ogole...bo ja to nie rozumiem...że co że autor się garba boi dostać?? a że facet niższy to czemu dramat...bo ktos wam wmówił, ze to źle wygląda...ehhh...pustaki z was chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usa-ko-sama
Ja mam raptem 167 cm, mój chłopak 195 cm. Nie widze zadnego problemu, nie czuję zadnego dyskomfortu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M26
Wiesz gwiazdko (***) sens jest. Bo ja zwracam na wzrost uwagę. Dla mnie dziewczyna może być bardzo ładna, ale jak w szpilkach jest o głowę mniejsza odemnie, bo ma 150 to nie zagadam do takiej (dlatego, że nie widze przyszłości z taką dziewczyną). Pierwsze co oceniamy (spotykając nową osobę) to wygląd - widzimy ją zanim z nią porozmawiamy (znajomości z netu są wyjątkiem). Zresztą jeśli chodzi o mnie to to wszystko jest teoria, bo jestem sam. A to dlatego, że nie wychodzę z domu (i to do "nic dziwnego", który chyba przesadził ze szczerością). Może nie tyle przesadził co nie podał argumentów, a jedynie wyraził opinię. A co inni na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M26
Nie bardzo wiem gdzie można pójść - samemu. Z kimś to bym wiedział gdzie można miło spędzić czas, ale samemu to nie widzę wogóle celu (tak "celu" - to właściwe słowo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M26
Dzięki za życzenie. Byłoby super gdybym taką poznał. A dyskusja w stylu "gdzie mógłbym wyjść ?" jest na inny temat, ale może przejdzie mały off-top, a jak nie to włącze się lub zarzucę coś odpowiedniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitka1
M26 a gdybys dajmy na to poznal kogos na necie , z kim dobrze by Ci sie rozmwialo, czyli nadawanie na tych samych falach i po czasie okazalo by sie , ze ta dziewczyna ma np tylko 1.60 . Czy wtedy tez nie dalbys sobie i jej szansy blizszego poznania? Czyli jest to sytuacja gdzie pierwsze poznajemy wnetrze, a dopiero w dalszej kolejnosci wyglad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 170 cm
on ma 182 i wolałabym aby miał ze 186 :) ale wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh ciekawe bo moj chlopak jest 2 cm nizszy od Ciebie a ja jak ty to mowisz nie mam nawet 160 cm tylko 158cm i jakos mu to nie przeszkadza:P I nie namawia mnie na obcasy bo wie ze ich nie lubie a jemu samemu to nie przeszkadza ze ich nie nosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monyka1
Moj maz ma -> czy moge cie o cos zapytac? Powiedz mi czy stojac obok niego np w kosciele bardzo jest widoczna ta roznica wzrostu miedzy wami i jak ma sie sprawa tanca w parze . Czy nie przeszkadza Ci jego wzrost kiedy z nim tanczysz wolnego - chyba , ze nie tanczycie to juz inna sprawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danusia21
ja mam 170 a on musi mieć minimum 185 bo inaczej się w nim nie zakocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnaaaa
zgadzam się facet poniżej 180 to jakiś obszczymur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derek
oj kobietki kobietki widać jak patrzycie dupą a nie sercem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M26
-> monyka1 Troszkę o coś takiego też mi chodziło. -> Mój mąż ma A ja się zastanawiam jak się poznaliście. -> anitka1 Nadawanie na tych samych falach, wspólne tematy i zainteresowania, są chyba ważniejsze. Oczywiście szanse bym dał, ale nie wiem czy nie wolałbym takiej dziewczyny bardziej jako przyjaciółki niż jako partnerki na resztę życia. A potem się zobaczy. Zasadniczo nawiązując tego typu znajomość internetową chyba szybko spytam o wzrost. Nie jest to najważniejszy aspekt - owszem jeden z istotniejszych, ale nie oceniam dziewczyn tylko po wzroście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ...
nie bardzo Cię rozumiem. Piszesz tak jakby wysokie dziewczyny to była jakaś rzadkość a przecież wysokich dziewczyn jest na ulicach całkiem sporo. Ja sama mam 172 cm i uwielbiam wysokie obcasy. Mam nawet jedne buty które mają obcas 10-centymetrowy więc mam wtedy około 182 wzrostu. Problem tylko taki że w Polsce większość mężczyzn ma własnie przeciętny wzrost i wielu z nich się na mnie wtedy patrzy jak na wieżę Eiffla i sama nie wiem czy jest to jakoś szczególnie pozytywne odbierane. Raczej budzi dystans, a w spojrzeniu widzę jakąś taką nutkę cichej sensacji i onieśmielenia. Mój facet ma gdzieś tak 184 cm i jakoś wcale nie wydaje mi się taki wysoki. Jak ubiore te swoje 10-cm buty to zaczynam się robić niebezpiecznie wysoka i nie czuję się z tym zbyt komfortowo. Ten Twój warunek co do wzrostu wydaje mi się mocno wyolbrzymiony, bo jest dużo wysokich facetów którzy idą za rączkę z niskimi kobietami i nie słyszałam jeszcze żeby dla takiej pary całowanie się było na tyle dużym problemem żeby nie dało się stworzyć związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
ja poznalam kogos kto mierzy 1.97 ja mam tylko 1.63 . Nie widzialam go jeszcze w realu ale zamierzamy sie spotkac tzn ma mnie odwiedzic w najbliszym czasie. Spodobal mi sie ten chlopak z charakteru ( wydaje sie byc dobry , ulozony , mysli powaznie o zyciu). Problem dotyczy tego wzrostu i ogolnie nie bardzo w moim typie ale serce ma zlote ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadinka mala
Ja niestety jestem niska mam 159 a moj facet 190 cm i ta roznica nam w ogole nie przeszkadza. Owszem moze to i dziwnie wyglada jak idziemy razem a ja jestem w plaskich butach, ale tak naprawde co mnie obchodzi co ludzie powiedzą albo ze to smiesznie dla kogos wyglada itp. Jest nam ze soba dobrze i nie zamierzamy rezygnowac z milosci przez róznice wzrostu. I co jeszcze moj facet zawsze myslal ze bedzie mial wysoką kobiete i z wysokimi sie wczesniej spotykal, a ja mialam raczej sredniego wzrostu mezczyzn i tak wysokiego nie szukalam. Ale poznalismy sie na imprezie, od pierwszego wejrzenia zaiskrzyło i zakochalismy sie w sobie na maxa. Wiec czasami warto dac szanse komus kto nie jest naszym ideałem ale ma w sobie to cos i nas pociaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
dodam jeszcze ze ten chlopak kiedys dowiedzial sie o moim wzroscie jeszcze bardziej sie ucieszyl . Nieco dziwne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to mam z jakies
179 cm wzrostu:) moj chlopak ma 184 cm:) jak dla mnie ta roznica jest ok, nawet jak ubieram obcasy i jestem trochce wyzsza to nic bo czuje sie tak czy siak fajnie przy nim:) ale mialam kiedys chlopaka nizszego ode mnie jakies 4 cm i czasem to nie bylo zbyt komfortowe ze tak powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M26
Ja po prostu miałbym coś przeciwko, gdybym miał spędzić resztę życia z dziewczyną o wzroście 160 (nie wiem, czy lepsze to niż samotność). Nie chodzi tylko o schylanie się do pocałunku, czy tańczenie wolnego. Chodzi o schylanie się przez całą resztę życia - to mnie zniechęca. Owszem miłość nie wybiera, ale ja się z tym nie spotkałem (więc chyba wybór należy do mnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna.......
ja poznalam faceta co ma 204 cm a ja tylko 164cm zaiskrzylo miedzy nami mielismy ze soba jakis czas kontakt a potem urwal sie on ja caly czas zastanawialam sie czy tak wielka roznica nie bedzie nam przeszkadzac i zrezygnowalam w koncu ale i tak czasem o nim mysle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×