POMOCY! Coś złego dzieję się z moimi włosami!

Zaczęły się strasznie elektryzować (ale tak, że nie jestem w stanie ich uczesać ani ułożyć!) i dostałam łupieżu (suchego). Czy to możliwe, że przyczyną jest zmiana miejsca zamieszkania? Gorsza jakość wody? (mieszkamnad morzem) Nie zmieniałam szamponu ani odżywki, nie farbuję włosów już ponad rok. Biorę wit. A + E. Może za mało wody piję albo za dużo biorę witamin?? Co się dzieje?

Oczywiście, że przyczyną Twojego problemu może być zmiana warunków panujących w mieszkaniu np suche powietrze (kaloryfery), mocno chlorowana woda, a nawet czapka którą nosimy zimą. Ja w zeszłym roku sobie właśnie czapką załatwiłam włosy. Kup Nizoral oraz odżywkę Hegron Cosmetics - Creme Voeding dostępną w wersji bez lub do spłukiwania ( 0.5 L ,ok 8zł). I po problemie:)

Dzieki za odp. Czapki nie nosze, bo nie lubie. Jak pada, zakladam kaptur, ale rzadko wychodze na zewnatrz w taka pogode. Kaloryfery owszem mam wlaczone, to normalne w taka zime. Martwie sie o wode. Chyba bede musiala zalozyc jakis filtr, tylko to pewnie kosztuje majatek.... A sa jakies naturalne domowe sposoby na elektryzujace sie wlosy i lupiez? Bo te wszystkie nizorale sa strasznie chemiczne...