nie chcę mieć więcej okresu!

jezeli się brzydzisz swojegoi ciałą w czasie okresu to pewnie,podświadomie brzydzisz się go też gdy okresu nie masz:-oTyl;ko nie chcesz sie do tego przyznac:-oTu pomoże tylko psycholog albo i psychiatra!

okresu np.poprzez glodowke lub jakis dziwne hormonalne leki to zestarzejesz sie 10 razy szybciej niz normalnie:-o

no nie przesadzajcie z tym starzeniem!!!to akurat prawda nie jest ale brak okresu zdrowy nie jest.

jak ja poprawnie pisze!!nie ma co.

sama wiem o tym, ze poprzez brak okresu nie zestarzeje sie szybciej:P:P a wy nie czujecie sie obrzydliwe,jak macie okres?? przeciez to jest niedowytrzymania patrzenie na zakrwawioną czyms oblesnym podpaske......

jestes facetem?????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!chyba tak!!!

"mowilam już, ze nie chce zmieniac płci, bo poza okresem pazsuje mi wszystko co kobiece..... to prawda nie akceptuje swojego ciala ale tylko podczas okresu.... codziennie modle sie, zeby on się wiecej nie pojawil, ale to nie dziala dlaczego Bóg wysluch*je prosby niektorych , np. o wyleczenie ich z choroby, a mojej nie chce wysluchac.... skoro wy tak uwielbiacie okres to go miejcie, ale tlumacze wam, ze brzydze sie nim i sobą kiedy go mam... nie moge wtedy na siebie patrzec nawet..... czy sa takie tabletki, ktore hamują opkres raz na zawsze, jesli bede je caly czas brać??" KURWA CO ZA IDIOTKA a kupy się nie brzydzisz robić? może zaszyj sobie tyłek i będzie po sprawie i po raz kolejny ci mówię że podwiązanie jajowodów nie likwiduje okresu tylko wycięcie jajników - a to oznacza menopauzę - sprawdź sobie w google co to znaczy

no chyba to facet,bo dla kazdej kobiety okres jest normalna rzecza,a ten tutaj wymysla!!

dlaczego wszyscy zwracacie sie do niej z gory,typu"dziecko,kochaniutka, młodziutka,głupiutka itp itd, jakbyscie wszystkie rozumy pozjadali?ludzie maja różne problemy, ona ma akurat taki

używaj tamponów i nie bedziesz musiala patrzeć na zakrwawione podpaski.

htltyklok -zastanow sie!!

Mysle ze pojscie do psychologa to dobry pomysl. A odpowiadajac na Twoje pytanie, ja nie brzydze sie siebie kiedy mam okres, czuje sie tak samo jak kiedy go nie mam i w niczym mi on nie przeszkadza,nie czuje sie przez niego mniej atrakcyjna, po prostu jest dla mnie tak jak kazdego innego dnia, okres tu niczego nie zmienia. Teraz uzywam podpasek, ale kiedys dluzszy czas uzywalam tamponow i prawie nie zauwazalam ze mam okres a i z podpsakami nie przeszkadza mi on.

kurwa... jestescie okropne!!! nie mozecie zniesc mysli, ze ktoras z was wypowaiada na glos, to o czym wy od dawna wiecie!!! ?? i nie jestem zadnym facetem... chyba ,,albo" nim jest!1

no i gdzie sie podzial AUTOR???

nie,nie jestem

htltyklok-chociaz ty mnie rozumiesz(mam nadzieje)... nie mzoecie zrozumiec, ze wy nie znosicie czegos tam, a ja akurat okresu??

obrzydzenia w czasie okresu:-)Jeżeli Ty masz takie chore jazdy i opierdolone shizy związane z okresem to nie znaczy,że kazda dziewczyna tak ma:-PJa tak nie mam,akceptuję i lubię siebie,swoje ciało nawet podczas okresu;-)A na widok podpaski czy tampona nie robi mi sie niedobrze:-oGdyby tak było zgłosiąłbym się do psychologa lub psychiatry,co Tobie radzę teraz zrobić!!!

,,albo"-myslalam, ze jestes normalna, ale widze, ze jednak i ty wolisz sobie glupio zartowac....ja naprawde mam z tym problem a ciota wcale nie jest dla mnie normalna sprawą...

prowokacja:-o

no dobra,ja rozumiem,ze mozna miec dosc okresu,ze chcialoby sie go czasami nie miec ale ,to ,ze czujesz obrzydzenie do siebie w czasie miesiaczki,ze puszczasz pawia na widok swojej podpaski,to nie jest normalne i jesli faktycznie tak jest ,to naprawde udaj sie do lekarza,bo sama sobie nie pomozesz.

O boshe :o

Mi okres nie pszeszkadza w tedy czuję że jestem kobietą...Ja bym się martwiła gdybym nie miała a nie jak mam!!!!

jak mozna czuc sie podczas okresu kobieco?? ps to nie prowokacja:( niestety...

up

up

nawet podczas okresu!To,że nie akceptujesz tak swojego ciała i swojej fizjologi tzn.że chyba z Toba jest coś nie tak:-oZamierzasz do konca życia nie mieć okresu,chcesz cale zycie sie glodzisz?:-oPewnie padniesz na anorekscje za kilka lat,poza tym organizm niektorych anorektyczek przyzwyczją się do ich chudosci i nawet one pomimo glodowek maja okres...nie wsyztskie ale zdarzaja się...

wytlumacz mi prosze, dlaczego jest ze mną cos nie tak skoro nie akceptuje mojeje fizjologii, a masz rację, nie akceptuję jej.

tutaj nikt nie odpowie ci fachowo na twoje pytania i nikt ci nie pomoze.jedyne wyjscie dla ciebie ,to udac sie do specjalisty.

Pytasz czemu jest cos nie tak,jesli nie akceptujesz?Wlasnie dlatego,ze nie akceptujesz!Miec okres,to jak miec oko,noge,reke,i jesli sie nie akceptuje rzeczy ,ktore sie ma ,bo taka jest natura czlowieka,to wlasnie to jest nienormalne i z takim czlowiekiem jest cos nie tak.

aha... tez mi wytlumaczenie...zwroc jednak uwagę na to, ze części ciałą(no wlasnie części ciała wymieniłaś, a my mowimy o okresie, ktory nie jest zadną częścia ciałą...), ktore wymieniłaś mamy od urodzenia i toi jest nauralne, a okres dostajemy wtórnie, nie zaraz po narodzinach, tylko pozniej..... wiec nie jestem w stanie go zaakceptowac, tak jak kazdy czlowiek akceptuje swoją nogę, reke, czy cos tam innego....:/