Paznokcie- dradźcie.

Czy któraś z Was używała może tej odżywki: http://www.sallyhansen.com/nail_treatment/nat_miracle.cfm ??? Albo jakie uwazacie za skuteczne? Bo zniszczyłam sobie paznokcie lakierem Max Factor, sa całe poysychane, popekane, przez pół roku musiałam je obcinąć przy samej skórze, bo były popekane wszerz. A teraz i tak są suche i słabe.

najlepiej to kup sobie witaminę A+E w kapsułkach. Trzeba kapsułkę nakłuć i tym olejkiem posmarować dokładnie paznokcie. Kuracja trochę potrwa ale działa rewelacyjnie. Podejrzewam że ta odżywka którą znalazłaś nie zdziała cudów przy tak zniszczonych paznokciach. W końcu to też chemia.

witaminą A+E poprawiła się kondycja paznokci?

Tak, ja wiem... To może śmieszne, ale kiedyś zawsze używałam takiego balsamu bez spłukiwania Gliss Kur do paznokci:) Teraz używam balsamu z jedwabiem, bo do włosów, to on się nie nadaje, ale moze trochę nawilży paznokcie... Smaruje je też przynajmniej raz w tygodniu jedwabiem w płynie Biosilk. Po prostu nakłądam ten jedwab i czekam tak z pół godziny aż się wchłonie. Z włosami itd. nie mam problemu. Skrzyp kiedyś łykałam i takie tam, ale nie mam zamiaru, bo to tylko rujnuje wątrobę, a zero efektu. Najlepsze paznokcie mam laem, bo jem dużo pomidorków, sałaty, owoców. Ale teraz też się staram:) No i właśnie chyba jakaś odżywka by się przydała, bo one i tak są dośc cienkie i elastyczne, ale ten lakier już je dobił:( Nie wiem, co się stało. paznokcie maluję zawsze, ale do tej pory tylko Rimmel mi je tak wysuszał, ze po 5 godzinach z lakierem pękały. MF też tak działa, jak się okazuje:o

up

z tą witaminką to z miesiąc trzeba powalczyć żeby efekty były. a co do odżywek - to przypomniała mi się jedna kiedyś używana, a mianowicie belweder z ceramidami roślinnymi (kiedyś firma nazywała się barbra jeśli to coś komuś mówi). była całkiem całkiem (ale to moim zdaniem zależy od indywidualnej wrażliwości na różne specyfiki) i miała lekko mleczne zabarwienie - po nałożeniu wrażenie lekkiego frenchu

przywiozlam z zagranicy kapsulki forcapil kuracja 3 miesieczna na wlosy i paznokcie wlosy mi juz wogole nie wypadaja a paznokcie nie lamia a mialam ogryzki hehe

Ale mi włosy nie wypadają, mam gąszcz. Tylko te paznokcie się zniszczyły. Uzywała któraś tej odżywki? Napiszcie, bo nie wiem, czy nie wywale 50zł w błoto....

na popękane i słabe paznokcie polecam ci krem ,który kupisz w aptece za około 20 zł. nazywa się E-45 .

Hard as wraps nadaje się tylko pod lakier kolorowy, czy i jako warstwa nawierzchniowa?

tłuścioch dla dzieci:(

Dołączam się do pytania - co na rozdwajające się pazanokcie??

Mi najlepiej służyły zawsze lakiery Loreal i Maybelline (w sumie to ta sama firma). Zawsze malowałam paznokcie. Teraz od jakiegoś czasu używam ciemnych kolorów i po jednym użyciu lakieru Rimmel całe paznokcie miałam wysuszone, po jednym dniu:O Tragedia. Używam też Max Factora i Chanel. Myślę, ze to właśnie MF i Rimmel tak strasznie zniszczyły mi paznokcie. Na pewno ten Rimmel, bo po jednym dniu lakier już popekał po bokach i jak go zmyłam, to paznokcie były popekane dokładnie w tych samych miejscach:o on strasznie wysusza pazurki... I teraz nie wiem, co zrobić, zeby znowu były ładne:(

Tutaj wczoraj dyskutowałyśmy o paznokciach :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3418136