Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagodka slodziutka

Halo... co wy macie do dziewic?????

Polecane posty

Gość zgadzam się z tymi okazjami
no wybacz, a teksty typu, że wyzywaja od szmat, zupełnie bez podstawne albo że mają tylko kawałek błony i mają się za niewiadomo kogo csą chyba obraźliwe. Zresztą, w dziewictwie nie chodzi o błonę i pewnie to wiesz, a mówisz tak z przerkory. Życzę dobrego seksu ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka slodziutka
ja nie chcialam zeby sie tu klocic... ok juz naprawde moge zrozumiec ze ktos ma swoje zdanie ale nich to bedzie z kultura:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastka19
jezeli Kobieta ma tego swojego ukochanego faceta i zyje z nim i wspolzyje z nim to napewno nie jedna dziewica chcialaby byc na jej miejscu bo kazda z nas chce byc Kochana ale sa i takie ktore postanowily sobie ze do slubu i koniec basta i powodzenia im zycze....to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co my mamy do dziewic
wyzywają od szmat - tu na kafe nie raz czytałam i gorsze epitety pod adresem niedziewic, więc ich na siłę nie wybielaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie dziewca jest na wagę złota:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z tymi okazjami
he he, to w takim razie co powiedzieć o niedziewicach :) bo jeśli mi znajdziesz takie przypadki wyp. dziewic, to ja na kontrę pokaże ci 20 x więcej bluzgów na dziewice w imieniu niedziewic. więc jednak, mimo wszystko, chyba ktoś tu lepiej wypada :) a nie wybielam tylko stwierdzam fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka slodziutka
ja mam chlopaka z ktorym spedze zycie i bede miala pierwszy raz.. on to rozumie i szanuje... oczywiscie nie zaprzecze ze kobiety ktore juz wspolzyja ze swoim ukochanym maja jednak troche lepiej... wiem ze sex tez zbliza ludzi do siebie bardziej... Ale jezeli sie ma juz ta ukochana osobe to po co na gwalt to robic.. lepiej spokojnie przemyslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastka19
Ojejka zawsze sie znajdzie ktos kogo Bozia nie obdarzyla rozumem taki juz jest swiat sluchajcie moim ZDANIEM TO NIE DZIEWICA JAK ZAROWNO I DZIEWICA MOGA BYC TO KOBIETY SZANUJACE SIE I ZASLUGUJACE NA SZACUNEK!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla ile można
Spotyka sie dwoch pedalow i jeden pyta sie drugiego co taki zmartwiony jestes , ten mu odpawiada wyrzucili mnie z pracy, za co cie wyrzycili?? Za picie. A gdzie pracowales? W banku spermy. Facet żył na bezludnej wysepce. Miał tam jedzenie, picie, dach nad głową. Jedyne czego mu brakowało mu to kobiety. 50 metrów od jego wysepki była druga wysepka. Roiło się tam od pięknych, wręcz ślicznych kobiet. I nie było tam żadnego mężczyzny!!! Każdego wieczoru obserwował je gdy te wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A że facet nie był w ciemię bity życie było mu milsze niż sex... Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując igraszki kobiet z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka: - Cześć! Jestem złota żabka. Mogę spełnić Twe jedno życzenie. Ale jedno i tylko jedno. Zastanów się dobrze, bo masz tylko jedyną szansę Gość się popatrzył i mówi: - jebnij mi tu proszę mostek! Na to żabka stajac na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu: -Toś kurwa wymyślił.... Milionera leżącego w łóżku bada lekarz. Po skończonym badaniu podchodzi do niego jeden z przyszłych spadkobierców. - Czy jest jakaś nadzieja?? - Nie ma żadnej, to tylko grypa... Przy brzegu rzeki siedzi sobie wędkarz. Godzinami wpatruje się w swój spłwik ale najwyraźniej jest mu tak dobrze. Nagle z wody wychyla się żabka i pyta się: - proszę pana!!! A czy ja mogłabym wejść na ten spławik od pana wędki i skoczyć sobie do wody??? Bardzo pana proszę!!! ja tak lubię skakać ze spławika!!! Facet pomyślał troszeczkę a że miał dobre serce to się zgodził!! Żabka wgramoliła sie na spławik i wykonała piękny, pokazowy skok do wody. Za chwilkę jednak znów się wynurzyła i poprosiła o to samo!!! Facet już lekko zirytowany i tym razem pozwolił na skok!! Żabka skoczyła i po minutce wynurza sie z wody: -proszę pana czy ja bym mogła...- ale urwała w pół zdania, ponieważ widziała, że facet minę miał skrzywioną i oczy wilcze, więc dokończyła -... czy ja bym mogła sobie koło pana posiedzieć troszeczkę? Facet zaskoczony z lekka tym pytaniem zgodził się!!! Siedzą tak sobie obydwoje na brzegu. Raptem z wody wyskakuje druga żaba i mówi: - proszę pana!!! A czy ja mogłabym wejść na ten spławik od pana wędki i skoczyć sobie do wody??? Bardzo pana proszę!!! ja tak lubię skakać ze spławika!!! A na to pierwsza żaba: - sp......laj!!! - i do faceta- dobrze jej powiedziałam proszę pana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka slodziutka
ktos tu zasmieca topik....:/ nie ladnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka slodziutka
hhe fajna zmiana tematu:D od dziewic po kawaly:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla ile można
Bóg montuje człowieka z gliny, zrobił idealne nóżki, rączki, torsik, główkę, no ślicznota po prostu. Ale czegoś mu brakowało. Po krótkim namyśle zrobił małą, uroczą trąbeczkę i przykleił na wzgórku łonowym. - Jestem genialny - stwierdził sam do siebie - to najpiękniejsza rzecz jaką kiedykolwiek zrobiłem. Ale całą sytuację podglądał szatan i pozazdrościł, że Bóg tak fajnie sobie z gliny zmontował ludzika. Ja tez chce, pomyślał, skombinował kawałek gliny, robi te nóżki, te rączki, główkę, torsik mu nie wyszedł trochę, jakieś kocie łby, pagórki. Patrzy na to krytycznie, no cóż, to mój pierwszy raz, mogło trochę nie wyjść. Ale w okolicy krocza czegoś brakuje wyraźnie. Zamachał łapami, rzucił zaklęcie, trzasło, p********ło, a w kroczu zrobiła się dziura. - To ja już lepiej nic nie dotykam bo jeszcze bardziej spie*dolę! Leży facet na łożu śmierci i stygnie . Nagle dochodzi do niego zapach jego ulubionych ciastek . Patrzy a obok na stoliku leżą te ciasteczka. Podnosi sie na rękach i ostatkiem sił chce sięgnąć po nie. W tym momencie wpada żona i go ścierą pizd w łeb i mówi : - Zostaw ... to na stype Ojciec chciał oglądać mecz w TV, ale mu małe dziecko za bardzo przeszkadzało, więc zaprowadził je do jego pokoju, włączył adapter (taki jeszcze na czarne płyty), założył mu słuchawki na uszy i "puścił" bajkę. Po jakimś czasie słyszy dziwne odgłosy dobiegające z pokoju malca: "BUM BUM BUM ..." Ale że mu się ruszyć nie chciało, więc oglądał mecz dalej. Po jakimś czasie znowu słyszy coraz głośniejsze: "BUM BUM BUM ...." Więc postanowił jednak sprawdzić co się tam wyprawia. Otwiera drzwi i widzi malucha ze słuchawkami na uszach, walącego głową w ściane i powtarzającego ciągle : - Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! ...... Ojciec zdejmuje mu sluchawki, zakłada je na uszy a tam: Chcesz? Opowiem ci bajeczkę... Chcesz? Opowiem ci bajeczkę... Chcesz? Opowiem ci bajeczkę... idzie czerwony kapturek przez las.. nagle wyskoczyl wilk-gwalciciel i mowi: -chodz ze mną kapturku to pocaluje cie tak gdzie jeszzce nikt nigdy cie nie calowal... -ta... chyba kurwa w koszyczek:P:P [w temacie:D] Rodzina jaskiniowców przyjechała na wypoczynek w góry. Wchodzą do luksusowego hotelu "Jaskiniowy raj" i pytają recepcjonistkę: - Czy ma pani jakąś dużą, ładną jaskinię z widokiem na Giewont? Recepcjonistka wychodzi na chwilę do piwnicy, wraca z kilofami oraz łopatami i mówi: - Oto narzędzia, proszę wybrać skałę i wykuć sobie odpowiednio dużą jaskinię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastka19
CO ZA MILE ZAKONCZENIE ZMYKAM DZIEKUJE WSZYTSKIM ZA DYSKUSJE IE POCWICZYC SZOSTKE WERDERA APOZNIEJ M JAK MILOSC:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego romawiacie pomiędzy sobą babki:Opisze wyraznie,że dziewica dla mnie jest na wagę złota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka slodziutka
qal... nikt cie nie ignoruje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla ile można
bo widzisz kochana, ile mozna te same głupoty czytać i komentować - jak już się śmiać, to przynajmniej z czegoś, a nie z głupty ludzkiej - czy dziewictwo jest wyznacznikiem człowieczeństwa? czy zbawi ludzkość? etc etc etc Kolega do kolegi. - Wiesz co uczyłem się indyjskich tradycji, szukałem wyciszenia, ćwiczyłem jogę, uczyłem się "Kamasutry", spróbowałem herbatę "Lipton"..... -I co co???? - mówi zaciekawiony kolega. -I zdecydowałem dalej pić wódkę Nocą otwierają się z hukiem drzwi i do domu wtacza się mąż. Przewraca się w przedpokoju, wstaje, wpada do kuchni i zrzuca ze stojącego na kuchence garnka pokrywkę, nabiera garściami zupę, myje nią twarz potem łapie garnek i wylewa sobie całą jego zawartość na głowę - Nie możesz sobie po prostu nalać zupy do talerza? - mówi cicho stojąca w progu, w koszuli nocnej, rozbudzona właśnie żona. - Kto pijany ku.a? - drze sie mąż - Jak ku.a pijany?! Pewna kobitka miała problem z mężem - strasznie bidulek chrapał, co nie pozwalało jej się w nocy wyspać. Chodzili po lekarzach, specjalistach...nic. Pewnego dni spotkała sąsiadkę i gdy jej opowiedziała o problemie, ta zaproponowała jej wizytę u pewnej znachorki, która ponoć wszystkie przypadłości leczyć umie. Kobita leci pod wskazany adres, przedstawia sytuację, ta chwilę się zastanawia i mówi: - Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy. Kobita się wqr..., opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W nocy ta sama historia...stary piłuje już drugą godzinę...kobitka myśli sobie: "Ehh...spróbuję tak zrobić, jak znachorka mówiła..". Rozszerza staremu nogi i.... cisza...Następnego dnia leci z samego rana do znachorki... przeprosiny... bombonierka... podwójne honorarium... Oczywiście ciekawość nie dawała jej spokoju więc pyta: - Pani...ale na czym polega ten trick z tymi nogami?! Znachorka: - Moja droga... zasada jest prosta - rozszerza Pani nogi, worek spada na dziurę i cugu ni ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka slodziutka
halo... moze znajdziesz topik gdzie mozna zamiescic kawaly a nie na taki temat wjezdzasz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla ile można
lekcja geografii. pani kupiła nowy globus i zastanawia sie gdzie go umiescic. myśli, myśli i w pewnym momencie jasiu mowi: -niech pani go wpierd.. na szafe. - jasiu jak ty sie wyrażasz jutro masz przyjsc ze swoim ojcem. na nastepny dzien jasiu przychodzi z ojcem i pani nauczycielka tłumaczy ze niewiedziała gdzie postawic globus a jasiu powiedzial jej zeby wpier..ła go na szafe, a ojciec na to -a po ch..j tak wysoko; ) -No..masz,jedz kotlecika!No,,za babcie! -... -No,jeszcze pół ogóreczka za tatę! -... -I jeszcze kawałek kiełbaski za mamę! -Kurwa!!!Babciu mam 30 lat,sam potrafię jeść!!! -...Sam,sam..I nie klnij!!!Wiem że masz 30 lat,ale strasznie mnie wkurwia jak pijesz i nie zagryzasz!!! Para zakochanych siedzi w kinie. On;My juz tu ponad godzine siedzimy,a ty nawet mnie nie pocałowałaś.... Ona;Przecież dopiero co ci loda obciągnęłam!!??!!! On;Co!!?? Mi....??? Synku jesteś taki niegrzeczny....Weż lepiej przyklad z tatusia! Mamo ale on siedzi w wiezieniu!!?? Tak,ale niedługo wyjdzie za dobre sprawowanie;] Przychodzi zajączek do małpki i pyta się jej Co jesz?? Małpka na to -Czekolade A czemu tak śmierdzi M- bo jem ją drugi raz podryw a'la dres;] -Joł bejbe masz chęć na szybki numerek? -Ojej!Zaskoczyłeś mnie...To ty umiesz jakieś inne!!??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym chciał kiedyś poznać dziewice :)oczywiście tez musiałą ładna by być;)a ten co tu spamuje to domyslam się co to za palant:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla ile można
nie - zapycham ten Kobieta która przynosi rano piwo na kaca jest nie tylko mądra ale i piękna! ************************ ************************ ******* Lekarz do pacjęta -Ma pan nerwice! Pacjent -NIE WKURWIAJ MNIE PAN!!! ************************ *********** Zona do meża: -Ach jaki piękny dzień!Aż chce sie odetchnąć pełną piersią! Mąż -Trudno...oddychaj tym co masz... penis do penisa na plaży :) idziesz się kąpać???? nie. to popilnuj mi torby :) [ups, sorry:P] Mąż pyta żony: - Co zrobiłaś z tą tabletką, która leżała na stole? - Ojej, zjadłam ją kochanie. - Acha, to teraz sama się wyru**aj!! Wchodzi baca do sklepu i pcha się bez kolejki, na co jedna z kobiet: - E, baco stańcie se na końcu!!! - Jak z was taka akrobatka, to se stańcie na cyckach!!! Podczas zbiórki kompanii kapral mówi do żołnierzy: - Ci, co znają się na muzyce - wystąp! Z szeregu występuje czterech. - Pójdziecie do kapitana. Trzeba mu wnieść pianino na ósme piętro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla ile można
to nie spam, to odwrócenie uwagi:P PRzychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, no mam problem. Ciągle puszczam bąki. Normalnie nie potrafię przestać. W domu, na ulicy, w sklepie... Wszędzie puszczam wiatry! Szczęście jedynie, że te bąki ani nie śmierdzą ani ich nie słychać. Niech mi pan doktor pomoże. Doktor słucha w skupieniu, po czym wypisuje receptę, nakazuje brać odpowiednią dawkę co dnia i prosi by koniecznie zgłosiła się po tygodniu. Po 7 dniach Baba wchodzi do gabinetu i rozżalona mówi od progu: - Panie doktorze, nie wiem co mi Pan przepisał, ale jak puszczałam bąki, tak puszczam je nadal, z tym, że teraz to one dodatkowo niemiłośiernie śmierdzą. Sama ze sobą w jednym pokoju nie potrafie wytrzymać. Na to lekarz: -Ok, przeczyściliśmy drogi oddechowe, to teraz zajmiemy się pani słuchem. Wpada zajączek do lisiej nory i pyta: - Jest ojciec? - nie ma.. - Jest matka? - nie ma.. - A chcecie w te rude ryje?! Tu radio BBS, nadajemy wiadomości wieczorne: Dziś rano wojska chińskie zaatakowały ogniem z moździerzy i ckm’ów pracujący spokojnie w polu radziecki traktor. Traktor odpowiedział ogniem rakietowym i odleciał w kierunku Moskwy Policjant zatrzymuje samochód i otwiera drzwi. Uderza go odór alkoholu. - Jak pan mógł wsiąść w takim stanie do samochodu? - Koledzy pomogli! W małżeńskim łożu namiętna scena erotyczna, nagle rozlega się głośne pukanie do drzwi wejściowych. Przerażona kobieta krzyczy: - Jezus Maria, to mąż! Mężczyzna nie zwlekając wskakuje pod łóżko. Po dłuższej chwili absolutnej ciszy wyczołguje się spod łóżka, siada na jego skraju, wzdycha, ociera pot z czoła i mówi: - Eh, widzisz żono, oboje mamy zszarpane nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka slodziutka
qal te kawaly zaczynaj mnie w**iac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla ile można
:D:D:D:D:D Pojechał facet w delegację a że sympozjum skończyło się wcześniej napisał żonie telegram: Kochanie wracam trzy dni wcześniej, czekaj na mnie na dworcu. jedzie pociągiem i myśli - żona czeka na dworcu, szybko do domku, kolacyjka przy świecach i bara-bara. Dojechał do dworca, obszedł cały dworzec, peron, żony nie ma. Stanoł - to kurwa....a może nie kurwa napewno nie zdażyła dojechać tyle pracy. Wsiada do taksówki - żona w domu kolacyjka, bara-bara. Dojechał patrzy w domu ciemno. Stanoł to kurwa, amoże nie kurwa napewno posprzątała i jest w drugim pokoju z kolacyjkom. Biegnie po schodacg otwiera drzwi a tam burdel wszystko brudne, poprzewracane. stanął - to kurwa, a może nie kurwa napewno nie zdążyła posprzatać, siedzi w drugim pokoju kolacyjka, bara-bara. Otwiera drzwi od drugiego pokoju a tam żona nago z jakimś facetem. Trzasnął drzwiami. To kurwa, a może nie kurwa może nie dostała telegramu. 19:35:20Późny wieczór. Żona otwiera drzwi do domu. Znudzony mąż przed telewizorem pyta: -Gdzie byłaś?! -Na cmentarzu. Tam przynajmniej mnie strach przeleciał, bo w domu nie ma kto. Piekny lipcowy dzien. Las, w lesie cisza. Slychac cwierkanie ptaszkow, gdzieniegdzie przebiegnie zajaczek, sarenka, w tle slychac leniwe stukanie dzieciola. Po prostu sielanka, idylla. Wtem z glebi lasu wylania sie potezna chmura kurzu. Widac ze jakis tabun przebiega rozpedzony przez las. Zajace uciekaja do swych nor. Zwierzeta w poplochu uciekaja. Tabun biegnie z wielka predkoscia przetaczajac sie przez las, nic nie widac, pyl i kurz wszystko zaslania. Az wreszcie tabun dobiega do lesnej polanki. Zatrzymuje sie tam. Kurz powoli opada. I nagle okazuje sie ze cala polanka jest wyscielana...... JEZAMI. Cala polanka grafitowa. Wszystkie sapia i i ciezko oddychaja, sa zmeczone. Tylko jeden jez, ktory prowadzil caly tabun lekko sie usmiecha, ale caly czas probuje zlapac oddech. Odycha odycha, mysli, i wreszcie w zachwycie: - KUR#@ - JAK MUSTANGI ! Pewnemu rolnikowi zona robila niesamowicie dobre kanapki kiedy szedl na pole robic. Kanapki ze swiezego chlebka, ze swiezutkim serkiem, wedlinka, salatka i innymi bajerami. Rolnik pewnego razu poszedl robic w pole, kanapki zostawil na kamieniu jak zawsze... Po kilku godzinach pracy, zmeczony podchodzi do kamienia skonsumowac kanapki... a tu ich nie ma! Nastepnego dnia zona znowu zrobila mu pyszne jak zawsze kanapeczki, rolnik poszedl robic w pole, aby po kilku godzinach pracy zauwazyc, ze znowu mu ktos podwinal kanapeczki! Wkurzyl sie rolnik, i postanowil, ze nastepnego dnia bedzie patrzyl zaczajony za drzewem, kto mu podwedza kanapki! Jak pomyslal - tak zrobil... zaczail sie i patrzy - a tu wielki orzel nadlatuje i porywa jego 2gie sniadanie! Rolnik biegnie za nim... biegnie patrzy, ze orzel leci do lasu - rolnik za nim! Orzel siada miedzy drzewami odpakowuje kanapki, wyciaga z nich zawartosc, wyrzuca wedline, ser salate i inne dodatki... bierze dwie kromki chleba, przyklada sobie do piersi i masujac swoja klatke piersiawa (kromkami chleba) wola glosno: - O kurwa! Jaki jestem pojebany! Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis na płytach darowanych Mojżeszowi. Okazało się, że przykazanie było tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno. Na przykład: nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż, itd." Terroryści, którzy zajęli fabrykę wódek i likierów piąty dzień nie mogą sformułować żądań. 19/02/2007 01:55 Przychodzi pedał na basen i pyta się ratownika : - Panie ratowniku jaka jest woda ? - C#%jowa - ahh.. to skacze na dupę ! > > Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. > > Jakieś jęki i imię Rysiek... > > Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł > > do takiego samego wniosku. > > Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy > > i schował się w szafie. > > Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, > > maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. > > W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... > > Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy > > - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę > > przyznać, że ten Rysiek ma klasę!". > > Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe > > ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli: > > "Kurwa, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!". Rysiek > > kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu > > krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają > > mięśnie. Facet w szafie myśli: "Kurwa, ten Rysiek, to > > ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu > > pała aż do kolan. Facet w szafie myśli: "O żesz kurwa, > > Rysiek to zajebisty buhaj!" > > W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się brzuch > > z cellulitem i obwisłe piersi aż do pasa. Facet w szafie myśli: > > "Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem".:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jako stara dziewica tutaj pewnie doszczętnie oszykowana :D dziękuję za ten spam :D 🖐️ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla ile można
Czasem kiedy jestes smutny, nikt nie widzi twojego strapienia... Czasem kiedy płaczesz, nikt nie widzi twoich łez..... Czasem kiedy sie śmiejesz nikt nie widzi twojej radości......... !!!!!!!!!!!!!!!!!!ALE WEŹ TYLKO PIERDNIJ!!!!!!!!!!!!!!!! przychodzi małgosia do domu ze szkoły strasznie smutna,podchodzi do taty i mówi; -tato tato dostałam 1kę z polskiego:( na to tata: -no bardzo źle małgosiu,wiesz co musisz teraz zrobić za kare?-i pokazuje na członka ,zdejmując spodnie... po całej "zabawie" małgosia pyta tatę; -tato tato a czemu ten fiutek tak kupą smakuje???? na co tata; małgosiu a myślisz sobie ,ze jaś przynosi same 5tki???!!! Geje jechali sobie swoim trabantem. Nagle na skrzyzowaniu uderzyl w nich facet nowiuskim mercem. Gej wyskakuje z samochodu i krzyczy do drugiego: - Franus, zobacz co sie stalo! Co on zrobil z naszym pieknym autem! ło rety... łojoj.. dzwon na policje! -Panowie spokojnie, zaplace wam za te szkody. Przeciez nie ma takiej straty.. 1000zl wystarczy? -Franus dzwon na policje! Nasza fura tak uszkodzona... oj oj.. Co to bedzie... -Ale panowie, po co od razu na policje. No to ile: 2000zl dobrze bedzie? -Franus, łojeju.. nasz trabancik kochany, taki piekny byl... Dzwon na policje! -Nie? A to ch.. wam w dupe! -Franus, poczekaj... Pan chce sie dogadac:) Idzie totalnie zmasakrowany zając - spotyka go jeż i pyta: "eej zając co ci się stało?" Założyłem się z niedzwiedziem o oko że mi ręki nie urwie Przychodzi facet do sklepu i pyta: Czy jest cukier w kostkach? Ekspedientka odpowiada: Niestety nie ma. na co facet:To poprosze inna tania bombonierke dla teściowej.... Najwiekszy piłkaz Świata?? Kopernik Bo jak jebnąłzw ziemi to się do tej pory kreci...:D >Jest polka niemka i chinka..diabeł je złapał i mówi: Dam >wam dwa wory złota jesli przejdziecie most, a w rzece pod >mostem ływa wielki rekin..ok zgodziły się i >ogien..pierwsza Chinak idize w stroju kąpielowym idize >idize Bach zjadł ja rekin..idize niemka w samych majtkach >idzie bach rekin ją zjadł..idize Polka idzie goła idzie jakos >cudem przeszła..ubrałą się i poszła.dostała 2a wory >złota..Zaciekawiony Diabeł idzie do rekina i się go pyta: >Kur** czemu jej nie zjadłeś??na to rekin: BO TAK MI >STANĄŁ ŻE NIE WYROBIŁEM NA ZAKRECIE :D Idzie sobie kromka chleba po Bukareszcie,rozgląda się wokoło i coraz mniej zaczyna jej sie podobać_obok niej coraz wiecej głodnych Rumunów!Wytrzeszczają oczy,ślinią sie na jej widok..a że kromka zacziła co sie może święcić dalej w długą-Rumuni za nią!Wpadła na jakieś podwórko,miedzy sznurkami od prania,przeskoczyła przez ogrodzenie,biegnie między barakami.Nagle znalazła sie na małym podwóreczku i widzi kotleta schabowego opalającego sie leżaczku... Kromka;Stary gonią mnie Rumuni...zaraz tu bedzie jadka jak nic,zjedzą nas na bank,mówię ci spadamy!!! Schaboszczak rozparł sie wygodnie: Spokojnie!To Ciebie zjedzą!Mnie tu qrwa nikt nie zna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stara??? może jaśniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka slodziutka
qal wiem ze to nie ty... czemu stara to ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla ile można
jeszcze tu wrócę, rzekomo krytykować, nie, bluzgać dziewice bo podobno czegoś im zazdroszczę.. tego.. sznowania się..? nie.. - ja siebie szanuję, oraz innych także szanuję, więc nie oceniam na podstawie takich "zalet":o były raz sobie dwie dziwiki..jednej się lepiej żyło a drugiej gożej..wiec pyta się ta gorsza: słuchaj jak ty to robisz że masz tyle pieniedzy a ja ledwo wyrabiam na zycie??a no słuchaj odpowiada jej druga dziwka:przed stosunkiem wsadzam pedarde w p**** i jak po jakims czasie kochania się z klijentem wybucha i mówie "Dawaj balona bo pekła mi błona" i wyskakuje gratisowo z kilka 100-ek..Niewiele myslac gorsza dziwka poleciała do papiuerniczego i prosi petardy ale niestety mieli tylko granaty to wzieła..zaaplikowała sobie granata w..p**** i podczas stosunku wybucha na to uradowana dziwka ''dawaj balona bo pekła mi błona'' na to klijent ''HUJ Z TWOJĄ BŁONA MOJE JAJA NA SUFICIE PŁONĄ'' Płynie stado plemników jajowodem. Nagle jeden słabiutki, który płynie ostatni, krzyczy: - Panowie, zdrada, jesteśmy w dupie - wracajmy!". Cale stado w tył zwrot, a ten płynąc dalej mruczy pod nosem: "I tak rodzą się geniusze":D Dwie dziwki pojechały na wakacje na Mazury. Stoją sobie na mole i nagle jednej zachciało się strasznie siku. - Co ci jest? - Siku mi sie chce. - No to dajesz przykucnij na brzegu mola i lej do wody. No jak koleżanka poradziła, tak ta zrobiła i sika. W pewnym momencie zaczyna się śmiać... - hihihih - Co tak rżysz? - A bo.. hihihi nasikałam komuś do kajaka. - Do kajaka? Ty głupia piczo... To ci się pizda w wodzie odbija. Do miasta przyjechał kowboj i wszedł do saloonu na drinka. Niestety, miejscowi mieli brzydki zwyczaj ograbiania przyjezdnych. Kiedy skończył swojego drinka, zauważył, że zniknął jego koń. Wrócił do baru, rzucił broń do góry, złapał ją nad głową bez patrzenia i strzelił w sufit: - Który z was, popaprańców, ukradł mi konia? - krzyknął z zaskakującą siłą. Nikt nie odpowiedział. - Dobra, teraz zamówię kolejne piwo, i jeśli mój koń się nie pojawi z powrotem, zanim je skończę, będę musiał zrobić to, co zrobiłem w Teksasie! A nie chcę robić tego, co zrobiłem w Teksasie!!! Kilku miejscowych poruszyło się niespokojnie. Kowboj, jak powiedział tak zrobił - zamówił kolejne piwo, wypił je, wyszedł przed lokal, a jego koń stał na postoju. Osiodłał go i zamierzał odjechać, kiedy na werandzie pojawił się barman i zapytał: - Powiedz stary, zanim odjedziesz... Co się stało w Teksasie? Kowboj odwrócił się i powiedział: - Musiałem wracać pieszo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×