Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maala Mii

WEJDZ..przyda mi się twoja pomoc,jak nikomu.

Polecane posty

Gość Maala Mii
Dziewcinka :) tez mam taka nadzieje..musze wybrac dobry moment na taką rozmowe... hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maala Mii
Kurcze :( uciekam spac,bo jutro o 6.00 pobudka :( Jeszcze raz Bardzo wszystkim dziekuje 🌻 :) Dobranoc i kolorowych snów życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maala Mii
Nie... teraz pojechał.. do woja :( !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maala Mii
Tez tak mam,przez ta depreche -bezsennosc :( ale juz sie nalykalam tych uspakających ze musze zasnac.. bo musze sie do szkoly kiedys wybrac.. eh...nawet szkole przez to zawalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja rada.. posłuchaj..
to jak ma ci okazywać ta miłosc, jak jest w wojsku? Zrozum, ty sobie wygodnie siedizsz w domku, a on co? ma co 3 sekundy dzwonić,? pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maala Mii
Nic uciekam... Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maala Mii
nie... nie o to chodzi,byl juz taki przed tym,ja rozumie ze wojsko to wojsko.. jednak tu sytuacja troszke inaczej wyglada :( Bede tu jutro ;) moze wpadniecie ? Tym razem naprawde lece.. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli ona przeszla przez co przeszla to teraz on powinnien starac sie w jakis sposob, zeby w koncu poczula sie bezpiecznie!! Dlaczego ironizujesz?? Tu nie chodzi o 3 sekundy... I Ty dobrze wiesz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz kochana!facecci to takie istoty, którym trzeba czarno na białym powiedzieć co i jak!Oni się sami nie domyślą! Powiedz swojemu mężczyźnie to co powiedziałaś tu nam! Powiedz mu co czujesz! Powiedz, że potrzebujesz czuć, że on Cię kocha! Nie jego słowa są tu ważne, ale czyny i że właśnie tych czynów potrzebujesz! To moga być jakieś drobne sprawy, np. telefon czy sms na miły początek dnia!On sam powinien wiedziec jak Ci ta miłośc okazać!Ty jak najbardziej możesz mu cos tam podpowiedzieć, ale nic na siłę! Z całych sił trzymam kciuki!Mocno wierzę, że Wam się uda! Mam nadzieję, że później dasz nam znac co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maala Mii
grawit_27 dziekuje 🌻 No sprubuje z Nim o Tym porozmawiać,chcoiaż wiem że łatwo nie będzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawa jest bardzo prosta. Duzo przezylas, to odcisnelo pietno na Twojej psychice, dalej Twoje zycie jest zwiazane z ta sytuacja, ktora przezywalas. Powiem Ci ze nie dziw sie sobie. Bardzo silnych ludzi takie przezycia zmieniaja. Skoro bylas silna nie wiem czy te srodki na depresje pomoga Ci ale mysle ze skoro juz zdecydowalas sie na te sytuacje ze jestes znow z tym facetem powinnas wrocic do dawnego myslenia. Zadne zapewnienia z Jego strony, deklaracje nic nie dadza i gwaracji ze znowu sie cos nie stanie. Po prostu musisz sie pogodzic z tym, ze w zyciu jak to w zyciu zawsze cos moze sie stac i ze nikt nie da Ci polisy. Skoro tak to nie mecz juz siebie i Twojego faceta. Potrzeba spokojnego zycia. Nie ma innego rozwiazania. A jesli kiedys cos sie stanie w przyszlosci to jaki sens jest sie teraz zadreczac. Wtedy to przezyjesz, mysle ze juz lzej za kolejnym razem. Ale tak to mozna sobie wymyslac cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maala Mii
kuna111🌻 dziekuje Ci.. Ale wiesz.. ja pogodziłam się z tym co się stało i wogóle... a tych okropnym mysli nie umie poporstu wyżucić z głowy:( Jestem po szkole.. zgadnijcie co robiłam?Myslałam... to oczywiste :( już nie moge tak dłuzej.. nie jestem pewna czy mu naprawde zalezy:( mowi mi to.. to fakt,ale.. nie pokazuje Mi tego,ja tego nie widze:(..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czego sie teraz spodziewasz? Noszenia na rekach i zapewnienia na 100% gwaracji bycia z Toba? Teraz jest normalne zycie takie jak wczesniej wiec nie oczekuj niewiadomo czego bo sie po prostu zawiedziesz. Tak samo rozmowy, zapewnienia jedynie uswiadamiaja Twojemu facetowi Twoj bol i sytuacje do ktorej doprowadzil ale niczego nie wnosza i niczego nie zmieniaja. Mysle ze albo sie z tym pogodzisz i zaczniesz traktowac wszystko normalnie tak jak kiedys albo potrzebujesz pobyc troche sama, dojsc do rownowagi i wtedy zaczac zycie od nowa jak juz sama ze soba bedziesz sie dobrze czuc. A strachu, niepewnosci po prostu nie pielegnuj. To minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maala Mii
No nie.. ale kiedyś było inaczej.Wiedziałam że mnie kocha-czułam to i widziałam.. A teraz..on nagle przestał sie starac i mysli ze skoro do Niego wróciłąm to może robić co chce.. przynajmniej tak mi się wydaje... :/ a to nie jest fajne.Wiesz ciagle to ja pisze,dzwonie,poprostu odzywam sie.Zawsze ja wyciagam pierwsza reke na zgode itp. To jest naprawde ciężkie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maala Mii
No i znowu się zaczeło... :( zastanawiam się czy dziś się odezwie.. jesli nie to wydaje mi sie ze mu na mnie nie zalezy :(.. tak mnie to meczy ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze mu nie zalezy? A moze jest juz znurzenie w zwiazku po latach? Ciekawe co bylo powodem odejsc? Moze nigdy mu nie zalezalo naprawde, cos nie wyszlo a Ty jestes wyjsciem awaryjnym. Cokolwiek by to nie bylo problem mozesz rozwiazac juz teraz. Czy az tak zdefiniowanie tej znajomosci jako zwiazek czy nie zwiazek musi wplywac na Twoje zycie? Czy Twoje zycie ma polegac na ciaglym oczekiwaniu na smsy? Nie umiesz sie zajac swoim zyciem? Moze potraktuj tego czlowieka jako przyjaciela, znajomego albo tez nie oczekuj niczego. Po prostu nie oczekuj niczego bo tak naprawde nie zawodzi Cie ktos ale Twoje oczekiwania wobec zachowania kogos. Nie oczekuj wtedy raz nie zawiedziesz sie a dwa mozesz sie przyjemnie rozczarowac. Zobaczysz co z tego wyniknie, czy sie bedzie staral, itd. Ale nie traktuj czegos jako cos ostatecznego. Chyba tak traktujesz zycie. A zycie to ciagle niespodzianki, niewiadoma. Po co sie sama dolujesz. Sa inni ludzie, inne sytuacje, swoje zycie i swoja osoba. Ja np. nie oczekuje juz wydarzen od zycia. To sie i nie zawodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maala Mii
kuna🌻 no włąsnie ja nie wiem cyz mu zalezy.. po tym jak wrócił mówił ze dopiero teraz zrozumiał jak wazna jestem dla niego itp. Jeszcze 9dni i z nim pogadam :-D Ale.. jak ja te 9dni wytrzymam?Jak ja wytrzymam dzisiejszy wieczor jesli jednak sie nie odezwie :( tak taka jest prawda zwiazek to moje zycie :( -kiedys tak nie bylo,teraz przez te wszystkie problemy tak mi się zrobiło :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maala Mii
ciagłe zastanawianie się... :( ehh to jest okropne! nie moge doczekac sie rozmowy z Nim na ten temat! mam nadzieje że zrozumie... i zrobi z tym coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuna1111 ma racje:) prawda jest taka, ze musisz sie zajac soba i przed soba poczuc sie jak osoba wartosciowa. Nie mozesz przez caly czas czekac na telefony, smsy, jakikolwiek dowod uczucia z jego strony. naprade cie rozumiem bo jak Ci pisalam wczoraj, przechodzilam to samo:) powiedzialam mojemu chlopakowi, to co czulam o leku, braku zaufania itd i... zajelam sie soba:) czasem miewalam w ciagu dnia tyle zajec, ze nie zwracalam uwagi, ze nie odzywal sie caly dzien, ja sama tez nie mialam na to czasu.. Musisz sie poczuc przed soba osoba wartosciowa, pewna siebie, madra i piekna DLA SIEBIE a wtedy on tez bedzie Cie tak odbieral. Jak pokazesz niezaleznosc, to On jesli Cie kocha, bedzie zabiegal o Twoje wzgledy. Nie proponuj nic pierwsza, ale tez nie czekaj az on zorganizuje Ci czas. Sama go sobie zorganizuj.Na poczatku jest trudno, ale pozniej bedzie lepiej. Moze nie idealnie ( jak pisalam mnie moje leki czasem wracaja), ale jest ok. Kochaj siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maala Mii
Martusiaa 🌻 Dziekuje :) tylko że to wszystko jest takie trudne... Gdybym chociaż mogła z nim już o tym pogadać była bym spokojniejsza.I napewno zajełabym się sobą,po tej rozmowie. Bo taki jest Mój zamiar... Lecz musze czekać jeszcze te pie.... 9dni,ale doczekam się :-D i... mam nadzieje że Mój mnie zrozumie,i postara się coś z tym zrobić. Jednak mnie już martwi dzisiejszy wieczór :( boje sie ze sie nie odezwe... powiedzcie mi.. czy jak facet np. nie dzwoni to nie zalezy mu? ja nie mowie ze codziennie.. bo tego jeszcze nie sprawdzilam,nie umialam wytrzymac i zawsze to ja staralam sie o kontakt z Nim.Jednak dzis chce by było inaczej... nie odezwe sie dzis.Mam przeczeczucia ze sie nie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maala Mii
Raaaatunku :( Ja oszaleje!! Nie dzwoni !! Powinien już godzine temu zadzwonic... [takz awsze dzwoni] i nic.. cisza.A ja juz wariuje!! co mam robic... :( pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×