Musiala bym go zdradzic zeby w ogole sie zainteresowal

Czasem albo i moze nawet zawsze mam takie wrazenie, ze chyba dopiero gdyby zdradzila swojego chlopaka zainteresowal by sie hmm... mna? nie wiem czy to dobre okreslenie. Zaufanie jest bardzo wazne w zwiazku, bez zaufania nie da sie zbudowac nic trwalego. Bylam wczesniej w zwiazku w ktorym bylam kontrolowana, chlopak byl okrutnie zazdrosny, przeszkadzalo mi to bardzo... A teraz? Brakuje mi zazdrości mojego chlopaka o mnie. Nie mowie o takiej bezpodstawnej, ale go ruszylo by dopiero gdybym go zdradzila :/ ( zeby bylo jasne, nie mam zamiaru tego robic, i nie bede nigdy miala). Smsy od jakichs chlopakow, telefony, moje wyjazdy w tylko meskim gronie.. nic go nie rusza. Zaczelismy chodzic razem na silownie, gosc ktory tam pracuje podrywa mnie (przy moim chlopaku) robi to dyskretnie, ale zorientowalam sie, z reszta moj luby tez bo zazartowal ze wpadlam tamtemu w oko.. Co o tym myślicie? Szczegolnie prosila bym o wypowiedz Panow, ale nie tylko..

Moj tez tak mial :P Ale mu \"przeszlo\" i teraz bywa zazdrosny gdy jakis lolas wodzi za mna oczami ;)

ja ostatnio bylam z moim na imprezie podszedl do mnie facet i zaczal mnie podrywac, wtedy ja powiedzialam ze nie jestewm sama i pokazalam mojego chlopaka.. a moj kochany na to ze ja jestem tylko jego siostra i wszystko spoko,zaczeli sobie rozmawiac. tamten mowil niezla dupa z twojej siostry a moj sie tylko smial to normalne tez nie jest!! zrobilam wielkie oczy jak to uslyszalam

myslalam ze to tylko moj tak

by się wypowiedział?