ja chyba nie moge brać tabl anty!każde zle na mnie dzialaja,ktos tez tak ma?????

hejka! ja juz sie ostatnio zbulwersilam... Moimi pierwszymi tabnletkami byly cilest ale musialam je po pol roku przestac brac gdyz mialam dlugie krwawienia. Potem byl hatrmonet przez ktory mialam wysypki i plamki. Nastepny byl yasmin, po ktorym wlosy mi wylecialy z glowy , i niestety nadal wylatuja...:/ Teraz biore novynette ale boli mnie glowa, mam chwiania nastroju, ni8e chce mi sie kochac i strasznie mnie nogi bola.... ja juz nie wiem co robic. moj lekarz jakos na to nie zrwaca zbytni ouwagi.. mieszkam w malym miescier, gdzie jest paru gin na krzyz, ale do reszty nie pojde bo sa oblesni. Musze sie zarejestroqwac do wieskzego miasta... ale moze wy tak macie, ze kazde tabsy wam nie pasuja? zastanawiam sie nad plastrami... ale ja bede miala potem fazy ze mi sie odkleily itp.... ehhh.... a wpadki nie chce zaliczyc jeszcze przez przynajmniej 6 lat... pomozcie....

powiem Ci tak, jesli każde tabletki po kolei Ci nie pasują to raczej się juz to nie zmieni. Ja bralam tez trzy rodzaje tabletek i po kazdych cos mi bylo, najgorzej po Yasmin. Najlepiej z tym skoncz bo mozesz zrobic swojemu organizmowi wielką krzywdę. Ja skonczylam