Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Motyl25

MIŁOŚC WYGASA Z DNIA NA DZIEŃ ......

Polecane posty

Gość na jagody
Motyl - sama musisz zdecydować co dalej. Ale wiem jedno faceci są jak dzieci Mój M. czasmi ma muchy w nosie i nie powie o co mu chodzi. Na początku małżeństwa pytałam, zagadywałam o co chodzi coś burczał pod nosem. Teraz jak ma fochy - olewam, nie odzywam sie po godzinie sam przychodzi i przeprasza mówiąc, ze on taki głupi jest. Czasami trzeba się dotrzeć - mówię to z perspektywy 7-letniego stażu bycia żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna babka z piasku
Motylu, przykro mi czytając to co piszesz, ponieważ pamiętam Cię z działu "Śluby i wesela", kiedy przygotowywałaś się do ślubu. Pamiętam Cię, gdyż pisywałyśmy czasami na tych samych topikach (ja wychodziłam za mąż jakiś miesiąc przed Tobą). Z tego co tutaj piszesz, faktycznie klaruje się nieciekawy obraz. Niestety, ale myślę, że przynajmniej ze strony Twojego męża wszystko go przerosło, dziecko pojawiło się zbyt wcześnie....Szkoda przede wszystkim dziecka, bo nic nie zawiniło. Chciałabym, aby dało się komuś przekazać, zarazić parę uczuciem innej, gdyby było to możliwe, przesłałabym Ci "trochę". Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jagody
Grzesznica - ja sie nie gniewam :D Motyl, zrezygnować jest bardzo latwo tylko co dalej? Ja bym na Twoim miejscu zaczeła myśleć o powrocie do pracy, żeby zmienić środowisko i trochę się uniezaleznić - bo w tej chwili to pan i władca uważa że skoro pracuje i utrzymuje dom to wszystko mu sie nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Echhh na jagody ---- czego ja już nie próbowałam. Nie odzywałam się czasami do niego godzinami i miał do mnie pretensje czemu się nie odzywam. A potem zabierał kuper i leciał do... MAMUSI !!! Wyżaliłam się ostatnio jego ciotce i ona mi powiedziała, że on zawsze taki był, ale do tego wszystkiego być może buntuje go matka. Że jest jeszcze młody i nie powinien żyć w pieluchach tylko imprezować z kolegami !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jedna babka z piasku - widzisz co się porobiło :( Mam dość naprawdę mam już wszystkiego po dziurki w nosie :( Czasami chciałabym zapaść się pod ziemię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki-pilne
czy tak wielką przeszkodą na drodze do waszego szczęscia jest co powiesz corce?a co w takim razie powiesz swojej znerwicowanej corce kiedy bedzie miala kilka-kilkanascie lat i bedzie sie pytala dlaczego inne dzieci jezdząz tatusiem do kina i na lody,dlaczego inne dzieci tatus przytula i nosi na barana,dlaczego tatus tak na ciebie krzyczy,dlaczego tatus cie bije,czy zrobilas cos zlego?dziecko straci do ciebie szacunek, bedzie znerwicowane,nie mowiąc juz o tym ze w przyszlosci corka sama bedzie sie pchac w złe związki-podswiadomie dzieci robiąto co ich rodzice-corka sama nie bedzie miec szacunku do ciebie i di siebie,bedzie znerwicowana i okrutnie bedzie wspominac dziecinstwo jako pasmo klotni,przezwisk,przemocy....chcesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jagody
ja myślę, że do niego trzeba dotrzeć sposobem przez mamusię. Jeżeli ona poczuje, że w związku z tym, że synek umywa ręce na nią spadaja obowiązki to może go trochę ustawi. Nic nie ryzykujesz, jeżeli jest źle jak piszesz to gorzej już nie będzie a jeżeli nawet to ostateczne rozwiązanie znasz - rozwod. Zawsze jednak warto próbować naprawiać świat - a nóż widelec się uda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jagody
nie warto zostawać z nim z powodu dziecka. Dziecko kiedyś odejdzie z domu a ty zostaniesz sama z uczuciem przegranego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jagody
a mówi się, ze babcia to taka super instytucja, dobre sobie 😠 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki-pilne
na jagody> masz swiętą racje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki pilne ------przeraża mnie ta myśl :( Ostatnio oglądałam na TVN przerażający. Mniej więcej o moim przypadku. Boję się myśleć co będzie dalej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jagody
no to mamy super zestaw: mamusia i jej synek ;) Motyl a maż jest twoim rówieśnikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jagody
Motyl - nie oglądaj tv - bo często jest to dodatkowo rozdmuchiwane, kieruj sie wlasnym rozumem i odczuciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE ROZUMIEM TAKICH NIE DOROSNIETYCH FACETOW,PO CO KOMUS SWIAT ZAWIAZUJA I POZNIEJ STARAJA SIE WSZYSTKO ZNISZCZYC. JESLI NIKT GO NIE NAMAWIAL TO PO CO SIE ZENIL: MOTYLKU SZKODA CIEBIE I TWOJEJ CORECZKI , POSTARAJ SIE ZYC DLA SIEBIE I WASZEJ CORKI. JESLI ON CIE TRAKTUJE \"NICZYM CZESC WLASNEGO INWENTARZA\" , ZROB TO SAMO , BO MOZE ON MYSLI,ZE SKORO SIE Z TOBA OZENIL,TO JUZ WSZYSTKO CO MUSI ZROBIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jagody
wydawało by się więc, że powinien już wiedzieć na czym życie polega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co moje dziewczyny kochane. Dzisiaj dzień planuje tak. Mąż wróci z pracy niech se zje ten obiad, a ja w tym czasie wyjdę z małą na miasto na zakupy. Może to mi poprawi humor. Potem wpadnę na kawkę do cioci i wrócę późno i nie będę się tłumaczyć gdzie byłam. Co wy na to ??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki-pilne
motyl - nie boj sie,staw czoła sytuacji i to juz teraz bo im pozniej tym bedzie ci trudniej!twoje malzenstwo z pewnoscią nie zostało zawarte z woli Boga..z gory jest skazane na klęskę-nie chce wyjsc na pesymistkę -chce Ci tylko powiedziec ze pewne sprawy trzeba po prostu zakończyc ,trzeba powiedziec NIE!nie pozwole sie tak krzywdzic i tak traktowac!mam dopiero 22 lata ale wiem cos o takich sprawach...powiedzmy ze z zawodowych obserwacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wszystko dzięki Wam :):):) Jestem Wam wdzięczna za to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli teraz nie uda mi się go zmienić i dalej będzie źle traktował mnie i córkę to odejdę bez zastanowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jagody
a jak pójdziesz na ten spacer to sobie powtarzaj modlitwę kobiety: Panie, proszę Cię obdarz mnie mądrością, abym mogła zrozumieć swego mężczyznę, Daj mi cierpliwosc, abym mogla wytrzymac jego idiotyczne pomysly, Prosze Cie, daj mi tez milosc, bym mogla wszystko mu wybaczyc, Tylko o sile Cie nie prosze, bo bym go kur.... zabila! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na jagody
i słusznie każdemu nalezy się ostatnia szansa. Dzisiaj na spacer, jutro do lekarza - może się zastanowi chłopaczyna. Chwilowo się odmeldowuję ale wpadnę po pracy zobaczyć co jeszcze ustaliłyście, powodzenia i pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na jagody --------- dobre. Wydrukuje sobie i powiesze na ścianie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzyamj się kochana. Papapa ;) i dziękuję za wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×