położna w Św. Zofii

kogo byście poleciły ? Czy któraś z Was tam rodziła z położną i zechce się podzielić wrażeniami ?

Rodziłam z Magdaleną Witkiewicz i było w porządku,bezpośrednio po porodzie pomagała mi się umyć, doradzała czego potem uzywac do przemywania krocza, przychodziła sprawdzać jak ja i maluch sobie radzimy (bylismy w szpitalu tydzień - żółtaczka) i po chyba 10 dniach zaprosiła mnie na sprawdzenie jak sie goi nacięcie. Miła babeczka.Miałam tez wykupione znieczulenie zoo. Tyle tylko, że do szpitala poszłam zdrowa, a wyszłam z bakterią w cewce moczowej (cewnikowanie), z którą walczyłam 4 miesiące. Przy samym cewnikowaniu (to juz po porodzie) trafiłam na cholerę jakaś (połozna w okularkach z ciemnymi włosami), niedelikatną i chamską. Myslałam, że mi rozerwie szwy. Do tej pory jak o tym pomyslę, to ciarki mi przechodzą. Jakbym zołzę teraz spotkała na ulicy, to ...

dziewczyny ,czy wiecie ze dyrekcja tego szpitaala ma najwiecej spraw w sadzie za nieprawidlowe porody?ja tam rodzilam,nie polecam,jedyne co tam dobre to warunki ale nie to przeciez najwazniejsze prawda?

rodzilam tam z polozna i nicego to nie zmienilo,wszystkie decyzje podejmuje dyrektor

lecą na "renomowanym szpitalu" a to się ma nijak do rzeczywistości. A porody są nieprawidłowe dlatego, że za wszelką ceną każą rodzić naturalnie, nawet z zagrożeniem życia dla matki i dziecka. Każdej koleżance odradzam ten szpital.

poczytajcie sobie piątkowy dziennik! Za wszelką cenę każą rodzić naturalnie, niech matka umrze, a dziecko kaleką ale musi być naturalnie !!!! Debilny szpital.