Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość strasznie glupi problem

Wczoraj spotkała mnie dziwna sytuacja w domu narzeczonego...

Polecane posty

Gość strasznie glupi problem

Otoż pojechałam do niego po pracy, siedzielismy u niego i weszla jego mama. Zapytala mojego narzeczonego czy jadl obiad, on powiedzial ze nie wiec zapytala czy chce zjesc itd. namawiala go zeby cos zjadl, a mnie calkiem jakby pominela nie zapytala czy ja chce tez zjesc itd. ..Wiem ze to glupota itd. ale troche glupio sie poczulam, mogla chociaz zapytac przeciez wiadomo zeb ym odmowila (chociaz bylam troche glodna po pracy). Wyolbrzymiam czy mialam prawo poczuc sie hmm zignorowana, jak intruz? No nei wiem, zawsze chetnie mnie czestuje itd. a wczoraj tak dziwnie sie zachowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pumeksol
też to znam i też mi jest przykro w takich sytuacjach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może w ten nieudolny
sposób chciała cię za coś ukarać lub coś ci udowodnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może to
może miała za mało jedzenia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to wyglądało
A Twój narzeczony jak na to zareagował? Dała mu w końcu ten obiad? On się Ciebie nie zapytał, czy może też byś zjadła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez sie w garsc
moze akurat nie omyslal,ja te zbylam wtakeij sytuacji i nie czulam sie ztym dobzre wiec Twoje pretensje sa uzasadnione,z tym ze jezeli ta mam zawsze Cie czestuje wszystkim i chetenie daje,to mzoe naprwde tak powiedizla ajkos z glupoty mzoe mysla o czyms innym i tak wyszlo wiec sie nei pzrejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo luudu
jakby miala za malo to moglaby miec wiecej taktu jakos to inaczej zalatwic, pewnie jest o cos zla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a długo sie znacie
może pare dni ...? bo to rzeczywiście głupia sprawa ... jakby miała mało to poczekałaby ąż pójdziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym sie dziwnie poczul
a jeszcze jestes jego narzeczona to juz wogule nie zreczna sytuacja hmmmmmmmm dziwne zachowanie jego matki musialas jej zrobic cos podgore albo miala tylko jedzenie dla niego, ale w takim razie powina go zawolac do kuchni i zaproponowac mu jedzenie a nie przy tobie, a jak miala tylko dla niego porcje to nie mogla ci potem proponowac tego bo jak by t wygladalo ze to co on niechce to ty zjesz:P ale niezmienia faktu ze glupio sie zachowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezmyślna kobieta
Mama twojego "narzeczonego" jest po prostu głupia i źle wychowana. Jeśli są w domu goście, albo nie wspomina się o jedzeniu, albo zaprasza wszystkich do stołu. Co na to powiedział twój facet? Jak zareagował? A może nie zareagował w ogóle? Jeśli nie, o ZASTANÓW SIĘ, czy warto wiązać się z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitka1
ale co to wogole za wytlumaczenie , ze moze nie miala i dlatego nie pytala.. Jesli nawet nie mialabym tyle jedzenia to jakos przeprosilabym ja typu " nie spodziewalam sie , ze bedziemy miec goscia synek podzieli sie z Toba i nawet nie protestuj czy jakos tak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie glupi problem
on po prostu powiedzial ze nie chce, a mnie o nic nie zapytal no dziwnie sie poczulam, on mogl jakos zareagowac ale moze nie pomyslal o tym...dziwne to bo zawsze mnie czestuje idt. zreszta moja mama tak samo zawsze go chetnei czestuje, chociaz u mnie bywamy rzadziej bo mieszkam za miastem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdkd
albo cie nie lubi albo była niezadowolona że przyszłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie glupi problem
no znamy sie dobre dwa lata, czesto tam bywam i nigdy nie czulam sie nie mile widziana, zreszta ja ich nie objadam, zeby ktos nie pomyslala :) zazwyczaj przyjezdzam po obiadku itd. wiec jemy kolacje u niego ale czesto tez zamawiamy pizze wiec naprawde nie oprozniam im lodowki :) nei wiem o co chodzi , chyba nie ma o co byc zla...tak sobie mysle, moze za czesto u nich bywam? no ale on ma pokoj na gorze, chyba nikomu nie przeszkadzam, zreszta wczesniej, kiedy czesto wychodzilismy na miasto to jego mama mowila zebysmy przestali wydawac niepotrzebnie kase, przeciez mozemy siedziec sobie u nich...no nie wiem dziwne to bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie glupi problem
pewnie dlatego tak jest, bo sie zorientowała ze jej sysytematycznie wykradam kosmetyki,patyczki do uszu i podpaski :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie glupi problem
nie wiem co o tym myslec, mzoe obrazila sie bo w niedziele bylam u nich i zaproponowala nam taki deser lodowy, a ja pprzeprosilam i powiedzialam ze bardzo dziekuje ale boli mnie zoladek, ale ona sie usmiechnela i chciala mi przyniesc jakies kropelki, wiec nie moglo o to chodzic ja to tlumacze tak, ze moze myslala ze przyjechalam z domu po obiedzie ale i tak mogla zapytac bo mi sie zrobilo jakos tak glupio nie wiem dlaczego a ten moj narzeczony to malo domyslny jest chyba, mogl wpasc na top zemy mi cos zaproponowac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie glupi problem
spadaj podszywaczu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×