od jutra zaczynam odchudzanie... kto doda wiary i sil?a moze ktos ze mna zacznie

ojj... postaraj sie nie jesc... ajj.... wypij szklanke wody niegazowanej - podobno odrzuca i sie odechciewa jesc...ale podobno.... ja od jutra bede sie tez tak meczyc :(

ale czy jest opcja, że po jakimś czasie przestaniemy mieć ochotę na słodycze, chipsy....albo chociaz ich brak będzie do zniesienia. Bo całe życie nie chcę się męczyć i na siłę wszystkiego sobie odmawiać.

Ok jakby ktoś był chętny na wspólne wypady np na basen - niech pisze na mala_m@go2.pl

NightExpresss - ja też jestem z Gdańska :)

Drogie Kolezanki :) Niestety zaraz bede sie zbierala, musze jeszcze cis sie pouczyc... Mam nadzieje ze KAZDA Z NAS WYTRWA W SWOIM POSTANOWIENIU!!!!! 3majmy sie razem! :) piszcie kiedy bedziecie mialy czas i jezeli bedzieice mialy ochote! :) piszcie co u Was, jak idzie odchudzanie, co robicie w tym kierunku itp. Ja tez oczywiscie bede. Jutr4o mogebyc tak po20... A w weekend dopiero w ndz bo mam druga szkole :) takze bede czekala na jakie niusy od Was:) ale to jeszcze jutro pogadamy choc chwilek:)

kocurze jak ograniczysz słodycze, wkrótce będziesz miała na nie mniejszą ochotę. Jakiś czas temu ograniczyłam - przestałam je w ogóle jeść - jakiś tydzień temu. A wczesniej jadłam ogromne ilości - paczka łakotków z cukrem na jeden raz to był pikuś. Wciągałam każdą ilość. Wczoraj zobaczułam moje ulubione ciasteczka i nie mogłam się oprzeć, kupiłam. Ale po kilku miałam dość!

o, hej pasadenko, a skąd? Ja z Zaspy :)

musimy miec wielka motywacje i wole , to sie uda nam - Tobie ograniczyc smazone potrawyi chipsy , mi slodycze, a komus jeszcze cos innego... damy rade!

przy niechcianych atakach głodu mi pomaga picie wody.słyszałam ,ze jak sie spozywa posiłek to ważne by jeść taka ilość by nie poczuć pełnego brzuszka. Dziewczyny pomyslcie za jakiś czas jak nam pomyslnie pójdzie w co musimy wierzyć bedziemy mogly stanąć w lustrze i powiedziec z radościa i satysfakcją i z poczuciem ,ze pokonało się własną słabość :Nareszcie się udało!jestem z siebie dumna:)

epione --- > zgadzam sie :) wy3majmy jakos! potem bedzie nam wspaniale isc na zakupy ( o lwasnie bo ja jeszcze przestalam lubic chodzi na zakupy... ;/ ) wbic sie w spodenki jakies sexi, czy tez stroj... nasi faceci beda z nas jeszcze bardziej dumni...:) warto sie starac, nawet dla samej siebie:) ale zawsze to jakas dodatkowa motywacja ;) ja Kochane znikam w koncu zaraz... zycze milego wieczorka Wam i pomyslengo ranka i nastepnych dni w odchudzaniu! :) wytrawamy razem!:) jak jakis problem bedzie , wpadajmy tu i pogadajmy o tym:) dobranoc, bede jutro po20 papaa:)

w razie czego można zacząc praktykować co ta pani :D http://patrz.pl/patrz.pl.swf?id=70464

NightExpresss - haha dobre to było :) Ja Przymorze :) Muszę przyznac ze wzięłam się za siebie kompleksowo - peeling antycellulitowy Eris, fioletowe serum Eveline, dwa razy dziennie masaz szorstka rekawica (na sucho), 14dniowa kuracja dla słabych włosów ampułkami Seboradin bo...wiosna tuz tuz a jesli chodzi o jedzenie to staram sie nie katowac tylko jesc to na co mam ochote by potem nie miec napadow wilczego glodu, w kazdym badz razie teraz skupiam sie na chlebie razowym, twarogu, kefirze, jogurtach (glownie naturalnych) i gotowanych warzywach.

hejka jaco prawda zczelam sie odhudzac od poniedzialku ale jestem z wami ja chce zzucic 4 kg ;)

a jak u was z ćwiczeniami? Jaki czas dziennie przydałoby się na nie poświęcić?? Ja póki co mam problemy ze zrobieniem 20 brzuszków :)

ja poświęcam poł godziny na Pilates (ćwiczę z płytą z Shape\'a) co drugi dzien + codziennie polgodzinny spacer z psem idę spac, dobranoc :)

ja codziennie A6W 10min hola hop 20 min rowerek ;) waga juz spadla o kilogram!! jee

no i jak tam?? Umieram z głodu!! Zastanawiam się co bym mogła przekąsić żeby nie zmarnować całego dnia diety?

no co jest? wszystkie już odpuściły dietę? Nie róbcie mi tego!! Nadal umieram z głodu!

Ja też bym chciała z Wami.... Nie wiem czy dam radę, wykupiłam karnet na aerobik na luty i byłam tylko raz;P 170cm 66kg...

Może jeszcze wspomnę o tym, że złamałam dzisiaj żelazną zasadę i nawpieprzałam się czekolady....Wiem wiem nie ma się czym chwalić:(

Noo jestem w trakcie pisania magisterki, Akademia medyczna:)

Ja tez chce od jutra zaczac moge z wami ??? prosze mam starsznego dolka od jakiegos czasu sie obzeralam ale czas sie podniesc i stac sie piekna:)

czesc kobietki ja od jutra tez sie odchudzam dolanczam sie do Was:)

A co jutro na śniadanko? ;P Jajka, trochę sera, chlebek wasa...

dołaczam do was ele

mój ukochany chciał mi zrobić przyjemność i kupił mi przed chwilą Marsa Delight - mój ulubiony batonik. Oczywiście śmiertelnie się na Niego obraziłam...jak mógł? Przeciez wie, że jestem na diecie :) Teraz robi sobie kolację, a ja się męczę...

Dziewczyny, nie piszcie tu o smakołykach bo obslinię monitor :P

albo klawiaturę ;)

ja też się z chęcią przyłączę. ciężko mi byc na diecie, ponieważ uwielbiam słodycze. muszę je ograniczyc. w ciągu dnia nie jem duzo bo z reguły kromke na sniadanie, obiad i kromke na kolacje. ale w miedzyczasie podjadam słodycze i to moja zguba. od miesiąca chodzę na areobik,moja kondycja o niebo sie poprawila. mam 168 cm i waże 56 kg, chcę schudnąc ok 4 kg

Dziś na sniadanie pół kostki chudego twarogu, oh yeah... Chudego dnia :)