Czy moge powiedzieć facetowi ze..

..ze musze z nim zerwac kontakt bo zakochalam sie w nim i strasznie mi sie z nim chce do łózka..? czesto sie kontaktujemy, w zasadzie codziennie, to przyjaciel. Ale ja juz nie mam siły, chce byc uczciwa... co wy na to..? poradźcie, bo ide ciemna dolina.....

Wyluzuj ;)

czyli że nie..? prosze, j ajuż nie mam siły......

Czyś ty zgłupiała? W życiu nie mów czegoś takiego.

to co mam powiedziec..? ilekroc próbuje sie oddalic on drazy dlaczego.. Wymysłam pierdoły, jemu jest przykro a ja sie czuje jak idiotka.... chce to skończyc... nie mam sił,zrozumcie....

To skończ i nie rozczulaj się nad sobą :) W tym jedynie tkwi ambaras żeby dwoje chciało na raz - jak mówi poeta :D

Dokładsnie tak! Nie ośmiesz się, bo potem będzie ci glupio spojrzeć w lustro. Wiem z doświadczenia o czym teraz piszę.

no ale cos pwoeidzieć muszę... to prawie roczna, dobra znajomośc, szczera, bardzo sie wspieralismy, zawsze był przy mnie gdy go potrzebowałam i takie tam.. Ale on chyba nie chce niczego wiecej, choc czasem flirtowalismy... w kazdym razie deklaracji brak. a ja juz tak nie moge, jest mi źle... wolałabym odejśc.

Nie dokazuj, miła nie dokazuj, nie jest przecież z Ciebie taki cud, nie od razu miła nie od razu, nie od razu stopisz serca mego lód...tralalallallalalala... ;)

wydaje mi sie że poczułabym sie lepiej.... zaklopotka, co chcesz mi dac do zrocumienia...? błagam ratujcie... co mam zrobic.......

Jak niczego więcej nie chce to tym bardziej się ośmieszysz. Czy tobie to naprawdę trzeba napisać drukowanymi literami? Aż tak bardzo jestes niemądra? Ręce opadają. Wiesz co - idź, wyznaj mu wszystko, popłacz, poszlochaj. Będzie nawet miły, ale sama zobaczysz, co będzie potem. Jak szybko przestanie sie odzywać, jak szybko zacznie nie mieć czasu. Stracisz przyjaźń, ale rób jak chcesz. Jesteś co nieco uodporniona na argumenty. Powodzenia, i załatw sobie ochraniacze, jak dostaniesz przysłowiowego kopniaka w tyłek. Papapa.

Chcę Ci dać do zrozumienia, żebyś przestała się wygłupiać

ale ja chce powiedziec i odejsć...! nie chce o nic blagać ani prosić! chce tylko zeby wiedział dlaczego zrywam naszą przyjaźn.. Jesłi przestanie sie do mni eodzywać tym lepiej.. ja tej przyjaźni już ni emoge udxwignąć.. Nie chce jej już.. jest za trudna.

że Ty po prostu chcesz mu dać znać wprost, że masz na niego ochotę. I zbadać jego reakcję.Albo od razu rzuci się na ciebie, albo pełen zrozumienia zaakceptuje decyzję o unikaniu kontaktów. Boisz sie ze jak sama zrobisz perwszy krok w kierunku seksu to możesz być przez niego odtracona?

tak chce mu powiedziec wprost. Oczywscie jestem ciekawa reakcji, ale raczej spodziewam sie ze odejdzie.. Ale nawet to wydaje mi sie lepsze od tkwienia w tej sytuacji.. nie poptrafie juz robic dobrej miny do złej gry.. Wiecie jak to meczy...?

? nie mam na niego ochoty, chodzi o seks, tylko...przyjaźni żal. on nie odzywa się, a ja chcę wiedzieć dlaczego?

a co wolisz: koniec przyjazni bo nie chcesz seksu czy koniec przyjazni z powodu seksu, ktory moglby byc miedzy wami? a moze on chcialby byc z tobą?

j ajuz tak nie umiem myśleć.. Jedno co wiem to to że bardzo cierpię, i kontakty z nim psrawiaja mi ból.. Jesłi uważacie że nie powinnam mu o tym mówic to co powinnam zrobic...?

seks nie wchodzi w grę. a jeśli on chciałby ze mną być to do diabło niech o tym powie!

nic masz nie robić. poszukaj innego.

Wiesz co - idź i mu powiedz. Koniec kropka. Powiedz. Zresztą takiej odpowiedzi po nas oczekujesz, no nie? Powiedz. Powiedz. Powiedz. Mówię serio - powiedz.

na 100% dopniesz swego-bzyknie cie.

mam podobnie jestem w przyajźni z kobietą ktora chętnie by mi się oddała...ale ja podświadomie nie mam na Nia ochoty gdyby to powiedziała, zę chce seksu to zrobiłbym to..bo widze jak sie meczy w końcu rownouprawnienie! czy tylko faceci mogą zrywać do łózka?

nie, nie oczekuje żadnej odpowiedzi od was.. po prostu wydaje mi sie że to jedyne wyjście.. Wiem że bedzie chciał wiedziec, bedzie drążył i pytał.. Nawet żadne kłamstwo nie przychodzi mi do głowy.. Wyzywacie mnie, ale nikt mi nie pwoiedział jak mam to inaczej rozwiązać..... :(

ghjklgf ty to jakims zdesperowanym zakompleksionym człowieczkiem jesteś

o rany, a czemu się z nim nie bzykniesz??

zaproś go do siebie...reszta sie sama potoczy... musisz mu okazać cheć na zblizenie ...faktem, czynem a nie mówieniem

sexi blondynka basia a Ciebie można bzyknąć?

Zonaty - :D Mądrze prawisz. Może to cos rozświetli w tej główce myślą nietkniętej. No chyba,że ona chce tylko seksu. Wydaje mi się jednak,że ona liczy na miłość, liczy na jakiś cud,że jak odkryje swoje uczucia to on padnie jej do nóg porażony mocą jej uczucia. Oj, srodze się dziewczę rozczaruje, srodze....

mnie ???