seks z 50latkiem

czego albo komu?---z przyjemnoscia... bo mnie głupio...

wspomnień :) oczywiście

z przyjemnością - a cos Ty taki złośliwy :)

tak...teraz to ja mogę sobie tylko powspominać...

przespalam sie z 48 latkiem - ten facet potrafil cuda :-) siedzial z glowa meidzy moimi nogami pol godziny, jako jedyny doprowadzil mnie do takiego orgazmu, ze nie mialam sily sie odezwac ani ruszyc chyba z 15 minut - lezalam jak lalka kolo lozka... ehhh to byl prawdziwy kochanek - skupiony na mnie, dazacy do mojej maksymalnej przyjemnosci, czuly, delikatny ale jak sie domagalam to potrafil byc dosc brutalny, nigdy nie zrobil mi nic zlego, pameital o urodzinach, rocznicach, swietach, kupowal piekne prezenty bez okazji, do dzisiaj nosze bizuterie od niego... niestety wyjechal ale wciaz ze soba rozmawiamy :-(

też pozazdroscić...

skąd przypuszczenie, że jestem złośliwy? nie jestem chociaż symptomatyczne, ale zgodne z tematem, ze najbardziej wspominacie seks :)

ciekawe, że najwięcej okazji miałem będąc już zonaty :)

to mamy wspominać kłótnie, daj spokój, sex jest o wiele przyjemniejszy... nieprawdaż :) Ja tam lubie się kochać...

jeżeli tylko takie masz wspomnienia :)

z przyjemnościa - mam też inne przyjemne wspomnienie, np poród, ale chyba niewiele możesz na ten temat powiedzieć...Natomiast topic, wiadomo na jaki temat jest, więc się tego trzymamy...

z przyjemnościa---bo to tak juz jest---zonaty mężczyzna podobno jest bardziej pociągajacy....

niestety :( gorzej nie skorzystałem :(

ok. już milczę :)

i dlatego jesteś taki złośliwy :) :) :)

wiecie co ....mialam sie juz nie odzywać.......ale macocha powiem Ci, że nie masz racji....moj Myszak.....jest ....wolny.....zupełnie .....!!!!!!

z przyjemnościa -----to wg.mnie tylko dobrze o Tobie świadczy:)

na pewno :):):) teraz już wiem :)

anda---a w czym nie miałam racji---przypomnij mi blizej....

to było do jaijuz, ale Macocha nie mam co wspominać :) stąd to niskie uczucie :)

macocha.... Twój wpis z 21.47....chce Ci powiedzieć, ze mój Myszak nie jest żonaty.....bo mowisz, ze podobno żonaci sa bardziej pociagający......

z przyjemnoscią---niektóre wspomnienia tylko z pozoru sa warte wspominania.....

anda---podobno....

z przyjemnością - jeszcze wszystko przed Tobą :). Głowa do góry, będzie dobrze :) Twoja złośliwość nie musi trwać...:) :) :)

jaijuz----z przyjemnoscia nie jest złosliwy....

jak wspomniałem nie jestem złośliwy i chyba czas Tobie tą cechę przypisać :)

macocha - sam sie do tego przyznał, a ja mu wierze :) Chyba, że cos innego kryje pod tą maską złośliwości...:)

może zejdźcie ze mnie :)

z przyjemności - na moje pytanie z g. 21.53 odpowiedziałeś o g. 21.54 na pewno teraz już wiem

nie jestem na Tobie....