DAMSKIE KIESZENIE

Ile razy spojrzę na damskie kieszenie choćby na jeansach widzę różne wzorki, kwiatki, cekiny, wyszywanki itp.. Zastanawiam się niby co to ma oznaczać ??? Przecież z punktu widzenia kobiet męska pupa jest najwymowniejsza. Czy ten kwiatek na damskiej kieszonce to po to aby nie chybić w delikatnym klapsie, przecież zerwać się go nie da..a Robin Hoodem nie każdy mężczyzna jest !!! A te cekiny, czy mam myśleć o gwiazdach w tym momencie...albo wyszywanki ...dziś widziałem taką w kształcie sinusoidy..cóż za wymowny symbol dla męskiej wyobrażni raz na dole raz na górze..

podoba Ci się ? dla mnie to tandeta ;)

hmm.. myśle, że generalnie konfekcja damska staje na głowie by przyciągnąć wzrok mężczyzn.. to dla was te motylki, kwiatki i gwiazdki. im bardziej urocza właścicielka haftowanej kieszonki, tym większe szanse na klapsa ;)

A dla DEI to tandeta.....bo ona nie potrzebuje wzorków....ona sama jest wzorem kształu i symetrii kobiecej...

Jej posladki prawdopodobnie nie maja zeza

hahaha

Pucio, powiedz Ty mi, gdzie Ty chodzisz, że tylko te panienki z brokatem na spodniach? :D

w klubach muzycznych Pucio się tygrysi

Gdybym Ci powiedział to pewnie byśmy sie spotkali i dlatego nie mogę zdradzić...Mężczyzna zwykle podąża w tym samym kierunku co kobieta raz idzie wolniej raz szybciej...to zależy....od tego który wzór mu sie podoba...

ee, w klubach nie ma tak dużo tych ohaftowanych spodni ale żeby się to facetom podobało? hmm..

W klubach dziewczyny przychodzą bez rękawów tak jakby nie były im potrzebne....

:D Pucio, na pewno się nie spotkamy pisz śmiało ja nie chodzę pewnie tam, gdzie TY często bywasz ;) powiedz, że Ty też coś masz na pupie wyszyte... PUCIO :D

facetom to się nie podoba ale puciom tak

Jakbym Ci dał flamastra to co byś tam narysowała...? Albo nie to zbyt odważne pytanie...Nic nie mam ale mam takie marzenie..

jakie marzenie? flamastrem to bym sobie na ciele pomazała :D

chociaż nie... mam jedne spodnie, i na pupie napis :O ale tylko po domu w nich paraduje

Przeciez nie napisze ze chce laurke na posladku i to od DEI...

ewe. na koszulce Puciek :P

DEA czy zwróciłas uwage na słowo PARADUJE... ja mógłbym byc wtedy na trybunie i ogladać ten pokaz...nawet bym salutował..jesli bys tego bardzo chciała...hehehehee

dea teraz tylko ty dotrzymujesz tej puci towarzystwa :D

bo to wymaga odwagi...ahhahahaaa..ale jest własciwie wynagradzane tez

eee, ja zawsze pisałam, że lubię te prowokacje Pućka więc jak akurat \"trafię\" na Niego, to czemu nie? ;) Pucio ... tylko wtedy jak TY będziesz cheerliderką :D

jak wynagradzane? waniliowym serkiem? jadam tylko naturalne ;)

tylko tyle ?

jakie ktos zyczy sobie sniadanie takie ma..własnorecznie słuze za kelnera...choc wczesniej byłem cheeliderka

raczej CHEEL-LEADEREM

MUSZE SIE POZEGNAC...NIE ZNACIE DNIA ANI GODZINY.... :)

niee, cheerliderką to taka miła odmiana pompona doczepimy Ci do spodni, i będziesz skandował :) i pomyśl, te rozgrzane ciała graczy... ;)

Kultura wymaga wydatnego obnażenia wymion poprzez popuszczanie dekoltu aż do granic krwistej jajecznicy.

paaaaaaaa :D