Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pergaminek

Czy 150 zł na tydzien dla 3 osób na jedzenie to duzo ??

Polecane posty

Gość hator
twoim zdaniem 600 na mies. to dużo? nie napisałam że jem samo mięso..nabiał, owoce, warzywa, ryby..wszystkiego po trochu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonysony
owszem, moim zdaniem sporo. Ale jak juz pisałam, my nie jemy dużo .Uważam, że zdrowiej jest jeść mniej:)Ale ja pisze o 2 osobach, bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hator
Ale my wcale nie jemy bardzo dużo...sądzę że padlibyśmy z głodu na samych jogurtach biorąc pod uwagę że oboje pracujemy fizycznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonysony
nie pisałam o samych jogurtach,ale nie mam juz ochoty się przegadywać. Powiedziałam moje zdanie na ten temat, to tyle w tym temacie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petiberek
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka w baletkach
fakt i ja podzielam opinie, iż ma jedzeniu się nie oszczędza bo predzej czy później odbije się to na zdrowiu :)) 150 tygodniowo?? jeśli tylko na samo jedzenie to .. hm moze i starczy. Z własnego podwórka wiem , iż najwiecej wydaję na nabiał < sery , jogurty> oraz owoce i warzywa ., dobra kawę i wodę mineralną .Kiełbachy nie sa drogie a dla mnie mogą nie istnieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarabeuszka
Musicie uwierzyć Haneczce! Wejdxcie na jej topik: "co musicie mieć w lodówce" -to zrozumiecie na co wydaje. hator -jak to możliwe że 150 to batrdzo mało ale 200 już wystarczająco????????? masz kłopot z wartoścoiwaniem czy co? Zupa na kostce to badziewie! Coś takiego... ale na pewno zdrowsza niż zupa na mięsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja chyba bardzo duzo wydaje
bo ok 400 zl raz na miesiac na generlane duze zakupy: maka, makaron, platki, kawa, soki itepe wszytko co da sie przechowac a jest ciezkie ale tez mieso do zamrozenia plus ok 200 zl na tydzien na biezace zakupy typu chleb, owoce jogurty jets na s2 w domu jemy sniadania i kolacje, obiad w pracy w stolowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka w baletkach
jedzenie jest coraz droższe to fakt , ale nawiecej kasy pochłaniają nie konkrety czyli ..kawał miesa na obiad tylko te drobiazgi :) nabiał , owoce , dodatki w sobotę robiłam zakupy i w samym warzywniaku zostawiłam 18 zł ((a gdzie reszta ??? mięsko na weekend coś do chleba ? dwie dyszki an dzień to naprawdę niewiele chyba , iż pozostaniemy przy samym chlebie z pasztetem, kluskami z kapustą na obiad i cieńką zupką .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkaaa a
1000 na miesiac na osobe...hmm.... To chyba duzo, ale bardzo czest pozwalam sobie na cole, batoniki i inne przekaski a to wszystko kosztuje. Trzeba miec jakies przyjemnosci :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka w baletkach
akurat w coli i batonikach nie widze przytjemnosci :(( nie uznaję zapychaczy i chemi z wyboru :(( ale butelka dobrego wina i smakowita sałatką na kolację nie pogardzę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petiber
Powiem tak mi starcza 150 zł jesli dokładnie rozplanuje tydzien . Czyli pisze wszystko co musze kupic, co na obiady, sniadania, jakie owoce...itp Wtedy mi starcza. Bez szalenst ale tez bez bidowania. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babisko
ja ma dokładnie taką sama sytuację (dwoje dorosłych i trzylatek) i też wydaje coś koło tego. Niestety jak mam ochotę na coś ekstra (ciacho, lody, sałatka)to jest więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PASIBRZUSIO
jA BYM CHCIALA ISC DO SKLEPU I KUPIC SOBIE TAKIE JEDZENIE NA KTORE MAM OCHOT A NIE TAKIE KTORE MUSZE. JEST TYLE FAJNYCH RZECZY SOCZKI, JOGURTY SERKI, UWIELBIAM JE. ALE ZAWSZE MUSZE PATRZYC ILE CO KOSZTUJE JAKA POJEMNOSC, O BOZE. tO STRASZNE. pAMIETAM JAK BYLAM RAZ W SKLEPIE I AKURAT WIDZIALAM JAK TAKA ZWYKLA RODZINA ROBILA ZAKUPY Z KARKA I KALKULATORKIEM. A DZIECKO PODCHODZI DO MAMY I PYTA : MAMUSIU MOGE WZIAC BANANA ? A MAMA NIE , NIE WTYM TYGODNIU BO MAMUSIA NIE MA PIENIAZKOW. A DZIECKO JUZ NIC SIE NIE ODEZWALO. BOZE MYSLALAM ZE SIE ROZBECZE. NAPRAWDE JEDNYM SIE W DUPACH PRZEWRACA A DRUDZY PRAGNA BANANA.TO JEST PRZYKRE. JA TYLKO TO CHCIALAM POWIEDZIEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pasibrzusio...to jest strasznie smutne co piszesz..ze dziecko nie mogło dostac nawet banana..co innego jakby wołało o słodycze...ale o owoc.. Łza sie w oku kreci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiuga
Niestety takie jest zycie,ze jedni jezdza mercedesami za 200tys.a inni oplami za 2 tys.Jeni jedza tak a drudzy tak .Mnei nie przeszkadxza,ze jedym sie w pupe przewraca i jedza kawior na sniadanie ,tazke mnie nie rusza,ze jakies dziecko banana nie moze zjesc.Takei jest zycie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byczyca.
dla mnie to bardzo mało w mojej rodzinie na 3 dorosle osoby wydaje się co najmniej 300 zł tygodniowo ale wiadomo - jak sie nie moze wydac wiecej , to sie wyda mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PASIBRZUSIO
NAPRAWDE, WIEM ZE TO SMUTNE. nIE MAM NIC PRZECIWKO ZE INNI KUPUJA KAWIOR. BO PEWNIE SOBIE ZAPRACOWALI NA TO ALE ZEBY NIE MOZNA BYLO GODNIE ZYC. PRZECIEZ ILE JEST TAKICH RODZIN CO OBOJE PRACUJA I NIE MAJA Z CZEGO ODLOZYC BO POPROSTU NIC NIE ZOSTAJE. TO CHYBA JEST COS NIE TAK. nAWET NIE OGLADAM WIADOMOSCI BO ZADNYCH POZYWYWNYCH NFORMACJI TYLKO DOLA MOZNA DOSTAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petirurka
Niby takie jest zycie...ale znieczulica Cie nie wzrusza? Tak piszesz bo Ciebie to nie dotyczy, podam skrajny przykład :Jakbys miała chore dziecko to nie pozwoliłabys pewnie zeby ludzie smsami wpłacali na fundacje w celu leczenia i pomocy, prawda? Bo przeciez taki jest podzial klasowy, ktos moze zyc bo ma pieniadze a skoro ktos nie ma to niech umrze? Przykład nie z tematu, ale na Boga jak ktos pisze ze nie wzrusza go małe dziecko co nie moze nawet dostac banana to krew zalewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiuga
petirurka Nie myl pojęc.Poważna choroba to co innego.Chodziło mi o to,ze nie przejmuję sie tym,z ektores dzecko nie zje owaca czy cos słodkiego.Tak jak juz napisałam takie jest zycie,ze jednych stac na wykwintne jedzenie a drugich stac tylko na suchy chleb.Mowi sie trudno,ja tez nie jem trufli(grzyby) a chciałabym ale wiem ,ze dla mnie sa one za drogie i nie przejmuje sie tym.POWTORZE JESZCE RAZ ,NIE WZRUSZA MNIE ,ZE JAKIES DZIECKO NIE MOZE ZJESC BANANA.GRUNT ,ZE MOJE MOZE JE ZJESC.PO TO JESTEM MATKAĄ ABYM ZAPEWNIŁA SWOJEMU DZIECKU ODPOWIEDNIE ZYWIENIE A JEZELI NIE BEDZIE MNIE STAC TO SAMA SOBIE ODBIORE OD UST ABY DAC MOJEMU DZIECKU.W ZYCIU NIE ODEBRAŁABYM SOBIE OD UST ABY DAC JESC OBCEMU DZIECKU.OD TEGO SA INSTYTUCJE KTORE ZAJMUJA SIE PROBLEMEM RODZIN BIEDNYCH.Mozesz miec mnie za osobe egoistyczna ale wydaje mi sie,ze bardziej egoistyczni sa ci rodzice co mimo,ze nie stac ich na utrzymanie dzieci to rodza ich co raz wiecej,poza tym w wiekszosci ubogich rodzinach rodzice maja nałogi,pala papierosy,pija kawy o alkoholu nie wspomne.Rzadko ktora uboga rodzina jest wolna od jakichkolwiek nałogow.Dlaczego ja mam patrzec na dziecko ktore nie je banana z litoscia jak jego rodzice nie patrza w taki sposob na swoje dziecko i dlaczego ja mam swojemu dziecku nie dac banana aby dac obcemu...to na tyle ,prosze teraz wieszac przysłowiowe psy na mnie :-) lubie poczytac posty altruistycznych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PASIBRZUSIO
DLACZEGO ZARAZ PATOLOGIA. MOJ BRAT CHODZIL DO KLASY Z TAKIM CHLOPAKIEM kOLEGOWALI SIE WIEC MOJA MAMA ZNALA JEGO MAME. i ONI BYLI TAK BIEDNI ZE NAPRAWDE CZASAMI NIE MIALA NA CHLEB. NIE MIALA ZADNYCH NALOGOW. nIE PALILA, NIE PILA, NIE SPROWADZALA GACHOW. I NIE MIALA GROMADY DZIECIOROW. i CO ? TO TEZ PATOLOGIA. MIALA PRACE ALE I TAK JEJ NIE STARCZALO,tERAZ MAJA TROCHE LEPIEJ, BO BIERZE ZLECENIA JAKO KRAWCOWA. cZASAMI RZECZYWISCIE TAK JEST ZE NIE MA NA CHLEB ALE NA WODKE I FAJKI ZAWSZE JEST. jEDNAK UWAZAM ZE JEST ZLE. A POWINNO BYC TAK ZE JEZELI DWOJE LUDZI KTORZY GODNIE PRACUJA TO PPOWINNI MIEC NA NORMALNE ZYCIE .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooooooooooo
a ja wam powiem ,ze macie wypaczony poglad na sytuację ekonomiczną Polaków. Wypowiadają się głownie ludzie zamozni. Biedny nie ma zazwyczaj internetu(chodzi o tych naprawde biednych). W tym kraju jest kilka milionów ludzi bez pracy oraz takich z maleńkimi dochodami. Może wy akurat obracacie sie w środowiskach ludzi bogatych, ale uwierzcie, sa takie miejsca w Polsce że 100 zł na osobę miesięcznie to wszystko na co mozna sobie pozwolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pasibrzusio,moim zdaniem powinno być tak,że jak dwoje normalnie pracuje to powinni mieć na godne życie;-)A w ogole to jak zwykle generalizujecie.Raz coś usłyszała i już ma wyrobiony pogląd.Jak mi się noga podwinęła to miałam te swoje dzieci oddać czy utopić może?A może w ogole ich nie rodzić,bo już11 lat temu powinnam była przewidzieć swoją trudną sytuację.Szczęście,że chwilową,bo jakby kto usłyszał,że odmawiam dzieciom to już by mnie wykleli na osiedlu żem patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
150zł...to nie jest zbyt dużo...! U mnie 250-300 na dwoje dorosłych i dwoje dzieci w wieku szkolnym! Bardzo zależy gdzie się mieszka,gdzie robi się zakupy...w marketach wychodzi dużo taniej! Ja mieszkam w centrum Wawy i za cukier płacimy minimum 3,80!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PASIBRZUSIO
TO ZE MAM INTERNET W PRACY NIE ZNACZY ZE JESTEM BOGATA. WIEM ZE JAK TOS JEST BIEDNY TO KOMPUTER WIDZI NA POLCE W SKLEPIE, ALE ROZUMIEM SYTUACJE JAK NAPRAWDE JEST BIEDA. JA BYM SIE KWALIFIKOWALA TAK DO KLASY SREDNIEJ. aLE TEZ OSZCZEDZAM I UWAZAM NA TO CO KUPUJE. nP CZASEM KUPIJE UZYWANE CIUCHY BO MI SZKODA KASY NA NOWE W SKLEPIE. A NA ZAKUPY IDE JAK JUZ NAPRAWDE NIC NIE MAM W LODOWCE. jAK MI COS ZOSTANIE Z OBIADU TO ROBIE GULASZ, ALA LECZO, JAKIS MIX I MIESZAM WSZYSTKO. TZW COS Z NICZEGO:) A JAK BYM BYLA BOGATA TO BYM MIALA GDZIES TAKIE CUDA:) cZASAMI KTOS STARA SIE ZEBY NIE BYLO WIDAC ZE JEST BIEDNY, TEZ SIE Z TYM SPOTKALAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca to praca a nie klikanie
W pracy zajmuje sie praca a nie na koszt pracowdawcy uzywa internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falsanna
koooooooo owszem,sa ludzie ktorzy maja bardzo mało pieniedzy lub wcale,ale tacy ludzie dostaja pomoc od panstwa ,moze nie duza ale darmowe obiady dla siebie i dla dzieci,dopłata do mieszkania a nawet całkowita jego opłata przez panstwo.Ludzie zyjacy w skranej nedzy jezeli sa chorzy i nie moga podjac jakiejkolwiek pracy otrzymuja renty socjalne a sa one czesto wieksze od rent i emerytur osob pracujacych przez 30 lat .Jezeli osoba biedna nie otrzymuje pomocy od panstwa to widocznie nie kwalifikuje sie do tej pomocy ze wzgledow ,ze jest leniem i nie chce podjac pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falsanna
Odnosnie tematu to 150 zł :na 7 dni=21.42:3 osoby=7,14zł dzienna stawka zywieniowa.To wcale nie jest duzo.Trzeba wziąc pod uwagę,ze dziecko potrzebuje owocow,nabiału a to kosztuje.U mnie w domu tez sa trzy osoby ja,maz i prawie juz dorosłe dziecko.Codziennie wyliczam sobie 15 zł na obiad,ale i tak czesto do tych 15 zł musze dodac z 5 a nawet wiecej aby jako taki obiad ugotowac wiec licze tylko 15 zł x7 dni=105 zł idzie na same obiady(nie licze tych dodatkowych pieniedzy dodanych do obiadow)Nie obliczam ile wydajemy tyg.na owoce,jogurty,sniadania,kolacje.Wydaje mi sie,ze to ile wydajemy pieniedzy na jedzenie zalezy od tego jaka kwota dysponujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×