Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pergaminek

Czy 150 zł na tydzien dla 3 osób na jedzenie to duzo ??

Polecane posty

Ja sama juz dzisiaj z nudow pozarlam ponad dwie dyszki:O Jak tak dalej pojdzie, wkrotce zaloze topik o dietach cud:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsanna,tak pięknie piszesz o tej pomocy,że chyba mieszkamy w rożnych krajach;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falsanna
Wymien mi chociaz jedna rodzine ktora jest uboga i nie ma dofinansowania do mieszkania,nie ma darmowych obiadow.Jezeli rodzina uboga kwalifikuje sie do pomocy to ja utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lklklk
po pierwsze to nie wszyscy mają własne mieszkania, bo niektórzy wynajmuja, a poza tym kilka milionów ludzi mieszka u rodziców i tez musi się dokładać do kosztów utrzymania domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lklklk
darmowe obiady? gdzie? z choinki się urwałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falsanna
Jezeli rodzina zyje w biedzie to opieka społeczna finansuje darmnowe obiady dzieciom i dorosłym lub wypłaca pieniadze na obiad.Tylko rodzina musi spełniac warunki,nie przekraczac jakiejs kwoty dochodu na członka rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venera
ta dupa blada proszę cię żeby zakwalifikować się na pomoc z opieki społecznej trzeba spełniać wiele wymogów. I nie jest wcale tak pieknie i kolorowo. Pomaga się głównie małżeństwom , kobiety zyjące w konkubinacie nic nie dostaną - warunkiem aby dostać taką pomoc jest założenie alimentów konkubentowi ja piernicze to jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falsanna
venera wszyscy co spełniaja wymogi dostaja pomoc.Nawet zyjacy w konkubinacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falsanna
I nie trzeba konkubenta o alimenty posadzac,wystarczy wykazac dochody lu ich braki konkubenta i twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venera
ciekawe gdzie proszę nie rozśmieszaj mnie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falsanna
venera w kazdym osrodku pomocy społecznej.takie jest ogolnopolskie prawo socjalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venera
prawo prawem ale ja opisuje realia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki,ile ma wynosić dochod na osobę aby otrzymać rodzinne?A jaki dochod określa się jako nędza?A ile trzeba mieć żeby kwalifikować się do pomocy społecznej?A czy za minimum socjalne jest się w stanie ktoś sam utrzymać?Moj mąż otrzymał jednorazową wypłatę za 25 lecie pracy.I już nie zakwalifikowaliśmy się na rodzinne.2 dzieci,ja bez pracy,dochod coś około 7,8 zł wyszedł większy na osobę.Ale na darmowe obiadki to jeszcze za bogaci byliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka kiedyś starała się o zasiłek socjalny,to najpierw chcieli z jej rodzicow ściągnąć.A mężata i dzieciata była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swięta prawda
Swięta prawda to co pisze Amita. Jeżeli w to się zagłębić to wcale tak różowo nie wygląda jak pisze któraś z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeey
a jak facet pracuje zagranica. W Polsce zostawił żone i dzieci, tam ma nowe zycie i rodzinie nie pomaga. Kobieta nie ma pracy i dochody praktycznie zerowe. I co? Myslicie że moze liczyc na jakąs pomoc, jesli żądają zaświadczenia o dochodach męza, a takiego nie można przedłożyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nilkana
Jezeli maz wyjechał zaa granice,nie macie rozwodu,nie ustanowiona juest takz eseperacja to mas zprawo pscigac meza o alimenty,jezeli nie mozna meza znaleźć i nie mozna od niego pieniedzy wyciagnac przekałdasz dokumenty od komornika wraz z dochodem ktory otrzymujesz do MOPS-u tam przeliczaja Twoj dochod i kwalifikuja Cie lub nie .Prawda jest,ze pytaja o to czy Twoi rodzce,rodzenstwo mz eCi pomoc finanswowo,ale nie jest to przymusowe,jezeli rodzina nie chce Ci pomagac to nie ma obowazku.Jezli kwalifikujesz sie do pomocy to piszesz podanie o darmowe obiady dla Cibie i dla dzieci.Licz sie tylk z tym,ze ktos z pomocy spolecznej zrobi wywiad z Toba w Twoim domu i moze wypytywac sasiadow o Twoja sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak teraz,ale kiedyś żeby dostać dodatek mieszkaniowy trzeba było mieć mały metraż i nie wolno było mieć samochodu. A jaki teraz trzeba mieć niski dochd na osobę żeby dostać dodatek mieszkaniowy lub pomoc socjalną.Bo mi dziś komp muli i google fatalnie się otwierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, widzę, że ciekawie zrobiło się na topiku, trochę zmienił sie jego temat ale jest wiele ciekawych wypowiedzi. Ja niestety nie wyobrażam sobie, żebym miała przezyć godnie mając 100 zł na miesiąc na osobę. Mam świadomość, że są takie rodziny, ale tylko się modlić trzeba, żeby do takiej grupy nie należeć. Niestety w naszym kraju standardem jest, że bieda rodzi biedę. I bieda przechodzi z pokolenia na pokolenie , dzieci zyją wzorując się na rodzicach i niestety nie dostają znikąd wsparcia. To jest jedna strona medalu. Ale jest też wiele niesprawiedliwości. Moja przyjaciółka ma męża (Byłego) , który jednak wciąz mieszka we wspólnym mieszkaniu, który nie pracuje od 6ciu lat choć jest pełnosprawnym, wykształconym człowiekiem. Artysta, który po 500 zł z łóżka wstawać nie będzie. Nie pali się do żadnej pracy, nie zarabia, nie daje na utrzymanie , nie daje na dzieci. Po kilku latach przyjaciółka przejrzała na oczy i się rozwiodła. Niestety mają wspólne mieszkanie i nie ma podstaw prawnych, żeby go eksmitować. Facet ma więc darmowy hotel, dostep do łazienki, prąd itd za darmo. Sprawa w sądzie o eksmisję przed przyjaciółka. Ale do czego zmierzam. Dziewczyna ciężko pracuje w jednej z firm telewizyjnych, na umowę o dzieło po 10-12 godzin dziennie. Bez świadczeń, Zusu i zabezpieczeń. Zapieprza, żeby utrzymać dom i córkę na godnym poziomie. Ale co ona ma z zycia???> A mąż? Zarejestrowany w biurze pracy ma wszystkie świadczenia w tym ZUS!!!!, a to go zapraszają na szkolenie komputerowe, potem był trening osobisty, teraz ma lekcje angielskiego. I takiego chuja państwo polskie dofinansowuje nie pytając go wcale DLACZEGO nie chce pracować???? Moja przyjaciółka nie ma nawet prawa do opieki zdrowotnej a ten śmierdzący leń ma wszystko. Rozumiecie coś z tego????? Jedni ciężko charują i nie maja nic...ot 100 zł na rodzinę na miesiąc a inni dostają od Państwa i mogą sobie spokojnie leżeć przed telewizorem. Ja uważaqm , że 200-300 zł na tydzień to wcale niejest jakiś kokos , zwłaszcz jeśli ma sie dzieci, które musza mieć owoce, warzywa, soczki, jogurciki.. Walczmy o godność rodziny a nie o to jak przezyć. Pozdrawiam Was ciepło i zyczę udanego borykania się z losem. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno. Słusznie ktoś zauważył , że w patologicznych biednych rodzinach kawa, papierosy , alkohol jest zawsze. Nie ma na chleb ale na używki i owszem. Moja córka ma w szkole koleżankę, ma czworo rodzeństwa, pracuje tylko ojczym, Bieda. Nie jeździ na wycieczki, nie chodzi z klasą do kina, teatru bo bieda. często nie chodzi doszkoły bo musi się opiekować rodzeństwem. Bieda. Ale w domu najgłówniejszymi meblami są: luksusowy plazma telewizor, nowoczesny komputer z cieniutkim monitorem. Do uzytku rodziców. A dzieci czworo w jednym pokoiku. Bieda?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka 40tkao2.pl
ups

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitula
haneczka ! Zawsze tak było! Największy dziad na wsi miał najokazalszy telewizor, było lat temu 20 ,albo i więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkk
Ciekawy temat naprawde, w moim zyciu bywaly czasy ze trzeba bylo jesc chleb z margaryna palma gdy w tym czasie moj ojciec mogl pozwolic sobie na wszystko (moja mam nigdy nie posadzila go o alimenty mial ochote dal troche pieniedzy nie mial ochoty - nie dał). Podziwiam moja mame bo musiala sama utrzymac 3 osobowa rodzine, z drugiej strony czesto bylam ma nia zla bo na fajki musiala miec. Od kilku lat zyje bez troski co zjesc nasteppnego dnia i czy bedzie mnie stac zeby kupic dziecku np banana bo mieszkam w kraju w ktorym godziwe zycie nie jest przywilejem zarezerwowanym tylko dla dobrze zarabiajacych. A co do polskiej opieki spolecznej to prawda jest taka ze za bardzo to oni nie pomagaja rzuca 50 zl dla kilkuosobowej rodziny raz na jakis czas i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×