Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pergaminek

Czy 150 zł na tydzien dla 3 osób na jedzenie to duzo ??

Polecane posty

Gość pergaminek

Dwoje dorosłych i małe dziecko- trzyletnie. Pytam bo znajomi twierza ze to duzo i oni wydaja mniej...jestem ciekawa jak u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonysony
wydaje mi sie, że sporo, bo to na miesiac daje 600 zł...moim zdaniem dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaspana
to jest normalna kwota dla normalnie zarabiajacych , pewnie ze jak ktos ma 500 zł na miesiac to nie dla niego takie wydatki przeciez wszystko kosztuje, nie mowie o rarytasach, ale przeciez trzeba kupic mięso, wędlny, warzywa, kawe herbate, słodycze, jakies rybki, makarony, napoje i sie uzbiera 150 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorac pod uwage ceny zywnosci to wcale nie jest duzo! Wychodzi ledwo ponad 20zl dziennie - w tym 5 posilkow na 3 osoby :/ Jak dla mnie to jest bardzo malo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a_ja tyle
wydaje tyle na jedzenie na miesiac dla dwoch doroslych osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynka bez małpki
nie duzo ja wydaje 200 i to jest już za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrinko
wydaje 300 na tydzien na dwie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgkklllll
Ja wydaje tyle przez tydzień na siebie. Dodam, że się odchudzam i jestem na nieustającej diecie. Więc jak dla mnie to naprawdę niewiele.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pergaminek
Dzieki, tak mi sie wydawało. Przeciez kupuje jogurty dla dziecka, owoce, jakies wedliny, mieso. A wcale nie jemy super ekskluzywnie.Po prostu normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Dla mnie 150 zł na tydzień na jedzenie to bardzo mało. A tej osobie która pisz,że jej tyle wystarcza na miesiąc to już po prostu nie wierzę. Chyba , że je tylko ziemniaki z tłuszczem, mleko i cebula. Ja na dwie osoby na jedzenie wydaję około200-400 zł. Zalezy to od tego czy przychodzą jacyś goście, czy kogoś zapraszam na kolację itd. Ja mam taką pracę, że codziennie prawie cos muszę zjęść w mieście bo jakoś nie dałabym rady być cały dzień o kanapkach. A w sobotę lub w niedzielę gdy przychodzą znajomi, przyjaciółka zawsze serwuję coś dobrego a wiadomo, że to jest dodatkowy wydatek. A czasem lubię zaszaleć i zrobić jakąś ucztę krewetkową, krabową lub coś w tym rodzaju. Nie licze oczywiście dobrego wina, które lubię i na którym nie oszczędzam. Na pewno można wyżyć za 150 tygodniowo ale raczej bez większych szaleństw i brdzo skromnie. Słusznie ktoś zauwałył, że to niewiele ponad 20 zł dziennie. Chleb-2 zł mleko 2 zł wedlina 3-5 zł jakiś jogurt 2 zł coś na obiad 5-15 zł No to juz przekroczyliśmy a w brzuchu burczy. Skromnie i biednie niestety Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga 24
U mnie po rozliczeniu miesiąca wychodzi ok 600 zł. na osobę jedzenie = chemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pergaminek
Naprawde nam starcza, ale bez szlenst. Z miesa to raczej filet z kurczaka i mielona. Parówki nie drozsze niz 10 zł zakg. Z owoców to głownie jabłka. 0k6 zł w tygodniu Jogurty tez nie te najdrozsze jakies 5 zł tygodniowo bo je tylko dziecko. Co potem soki to te z Lidla albo biedronki ok.6 zł Tak samo ser 2 paczki co maja ok 60 dkg, razem to koszt 9 zł. Nam starcza kostka masła i reszta to margaryna-masło 2,2 smietan 0,80 zł ryz 1,4 zł koncentrant 0,80 zł szynka cienko krojona sokołow 4,4 kanapkowa 30 dkg 3 zł Filet z kurczaka 7zł mielone o,5 kg 5zł włoszczyzna 1,8 zł rosołowe 3zł itd a co na obiady.przykładowo :, mielone, koltlety z kurczaka, rosół zawsze na 2 dni, a potem z tego np. pomidorówka, sadzone z jakas surówka to juz 6 obiadów. :-) Chleb w tygodniu to ok 10 zł Nie wymieniłam wszystkiego , ale tak orientacyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość altana
pergaminek ja mam 3 osob. rodzine corka 17 lat dotad starczało 150 zł ale teraz juz musze wydac 170 na tydz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze mam wyrzuty sumienia, jeśli wydam ok. 200 zł na tydzień. Mam takie przeświadczenie, że ludzie wydają dużo mniej. Nas jest dwoje plus 5-latwk. Nie kupuję rarytasów i kasa się rozchodzi. Dajcie radę jak wydawać mniej? Może tak się da , ale ja nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałabym tyle wydawać :) jak dla mnie mało.Moja rodzina to ja,mąz i małe dizecko-trzeba i ugotować,coś do chleba jak i owoce czy jogurty dla dziecka.Życie jest drogie więc nie ma się co oszukiwac.Tym bardziej że my lubimy zjeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Mama zawsze mówi że na jedzeniu nie powinno sie oszczedzać ;) Zywic trzeba sie zdrowo i sycie :P Ja moge zyc bez drogich kosmetykow, ubran, butow ale bez porzadnego obiadku dlugo nie pociagne ;) Takze na jedzenie nigdy malo! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgkklllll
Tez uważam, że na jedzeniu nie należy oszczędzać, chociaż myślę, że jestem daleka od tego co poprzedniczka rozumie przez "porządny obiadek". Jeść należy zdrowo i raczej mało, ale nie oszczędzać na jakości. Nie kupuje jakiś rarytasów, ale jeżdżę do supermarketu z "wyższej półki", gdzie mogę dostać takie rzeczy jak kiełki, gdzie indziej nieosiągalne. Jest mi całkowicie obca idea zapychania parówek, pasztetowej, mielonki i innych resztkówek. Jeśli kupowałam wędlin, to dobrej jakości (już wystarczy że same w sobie to świństwo nafaszerowanej konserwantami). Teraz nie jem mięsa w ogóle. Staram się nie kupować wysyko przetworoznych produktów, a zupki w proszku takie to to już w ogóle mowy nie ma. W zasadzie - po namyśle - odliczając środki czytości i kosmetyki, a zwykle kupuję coś przy okazji, myślę, że wychodzi tego jakieś 120-130 zł na tydzień dla jednej osoby. Dwie osoby są bardziej ekonomiczne zawsze niż singiel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uwazam ze duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To napisz jak i na czym oszczędzasz, bo też bym tak chciała, żeby mi zostawało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pergaminek
Tez kupuje czasami kiełki, chociaz głownie z rzodkiewki bo sa tanie 2,5 zł. Nie jemy mielonek anie resztkówek. Pasztetowa czasami, bo lubie ja. Kanapkowa tez jest dobra. Parówki kosztuja ok.10 zł za kg. ,wiec tez nie sa zapychaczami Do tego sałate, czy kapuste pekinska, ogórka zielonego, ale czesciej o tej porze kiszone wolimy. Czesto kupuje rosołowe + cwiertki z kurczaka-cwiartki to tez nie majate. Nie dosc ze ugotuje na tym zupy, to jeszce galacik drobiowy zrobie, taki porzadny z warzywkami i groszkiem. Na pewno zdrowy i smaczny. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pergaminek
Prawda jest taka ze jedzenie znów podrożało i ciezko jest mi sie w tej kwocie utrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonysony
ja za to zdecydowanie wolę dobry balsam do ciała, dobre perfumy, jakiś fajny ciuch, niż zapchany i obłożony tłuszczykiem brzuch;-)Może zresztą wychodzi nam mniej, bo mąż czasami je obiady w pracy. Nie jemy miesa prawie wcale...bo nie lubimy, a nie z oszczędności:) też często mamy gości, ale miałam na mysli taki zwykły tydzień, a nie wydatki w momencie, gdy przychodzą goście...Tym oto sposobem 150 zł tygodniowo na samo jedzenie to dla mnie sporo. A, nie mamy dziecka, moze dlatego cieżko mi sobie wyobrazić wydatki w takiej sytuacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się . Mając dziecko-przynajmniej u mnie- wydaje się sporo. Takie pierdoły jak batoniki pomidory i inne smakowitości pociąga za sobą dodatkowe wydatki. Ja bez słodkości mogę się obejść. A i z obiadami też po części musimy dostosować się do małego, bo dwóch kuchni nie mam chęci zakładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hator
Myślę że 150 na dwie osoby + dziecko to bardzo mało.ja na dwie osoby wydaję ok. 200 zł na tydz.i wcale to nie jest jakieś wykwintne jedzenie tylko takie normalne.Dla mnie 25 zeta na dzień to norma..a często kupuję np. w biedronie bo mam najbliżej i taniej też tam jest..Oboje lubimy dobrze zjeść i na jedzeniu nie oszczędzamy.. zaoszczędzisz na jedzeniu to wydasz na leki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hator
Nie miej wyrzutów.. życie jest takie drogie.Pewnie że można wyżyć nawet za 100 na tydz.. jedząc zupy na kostkach, i jakieś tam badziewia.. jeżeli ktoś musi to wyżyje za to.. ale jeżeli kogoś stać to po co oszczędzać na jedzeniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonysony
uwierz mi, nie jemy "zup na kostkach":D wrecz przeciwnie:)odżywiamy sie zdrowo, nie jedząc padliny można chyba sporo wiecej wydać na warzywa, owoce, jogurty. I nie sądzę, żebyśmy przez to wydawali na leki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×