Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak właśnie

OSZALAŁAM.

Polecane posty

Gość tak właśnie

Smutne, że jestem już w takiej desperecji, że mam potrzebę wypisania swoich myśli na publicznym forum. Tak czuje się jak desperatka która sobie nie radzi, ze sobą, z uczuciem, ze wszystkim. Desperatka bo chyba zrobiłabym wiele, by On tu teraz był przy mnie ! Możecie mówić / pisać co chcecie, nawet to że tracę czas, Boże ale ja Go taaaak kocham ! Nie potrafię Go zapomnieć, czas niczego nie wyleczył, nie złagodził, nie dał mi naprawdę nic ! Kiedyś pomagał, w tym wypadku, gdyby nie to że widzę zmieniające się cyferki w datowniku pomyślałabym że czas stanął w miejscu. Czy naprawdę można poczuć po tak krótkim czasie, że On i tylko On ? Pogubiłam się, zaplatałam, zaczelam tez sama siebie okłamywac. Na nic to wszystko. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog123321
jest ci potrzebny i on pomoze ci oswoic sie z tym ze juz nie jestescie razem poza tym nie ma czegos takiego jedna miłosc na całe zycie... mówisz tak bo do tej pory nie spotkałas kogos kto mógłby dorównywac byłemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie
Nie to nie tak. Ja kiedys sama umialam wyjść z miłości, pogodzić się z tym, żyć dalej, umiałam, a teraz ? Nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdcdsca
ja coś takiego - tzn zakochanie do obłędu - poczułam po trzech (!) dniach, trzy (!) lata tę miłość gasiłam aż szczezła i zniknęła to było chore i na swój sposób śmieszne dość że zdrowy rozsądek zwyciężył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie
asdcdsca a uczucie bylo nieodwzajemnione ? Czy rozstaliscie sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie
Zaczęłam dostrzegać, że gram przed innymi, przed sobą, przed Nim (!) a w srodku wszystko krzyczy :(. Nie wiedzialam ze milosci moze tak niszczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego się rostałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie
To on mnie zostawil. Twierdzil, ze funduje mu zbyt duze wahania emocji, ze raz jest super, raz zle, ze nie umie mnie rozgryzc. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdcdsca
uczucie było jednostronne, nie byliśmy razem, tym właśnie dziwniejsze było że tak szybko powstało i tak długo wygasało nadal wiem że tamten mężczyzna było pod pewnymi względami niedościgłym ideałem a życie toczy się dalej i jestem z pewnym panem którego nie zamieniłabym na żadnego innego czego każdemu życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie
Fioletowo Liliowa ponad pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy mam Cię pocieszać.. heeh.. ale ja jestem/byłam zakochana w facecie prawie dwa lata.. ale byłam z nim ;) Tylko teraz to nie jest taka obsesja.. po prostu jawi mi się jako ideał, czasem o nim myślę.. no i nie mam ochoty na innego faceta ;) Ale.. da się żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie
Ja tez z Nim bylam, niedlugo ale jednak. Da sie zyć to prawda, ja też jakoś żyje. Jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moim też niedługo.. Wiesz, nie wiem jaka Ty jesteś - ja jestem młoda, facetów-kumpli, a nawet potencjalnych kandydatów na chłopaka mam troszkę.. ale.. wiem, że to bez sensu. Do żadnego mnie bardziej nie ciągnie. No i nie chcę nikogo ranić. Kiedy tamten definitywnie wyjdzie mi z głowy.. albo kiedy naprawdę się zakocham - czemu nie. Ale nic na siłę.. faceci nie są mi potrzebni tak ściśle do życia ;) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie
Fioletowo Liliowa a czemu sie rozstaliscie? Dotad też myslalam, że taki facet to nieobowiazkowy dodatek do życia, a jak pojawił się On to czuje że mi wszystko przez palce ucieka, bo zdycham z tęsknoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozstaliśmy się.. bo on posądzał mnie o zdradę, ja nie chciałam słuchać o jego byłej.. mieliśmy dużo różnych sprzeczek ;] ale bądź co bądź - kocha..łam go :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie
U nas nie było zgrzytów, on jakoś tak racjonalnie to zakonczył, zaskoczył mnie tym. Już nawet poszłam w tarociski żeby mi wyczytała co będzie dalej. Zwariowałam przez Niego,przez to uczucie. Czasami, zeby sie uspokoic mysle, że to nieprawda, że nic do Niego już nie czuje, że jest mi tak obojętny jak ubiegłoroczny śnieg, a to niestety kłamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie
Potem jeszcze mi powiedział, że walczy z uczuciem do mnie. To wszystko sie kupy nie trzyma. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie
=Ja= daj spokoj :o Co tu ma wyglad do rzeczy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak właśnie
Nie byl zbyt przystojny jesli o to chodzi. Ale mial to "cos" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×