Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomocyyu

Co mam o tym myśleć?

Polecane posty

Gość pomocyyu

Powiedziałam mu że mam nadzieję że kiedyś będziemy ćżęściej sie widzieć może że kiedyś zamieszkamy razem ale podkreślam że wyrażam taką nadzieje. On mi odpisał że to cięzkie pytanie nie do odpowiedzenia tak z marszu, że na chwile nie fair byloby dla niego zeby cokolwiek teraz obiecywał ale że cieszy sie z tego co jest teraz. Dodam tylko ze spotykam sie 6 miesiecy ze soba, i nie uprawiamy jeszcze seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jeszcze nie jest gotowy...zamieszkanie razem, to znaczy jakis slub, czy tak? Moze wlasnie tak to sobie wyobraza.... pewnie jeszcze nie jest gotow. Życzę szczęscia i pokoju w sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoepje
Wydaje mi sie, ze pol roku to jeszcze ciutke za wczesnie, aby nawet zaczac myslec o zamieszkaniu razem...takie decyzje raczej podejmuje sie po jakims czasie...moze 2 lata, czasem nawet 5 lat...nie naciskaj...mi facet tez proponowal zamieszkanie razem po pol roku bycia razem...zdecydowanie powiedzialam NIE...dorastalam do tej decyzjii ponad dwa lata i przez ten okres mialam czas lepiej go poznac i podjac sluszna decyzje...takze ja osobiscie opinii Twojego chlopaka nie bralabym az tak gleboko do serca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazdy ma swoje marzenia ...
ale po co mowisz zaraz o nich swojemu chlopakowi. Znacier sie krotko i mnie to nie dziwi, że facet nie sklada zadnych deklaracji, to tylko o nim dobrze świadczy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to brak sexu
:p a serio nie traktuje cie powaznie i tyle..jestes na przeczekanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie przypuszczam
ze jestes na przeczekanie, po prostu moze on nie jest tak zaangazowany w wasz związek jak ty ? Dal tobie do zrozumienia, że nie lubi byc poganiany, jednym slowem wszystko w swoim czasie, powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×