załamana bo moj mezczyzna kupuje mi.....

moj facet non stop kupuje mi bielizne i jakies prezenty a jego znajomy ma dziewczyne ktora eweidentnie leci na kase i głosono sie o tym mowi..... czy on myli ze ja tez taka jestem ? ja go naprade kocham i on mnie tez a wwydaje mi sie ze uczucia pokazuje kuowaniem mi prezentow bo mysli ze tak jjest lepiej :(.............

no chyba mnie nie zdradza bo jestem dosc łądna chyba.. jestem mdelka...

Szczerze z nim porozmawiaj

rzmawaiałam nic nei dało.......... nadal kupuje no przeciez raz w tygodniu dostaje prezent a jak wyjezdza gdzies to juz wogole

To sprzedawaj to na allegro a pieniadze zainwestuj w hodowle zwierzątek futerkowych. Tez masz kobieto problem...

facet fruustracie daj jej spokój, co?

moj factet tez kupuje mi duzo rzeczy. ja sie z tego ciesze dba o mnie:):):):) chce zebym sie cieszyla wystarczy ze wspomne ze mi sie torebka podoba za niedlugo ja dostane kwiaty co tydzien. dla mnie to tylko potwierzednie ze mu na mnie zalezy i stara sie zrobic wszystko dla moje przyjemnosci. przeciez nie mowisz mu kochanie kocham cie za to ze dostalam dzis bielizne dla ciebie. on dba o ciebie:) ciesz sie:) chce uchylic ci nieba:):):) jej nie kochcasz go za ciuszki tylko za to jaki jest i to mu chyba mowisz ze kochasz jego oczka a nie ze kochasz te ostanie stringi i mogl by ci dokupic jeszcze szlafroczek??

co daj spokoj? Kobiety same nie wiedzą czego chcą.. Do jasnej ciasnej. Marudzą, bo faceci nie kupują kwiatów. Gdy kupują, to kobiety twierdza ze to nic nie znaczy... bo to \"takie oklepane\". Przed walentynkami pieprzenie, ze to takie \"komercyjne świeto\" i ogolna okropnosc.. a gdy juz nadejdzie to czekają na prezenty, kartki i serduszka, jak pies na kiełbase. Napisalbym tutaj wiecej, ale po co jak i tak malo kto przeczyta.

Parę osób przeczyta. Mało kto zrozumie. :P

może po prostu lubi cię widzieć w pięknej nowej bieliźnie? ;)

Powinnas sie cieszyć:) Ja kwiaty dostałam raz w życiu, tzn. jedną różę. A o jakichs prezentach bez okazji, czy drogich itd. w ogóle nie było mowy- i dobrze:) Myślę, ze powinnaś np. zaproponować, żebyście kupowali sobie nazajem przenty do jakigos tam limitu cenowego, albo np. w jakimś kolorze czy na jakąś literę. Żeby było śmiesznie, tak bardziej \"szczeniacko\" może i żeby pokazać, ze nie zależy Ci na jakichś tam przedmiotach, tylko bardziej na tym, zeby on pomyslał o Tobie. Jeżeli Ciebie nie stać na dgorie prezenty, to możesz też użyć takiego argumentu, że jest Ci przykro, kiedy nie możesz mu się odwdzięczyć. I już.

moj tez tak mi kupuje bo jego byla leciala na kase naszczescie moj nie kupuje mi bielizny:P