Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Raddo

Moja była kobieta się odezwała. Znowu jestem skołowany...

Polecane posty

Dzisiaj zupełnie niespodziewanie zadzwoniła do mnie moja eks kobieta. Dziwnie się złożyło, bo akurat przez ostatnie parę dni o niej myślałem, tęskniłem, dziś w nocy nawet mi się przyśniła. I tu nagle telefon. A zadzwoniła z prośbą żebym pomógł jej z komputerem. Dziwne, taka drobnostka i od razu dzwoni do mnie. Jesteśmy rok od rozstania, nie kontaktowaliśmy się ze sobą od prawie 3 miesięcy. Jeszcze w zeszłym roku do niej zadzwoniłem, ale po raz kolejny potwierdziło się, że ma innego faceta. Pomyślałem wtedy, że daję już sobie całkowicie spokój, nawet zacząłem ostatnio poważnie \"kręcić\" z pewną dziewczyną. A teraz ten telefon wybił mnie z równowagi i nie mam pojęcia co może oznaczać. Mam problem, bo chyba ciągle ją kocham, z trudem przychodziło mi zapominanie o niej, ale już najgorsze mam za sobą. Wiem że to forum kobiece i właśnie chciałbym żeby kobiety się wypowiedziały. Co może oznaczać taki telefon od byłej? Nie chce mi się wierzyć, że sama nie poradziłaby sobie z taką błahostką. Z drugiej strony o nic innego nie pytała, nie pytała co u mnie itp. Naprawdę dała mi do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka__
Może dowiedziała się że zaczynasz na poważnie kręcić z inną panną i odezwał się w niej "pies ogrodnika"? Spotkaj się z nią ale nie pokazuj że nadal ci na niej zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuleczka__ to mało prawdopodobne żeby się dowiedziała, bo mieszkamy kilkanaście km od siebie i nie widujemy się zupełnie na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatracona ...
zeby sie dowiedziec, musisz pojechac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzieee
jest taka zasda w psychologii co z nami robiono potem robimy z innymi czyli jakas tak ci zrobiła pokazywała sie z innym by ci dopiec nie mieszaj innych zagrywek do związku ktory masz teraz taka dobra rada:) obręcz spalona:P? czas najwyszy nie będzie A. rządzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdziee ty jakas dziwna jestes
:O o co Ci chodzi? chyba sama siebie nie rozumiesz. facet pisze o czyms zupełnie innym, a Ty z jakimis zasadami z psychologii wyskakujesz:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara Liwia
Myślę, że rozstaliście się "pokojowo"-nie było wyzwisk czy żalu-rozmumiesz co mam na myśli :-) Dla niej obecnie jesteś poprostu fajnym kolesiem, kimś na kogo może liczyć gdy chociazby coś nawala z kompem. A twoje uczucia i to skołowania zapewne wynika z tego, że nie czujesz urazy w stosunku do niej-czasami konflikty ułatwiaja zapomnienie. Weź głęboki oddech i zdystansuj się troszkę a po kilku dniach to bicie serducha przejdzie albo wróci do poprzedniego stadium :-) Jeśli kontakt z jej strony będzie coraz częstszy to może poprostu zaproponuj spotkanie i pogadajcie-życie czasami płata figle a o tym czy kogoś naprawdę kochaliśmy dowiadujemy się po czasie. PS. Ja mam mężczyznę, którego bardzo kocham, ale jeśli chodzi o sprawy związane z kompem też dzwonie do byłego-dla mnie to normalka, bo wiem, że się na tym zna i zapewniam cię, że nic mnie już z nim nie łączy oprócz pięknych wspomnień :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka__
No to chyba nie masz wyjścia jak chcesz się dowiedzieć skąd to nagłe zainteresowanie twoją osobą :) - spotkaj się z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzieee> Dalej nie rozumiem co masz na myśli. Z nikim się niepokazuję, nikomu nie mam zamiaru dopiec. Dziewczyna, o której piszę, to na razie moja koleżanka, ciągle jestem sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzieee
kobiety zawsze ukrywają to, co chcą pod takim własnie pretekstem zrob kompa a wiesz ja to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka__
A co do niektórych komentarzy to zawsze znajdzie się matołek któremu nie wiadomo o co chodzi :) "gdzieee"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara Liwia - dzięki za komentarz. Faktycznie rozstaliśmy się pokojowo, bez wyswisk i żalu. Ona szybko znalazła sobie nowego faceta, bo jakieś 3 miesiące od rozstania. Potem było różnie, mieliśmy ze sobą długo kontakt, potem mnie to zmęczyło, zerwałem go, potem znowu wznowiłem... I tak się miotam ciąge. A teraz jeszcze ten telefon. Ale nawet jeśli jest tak jak piszesz, to nie uważacie że to dziwne, że dziewczyna dzwoni do swojego byłego w takiej błahej sprawie, do tego po dłuższym okresie milczenia? Poza tym ona doskonale wie, że kolegi to we mnie mieć nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulla_k
Sara Liwia - a co sie stalo ze nie jestes juz ze swoim bylym? Przestalas go kochac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akronim
Raddo - mialem podobnie. Zerwanie pokojowe, po 2 miesiacach miala juz nowego i teraz trwam w takim miotaniu sie - raz jest dobrze, a raz jestesmy da siebie obcy. Tej obcosci miedzy nami jendak jest wiecej ostatnim czasem, bo juz nudzi mnie taki lawirowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka__
A ile już nie jesteście ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akronim> no to wiesz co czuję. Ja jednak już się prawie z niej \"wyleczyłem\", zacząłem spotykać się w końcu z innymi kobietami. Ale od czasu do czasu ona ten mój spokój burzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akronim
A ja w pewnym momencie tez sie juz wyleczylem, 2 miesiace mialem spokoj, juz o niej nie myslalem, a teraz znowu to samo :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiebzań
Stary, jak zadzwoni jeszcze raz w tej sprawie to powiedz jej ze nie jestes kolesiem od komputerow i jak ma problem to niech idzie do swojego chloptasia, albo niech dzwoni do serwistanta. Baby sa cwane i przebiegle. Ty jej pomozesz, a ona za chwile poleci zadowolona do swojego faceta. A Ty co z tego masz? Tylko potem myslisz niepotrzebnie. Ja bym laske olal, daj jej do zrozumienia ze nie jestes chlopcem 'awaryjnym'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gf
Raddo a dlugo ze soba byliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gf
Raddo ciezko wyczuc co sie kryje za tym telefonem, moze faktycznie tylko sprawa komputerowa, a moze zatesknila... Nie mam pojecia. Jednak piszesz, ze zaczales "krecic" z jakas dziewczyna, jesli kochasz nadal ex nie rob "tamtej" tego i nie wiaż się z nią, bo ja tylko skrzywdzisz. Wiem, bo sama bylam z facetem, ktory wciaz cos czul do bylej :o Okrutna sytuacja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak piszesz, ze zaczales \"krecic\" z jakas dziewczyna, jesli kochasz nadal ex nie rob \"tamtej\" tego i nie wiaż się z nią, bo ja tylko skrzywdzisz -- bardziej się krzywidz kogos komu sie pisze kocham, obiecuje spotkania, a tu prosze pokazuje sie z iną, albo pisze sie cukrowe słowa o innej, aby tylko zrobic jej przykrosc... to bardziej boli.. niz to, ze wiesz od początku ze nie jest Twoj bo mowi ci otwarcie ze ma inną, ze nie moze przebolec, ze go zdradziła i zostawiała Słuchałs to wiedziałas na co idzesz bardziej boli to, ze Tobie mowi kocham pisze zapewnia a publicznie robi co innego wie ze zaboli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann_Miho
mysle ze ona tylko chce zebys naprawil jej kompa i oczekuje przyjacielskiej pomocy. no chyba ze zacznie odzywac sie czesciej ale sam musisz zdecydowac wtedy czy chcesz probowac jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gf> prawdę mówiąc to nie wiem już teraz co czuję do byłej. Jeszcze 3 miesiące temu nie wyobrażałem sobie związku z inną kobietą. No ale pomyślałem, że ile w końcu można się męczyć. Ona się dobrze bawi z nowym kolesiem, a ja co mam z tego? Całkiem niedawno poznałem tą dziewczynę, na razie spotykamy się po koleżeńsku, ja trzymam dystans, bo się trochę boję, żeby jej później nie zranić. Ale chyba będę musiał spróbować wejść w nowy związek, bo już nie dam rady żyć ciągle w takim zawieszeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gf
Raddo rozumiem. Wiesz my z exem tez sie ok.2 m-cy spotykalismy tak po kolezensku, zaczelo iskrzyc, bylo wszystko super, zblizylismy sie jeszcze bardziej, a potem odczulam ze ja to nie "byla" i ze on tak naprawde tylko ja kochal. Pisze Ci ze swojej perspektywy jak jest. I powiem Ci tez ze ja np. bym exa nie prosila o pomoc, ot tak po kolezensku, poszukalabym kogos innego by mi pomogl, bo wciaz do niego cos czuje a wiem ze nie wroci, wiec moze ona naprawde zatesknila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gf> ja przez ten rok poznałem już parę kobiet i za każdym razem się wycofywałem, bo nie chciałem ich ranić. Na siłę nikogo nie szukam, to nie na tym ma polegać. Z tą dziewczyną jednak łączy mnie jednak jakaś więź. Ona nic nie wie o tym, że myślę o mojej eks i na pewno się nie dowie. A jeśli poczuję, że faktycznie to nie ma sensu, to się wycofam nie raniąc jej. Na razie jesteśmy tylko kolegami i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gf
A powiedz masz zamiar pojechac do ex ? Umowiliscie sie jakos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nic poza tym, że jej pomogłem jak rozwiązać tą błahostkę nie było. Zapytałem tylko co u niej, odpowiedziała wymijająco, że wszystko ok, podziękowała i koniec rozmowy. Tak to wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gf
Acha, myslalam ze ona chciala zebys przyjechal i pomogl jej na miejscu. Hmmm w takim razie na nie mam pojecia o co jej moze chodzic. Mysle ze powinienes sobie sprobowac ulozyc zycie na nowo, ostroznie, nie raniac tej nowej dziewczyny, ale dzialac bo wlasnie takie zawieszenie na dluzsza mete zaczyna meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×