więc jak ma byc z aborcją?usuwac czy rodzić chore zi z gwałtu?

a ja uwazam,że jak jestem głupia i biedna to po cholere daje dupy jakiemus dziadowi ? niech lepiej weżmie sie za szkołe, za prace a nie o dupczeniu tylko myslą i tak samo licealistki czy nastolatki. nie umiesz się zabiezpiecac to trzmaj tyłek przy sobie.

no dobrze - bieda jest wszędzie to fakt, ale jednak taka biedna studentka na ogół ma więcej pojęcia o antykoncepcji niż np biedna kobieta z marginesu. a poza tym - ktoś dobrze napisał - jak nie ma kasy i nie ma za co się zabezpieczyć to czemu daje d..y? trzeba ponosić konsekwencje własnych zachowań.

jak nic nie ma???

Ale topik tyczy się ciąż powstałych z gwałtów i płodów uszkodzonych. A nie o dawaniu d*** na prawo i lewo. To chyba zasadnicza róznica. Może by tak trzymać się tematu a nie wyzywać nawzajem.

przepraszam;(

kamelkaa ----> myślę że temat jest szerszy niż tylko gwałt i uszkodzenia płodu. te powody są raczej oczywiste i przemawiają za aborcją - mało kto z rozsądnie i trzeźwo myślących ludzi jest temu przeciwny. problemem są pozostałe potencjalne powody - tu nie wiadomo jak postąpić, a ograniczenie możliwości tylko do 2 powodów wzbudza ogromne emocje. myślę że większym problemem są właśnie powody typu - nie mam pieniędzy na dzziecko, nie chcę dziecka, wpadka i co dalej

sie zabiła. nie wyobrazam sobie ze MUSZE RODZIĆ chore dziecko I WYCHOWAC przez co najmniej 18lat....

\"ja nie rozumiem jednego\" no to przecież własnie dzisiaj jest juz zakaz aborcji \"na żądanie\" - bo mi się nie chce mieć dziecka, bo wpadłam itp. Aborcja dopuszczalna jest w momencie gwałtu, nieodwracalnych uszkodzeń płodu i zagrożenia życia matki. Ale chodzi o to, że nasi posłowie chcą iśc dalej - zgwałcona? niech rodzi! ciąża zagraża matce - niech rodzi bo przecież chronimy zycie (szkoda tylko, że tej biednej matce życia się nie chroni!)

na wszelki wypadek sie zabezpieczam . Jesli bedę pewna ze chcę to urodze. W koncu nie zyjemy w Chinach gdzie aborcja jest obowiazkowa w przypadku drugiej ciąży ...lub dziewczynki....:(

naszych posłów nie obchodzi to jak zyja kobiety w Polsce. Zreszta dzieci ich tez interesują tylko do momentu urodzenia.

masz dziecko?

Ale 16 letnia dziewczyna, która nie współżyje zabezpieczać się nie musi. A może zostać zgwałcona i zajść w ciążę? Co wtedy? Ma rodzić?

Mam dwoje dzieci. Gdybym, mimo zabezpieczenia \"wpadła\" z mężem pewnie bym urodziła, gdybym została zgwałcona - cóż....wątpię!

wkoncu to jej sprawa .jej zycie. jej organizm.

kamelkaa ----> ja to wiem, jestem prawnikiem z wykształcenia ;) tylko u nas dodatkowym kłopotem jest to że wszystko się zmienia średnio co 4 lata (nieco upraszczam) bo tyle trwa kadencja parlamentu. jak się dorwie "prawica" - kompletny zakaz, jakby mogli zabroniliby nawet myśleć o tym u władzy "lewica" - nieba by kobietom przychylili, aborcja z każdego powodu mile widziana tylko co my na to jako społeczeństwo? co myślimy jako jednostki i jako zbiorowość? co kadencja dajemy się manipulować. a rozwiązanie powinno być raz porządnie przygotowane, wprowadzone w życie i obowiązywać dłużej niż 4 lata. i powinno być akceptowane przez większość społeczeństwa (przy założeniu ze takie sytuacje jak gwałt, uszkodzenia płodu i zagrożenie życia matki są powodami bezdyskusyjnymi)

Kamelkaa , ja mam 4 dzieci i tez gdybym wpadła....to nie wiem a gdzybym została zgwałcona ............lepiej nie myslec:/

Więc pierwszym krokiem jest wprowadzenia uświadamiania młodych ludzi na ten temat. Współżyjesz, nie chcesz dziecka - zabezpiecz się (chociaż i to czasami zawodzi .....). Ale gwałt, albo zagrożenie życia matki....Dla mnie to chore. Aborcja nie może być środkiem antykoncepcyjnym - to jasne ale nie można zmuszać kobiet, aby po tak okropnym przeżyciu jak gwałt.....nie...nie wyobrażam sobie tego - 9 miesięcy ciązy, poród..... Jedno z moich dzieci też pochodzi z \"wpadki\" małżeńskiej - mimo zabezpieczenia....wystarczyła drobna infekcja i już :D Ale to jest co innego.

moja siostra mając już 3 dzieci"wpadła" urodziła blizniaki.:D

temat aborcji nie jest tak prosty jak sie niektorym z naszego szanowanego rzadu wydaje mam pytanie jak kobieta usunie obecnie ciaze i wyjdzie to na jaw jaka kara jej grozi , i tymbardziej czy ojciec dziecka jest tak samo jak kobieta pociagniety do odpowiedzialnosci za zabicie dziecka?????????????????????????????????? wydaje mi sie ze nie (pewnosci nie mam )ale jeszce nie slyszalam by za usuniecie ciazy byli pociagnieci obojga rodzicow tylko kobieta jest winna a przeciez to nie wazne czy dziecko zostalo poczete z przypadku czy bylo planowane ZA DZIECKO JUZ OD POCZECIA ODPOWIADAJA OBOJGA RODZICOW kobieta sobie sama dziecka nie zrobi (z wyjatkiem inwitro itp) jestem jaknajbardziej przeciw aborcji ale pod warunkiem sprawiedliwego traktowania kobiet i mezczyzn za ten czyn kiedy idziemy do lozka majac nie wazne ile lat ,czy jest ktos smarkatym nastolatkiem czy tez juz dorosla osoba mamy wszyscy swiadomosc tego ze nasza przygoda moze byc poczatkiem nowego zycia i za to zycie odpowiedzialni sa obie osoby fikajace w lozku jesli zdazy sie niechciana ciaza jestem za tym by w sadzie bylo wyjasnione kto chce przejac opieke nad dzieckiem, jesli np; matka jest maloletnia i nie ma perspektyw wychowania dziecka nalezy zapytac sie ojca czy przejmnie opieke, a nastepnie ich rodzicow czyli dziadkow i tak ze strony matki jak i ojca jesli nikt nie bedzie chcial przejac opieki sad moim zdaniem powinien oddac dziecko do adopcji zaraz po narodzinach ale rodzice musza byc ukarani za swoj brak odpowiedzialnosci kara wiezienia nie mowie juz o sprawie gwaltu czy tez trwalego uszkodzenia plodu badz zagrozenia zycia matki te przypadki wedlug mnie wogule nie powinny byc podwazane prawo do decyzji ma przedewszystkim kobieta to ona jest obarczona najwieksza odpowiedzialnoscia jesli bylo by takie prawo rownie traktujace kobiety i mezczyzn bylabym zatwardziala przeciwniczka aborcji bo to by bylo poprostu sprawiedliwe

dodam jeszcze ze duchowinstwo i rzad powinien jaknajbardziej udostepnic wszystkim srodki antykoncepcyjne nie byloby wowczas problemu z aborcja i niechcianymi dziecmi nie mozna zmuszac na slie do tworzenia szczesliwych rodzin rodzina powinna byc tworzena z milosci inaczej nikt nie bedzie w takiej rodzinie szczesliwy a juz napewno niechciane dziecko

i jeszce jedno nierozumiem jak prawo zewala na placenie alimetow przez jednego z rodzico i uwaza to za sprawiedliwe przeciez taka osoba placac alimety jest rozgrzeszona z odpowiedzialnosci za dziecko wystarczy ze placi i pozbywa sie \"klopotu\" na cale zycie przeciez to jest tak samo niesprawiedliwe ja dac pieniadze lekarzowi i rowniez pozbycie sie problemu to jest nie fer dac pieniadze i juz nie jestem rodzicem nierozumiem tego

bardzo prosze by ktos mi odpisal czy tez ktos ma takie same watpliwosci co do tego zakazu aborcji czy tylko ja mam taki spaczony poglad ?