____ Proszę o pomoc! OD CZEGO ZACZĄĆ ?? ____

Mam 23 lata, 158 wzrostu i 59kg. Prztyłam 10 kg i czuję sie okropnie. Poszło w nogi mam cellulit na na łydkach, duża pupę i strasznie duże oponki na brzuchu do tego wszystkiego małe piersi Wstydzę sie siebie. Próbowałam ćwiczyć ale czuję się taka cieżka, brakuje mi sił do ich wykonywania. Probuje też jeździć na rowerku stacjonarnym. Próbowałam ograniczyć jedzenie - wyszlo wręcz odwrotnie dostawałam napadu głodu, ciagle muszę coś podjadać, ciągle czuję niesyt, głód. Co ja robie źle jak sie do tego wogóle zabrać?

Ja zaczęłam niedawno odchudzanie ważę 60 kg. Tzn już dzisiaj 59:) Jak chcesz możemy razem się poodchudzać, nie wiem czy nie drastycznie zaczęłam bo nie przekraczam 300 kcal w diecie

300 kcal?? Chyba nieco drastycznie... Co Ty jesz żeby nie przekroczy 300kcal?

witaj, jeśli chodzi o dietę to możesz porozmawiać z Ami_rą z topiku o radościach i smutkach w walce o lepsze jutro. W ciągu miesiąca schudła 10 kg, a wczesniej długo zmagała się z wagą. Ja ze swojej strony radzę ci zudać sie do endokrynologa i zrobić sobie wyniki hormonów, bo małe piersi i otyłość mogą świadczyć o poważnych zaburzeniach na tym tle. Decyzja należy oczywiście do ciebie. Życzę powodzenia. :)

Erwino przeraziłaś mnie. Nie jestem otyła. Małe piersi miałam od zawsze. Przytyłam 8kg i tyle też chcę zrzucić. Zgrubły nogi, pupa, brzuch teoetycznie przy następnych kilogramach powinny i piersi "przytyć" ;) Grubnie siez dołu do góry a chudnie z góry do dołu., niestety

Może i drastycznie, ale wiem po sobie że diety typu 1200 kcal czy choćiażby nawet 1000kcal na mnie nie działają... I gnębi mnie długotrwałe odchudzanie, w tamtym roku ważyłam 66 kg, postanowiłam się odchudzać (drastycznie)jadłam tylko 1 gorący kubek dziennie (bodajże 20 -25 kcal) i tak przez tydzień, schudłam 6 kg i stwierdziłam że mi to wystarczy, od tamtego czasu minął rok i stwierdziłam że znowu przydałoby się pozbyć kolejnych kg. To nie jest złe pod warunkiem że nie stosujesz takiej diety na długą metę i częściej niż raz na pół roku

A efekt jojo? I co ze skórą? Ja dorobiłam sie pokaźnego sadełka na brzuchu - przecież nie zniknie po tygodniu głodówki, ćwiczysz coś?

Mam zamiar, narazie jeszcze nie, wtedy ćwiczyłam dopiero po diecie bo jak jesz te paredziesiąt kalorii to jesteś osłabiona. Efekt jojo nie był żaden, pewnie skurczył się żołądek a oto przecież chodzi tylko przez następne tygodnie musisz się pilnować żeby nie jeść kilogramów jedzenia...