Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tamula

Patowo

Polecane posty

Gość tamula

Chciałam już dawno odjeść od niego, zabrać ze sobą córkę i odejść. Czuję że mnie nie kocha, zdradza, ma własne życie. Problem w tym że nie mam gdzie. Nie stac mnie na wynajęcie samodzielnego mieszkania. Na rodzine nie mam co liczyć, sami mają problemy. Znajomi, wiadomo mogą pomóc ale tylko na chwilę. Jeżeli jast ktoś kto znalazł się kiedykolwiek w podobnej sytuacji, niech napisze. Bedę wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale problem no
jego pogoń!!! spakuj walizki i za drzwi ...ma kochanke ma gdzie isc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwa mała
wynajmij mieszkanie pokój proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale problem no
ale dlaczego to Ona ma odejsc zostawic cos co budowała przez pare lat..........To on zawinił wiec wynocha!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwa mała
On więcej dawał na to. Ona przyszła na gotowe Jak cos nie tak niech ona sie wynosi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale problem no
a skad pewnosc ze to On??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamula
Jesteśmy, w zasadzie byliśmy ze sobą kilkanaście lat. Poznałam go gdy nie miał dosłownie niczego. Poświęciłam się. Zajęłam się domem i dziećmi on rozwijał się zawodowo. Prowadzi własna firmę. Ja powróciłam do pracy na półtora roku ale nie dałam rady, praca zmianowa, dom, dzieci(wtedy mieszkała z nami jeszcze moja starsza córka) Nie mogłam liczyć na jego pomoc.On kiedy stanął na nogi poprostu obrósł w piórka, poczuł sie pewnie. Ukrywał zawsze przede mną swoje dochody. Dawał tylko pieniądze na jedzenie i opłaty. Na inne rzeczy jak miał. Ciagle mówił że nie ma pieniędzy. Na własne przyjemności zawsze miał. Na alkohol też, o babach nie wspominając. Wiedział że ma mnie w garści bo nie mam własnego mieszkania, nie stać mnie na wynajem. To oszust i babiarz. Nienawidze go a kiedyś bardzo kochałam i mu ufałam. Teraz nie moge patrzeć na jego beszczelną gębę. Jestem inteligentą osobą a takiemu patałachowi dałam się zmanipulować. Jestem jednak w kropce. Chcę uciec ale gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×