Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kropelka mala

Nie chce juz dluzej zyc

Polecane posty

a tak jakos nagle sie wszystko skonczylo nagle zmoim facetm stlismy sie dla siebei obcymi ludzmi-myslam,ze chociaz sie pzryjaznic bedziemy-a tu nic on zachowywal sie strasznie zimno i odle dolewal jeszcz eoliwy do ognia,nadodatek nie potrafie sei zmobilizowac do niczego,czuje ze ejstem beznadziejan i nie zasluguje na to zycie,jestem tylko darmozjadem,ktos innny z moim zyciem cialem na pewno zrobil by cos pozyteczniejszego,moz enawet mogl by byc szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czujesz sie typowo
jak kazda dziwczyna w tej sytuacji. Przejdzie ci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee po rozstaniu to normalny stan. Powoli, powoli bedziesz znowu lapac wiatr w żagle. Choc wiem ze powiesz, ze tak na bank nie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie tu juz nawet nie chodzi o t rozstanie,lecz oto,z ej anic nie robi ze swoim zyciem poprostu wegetuje zdnia na dzien a boli anwet nie to rozstanie lecz to z epotrafi byc tak obojetny obcy i tak wielkim egoista tak jakby te 3 lata nie mialy znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak bywa. Sama traktuje tak swojego exa z ktorym spedzilam dwa lata, ale wcale nie dlatego ze jest mi obcy, wspomnienia zostaja na zawsze, ale to etap juz zamkniety. Taki zycie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważaj, będziesz żałować tego kroku . Ty wiesz co zapowiadają prognostycy, słuchaj w środę przyjdzie prawdziwe lato i pomyśl, że przecudnie będziesz wyglądać w tej czeronej sukience, klapki już masz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak
wiem co czujesz,bo niedawno sama przez to przechodzilam,po prostu to jest tragiczne uczucie,ktos kto przez to nie przechodzil,nie zrozumie,minal juz jakis czas,ale nadal czuje sie podle i beznadziejnie...niestety moje poczucie wartosci spadlo do zera:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko wididzisz ja uwazam,ze nietety przestalm cokolwiek dla neigo znaczyc,na wet mi pwoeidzial dzisiaj cos w stylu jak potzrebowalm w sparcia od niego,ze w tym momencie jak nigdy jakos stalm sie dla neigo obojetna,i pomyslec,ze zaklinal sie jak mnie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje to chyab juz ponizej zera jest-nie potrafie tego zrozumiec jak ktos jednego dnia moze byc tak mily a drugiego calkowicie obcy nie raz sie klocilismy nei raz zrywalismy ale teraz nigdy nei zrozumie tego,ze moge go az tak nie obchodzic,dzisaj zle sie cuzalm jak jechalm do odmu a mam tak daleko a on nawet sie nei zpaytal mnei czy cala dojechalam:(-totalna zniczulica-poprostu totalnie mu to obojetne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka mala uwierz ze ja nie raz czulam sie juz oszukana, tak jak Ty teraz. Niestety...Latwiej mi juz teraz bo jakos to przebolalam wszystko, choc myslalam ze juz na nic nie znajde sily...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co poradzisz , zobacz że malżeństwa z wieloletnim stażem się rozsypują i siekiery idą w ruch, dzielą majątek na polowę , ich dzieci na tym cierpią itd. A Ty koleżanko nieszczęśliwie się zakochałaś ale to nie jest tragedia i koniec świata , tak w życiu bywa, że raz na wozie i raz pod wozem , najczęściej od nas samych zależy w jakiej roli prozy życia będziemy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poprostu nei moge wto uwierzyc ,ze ktos po tylu latach moze sie tak zachowac,potraktowac mnie jak jakas zalosna idiotke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt moge sie pocieszyc,ze nie mam meza dzieci,ze nikt poza mna sama nie cierpi ale ja dalej nie moeg uwieryc,ze pzrestalm dla neigo cokolwiek znaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z czasem i z tym sie pogodzisz. Przyzwyczailas sie, ze jest On, ze sie troszczy, martwi, teraz tego zabraklo ... Twoje odczucia sa jak najbardziej normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś żadną żałosną ( ) , facet widocznie zapomniał, że \'kobietę należy kochać i nawet nie wolno pytać dlaczego\' .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to uwierz i przestan o tym myslec, i o nim, oczywiscie wiadomo ze nie da sie tak calkowiecie, ale chodzi o to zeby to byly co najwyzej \"plytkie\" mysli, zeby sie wczasem w to nie wglebiac i analizowac kazdego aspektu, bo to juz droga na samo dno. trzymaj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czuje,ze jstem na dnie:( a co do teg,ze jestem zalosna idiotka to niestety prawda:( mowic o swoich sparwach problemch,wyzalc sie komus-kto ma to wszytsko gleboko gdzies i tylko jeszce potrafi pograzyc-juz dawno nie czulams ie tak zalosna jak dzisaj pzry nim zastanawiam sie tylko czy on poprostu zawsze taki byl,tylko wymuszalw sobie jakie spozytywne zachowanie bo tak wypadalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co masz jakies problemy i Mu o nich powiedzialas ? A on Ci jeszcze dowalil ? O kim to zle swiadczy ? No raczej nie o Tobie, to on jest Burakiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie mozesz tak o sobie myslec, skoro nie zawinilas w sprawie zerwania zwiazku to nie masz sobie nic do zarzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To teraz zastanów się koleżanko, czy potrafisz o nim zapomnieć , czy chcesz rozczulać się nad sobą aż do emerytury ? Tak naprawdę to czym on Tobie zaiponował do tej pory ? Co on takiego osiągnął, że myślisz o nim ? Czy tylko czułe słówka były ? Zapewne znasz powiedzenie, że przy przyjaciół poznaje się w biedzie , więc już masz odpowiedź . Jak się będziesz dołować to wezmę na Ciebie AK-47 i się skończy Twoje cierpienie . Mam przyjechać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnei mialm problem i mu powiedzialm,a on coz doal tylko oliwy do ognia bym jeszcze gorzej sie poczula,byl taki obojetny,najlepsze jest to,ze mi powiedizla,ze mnei nie pzrestal kochac-tak sie zastanawiam czy on tak zawsz email mnei gdzies poprostu z charakteru nie pasuje do wizji jego dziewczny,on by chcial miec ambitna robiaca oszalmijaca kariere,a ja poprostu sobie studiuje i jakos do pzrodu jedynei w emnie to mu wyglad odpowiada moz emial mnei tylko po to by sie pochwalic a co do Ciebie pierwszy-lepszy-to pzryjezdzaj ,bedzie spkoj,ja nie ebde nic czula,a wy nie bedziecie sluchac jak to uzalam sie and soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuej wam za wypowiedzi,jak czlowiek jest w dolku,to kazde slowo pociechy jest wazne w suemi zebzre tu o wasze wpisy bo to moja ostatnia nadzije by bylo lepeij wiec jestem nietety zalosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×